Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszły asystent

deichmann/jak tam jest

Polecane posty

Gość Krzysztof Góral
niestety was zmartwie ale nie wszystkie wpisy sa moje, sprawdzcie ip ,ale ja sie nie bede tlumaczyc, bo tylko winny sie tlumaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koleżanki i koledzy z miasta W i okolic, pracujący i zwolnieni. Już dawno przekroczyliście granicę śmieszności, przyzwoitości i dobrego smaku. I brniecie w to przynosząc sobie coraz większy wstyd. Ta uwaga tyczy się tylko tych, co tu się rozpisują, bo większość z miasta W nie chce mieć z tym nic wspólnego. Fakty są takie: najpierw Aleko, potem Monika stracili pracę. Bez powodu? No raczej taki wyga jak Aleko, to by sprawę sądową poprowadził, wybrał porozumienie stron. Monika chyba też woli forum od sądu. Czy Aleko zjadł kontener nie wiem. Wiem tyle, że cyklicznie się tu kompromitujecie, po obu stronach. Schemat tych wpisów jest taki: najpierw ktoś wypisuje na T i E, potem ktoś w drugą stronę przy okazji dowalając Aleko. Macie tam swoje 2 partie i wzajemnie się obrzucacie łajnem. Niestety po chwilach przerwy we wpisach pierwsze gówienko leci ze strony partii Aleko w kierunku Ewy i Teresy. Potem ci odpowiadają, potem wszyscy się dziwią, że śmierdzi. Wstyd nam przynosicie, a ty Alek mógłbyś swoją partię pohamować, gdybyś chciał ... Nie chcesz i niestety to stawia cie w złym świetle. Proponuję więc drugiej stronie, przestańcie z nim dyskutować. Odpuśćcie sobie, zanim się ośmieszycie do reszty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Góral, jedno krótkie pytanie - napisałeś że Alek byl "kiepskim kierownikiem", pytanie moje brzmi następująco: skąd o tym wiesz, ile tygodni z nim pracowałeś, na jakiej podstawie recenzujesz pracę innych kierowników? To jest dla mnie jakaś nowośc, że kierownik jednego sklepu wskakuje na fora i pisze, ze kierownik innego sklepu był kiepski, chociaż nigdy nie widział go w pracy, nie pracował z nim i nie miał z nim chyba za bardzo styczności. Polecam ci kubeł zimnej wody, i mniej plotkowania. Pozdrawiam - kolega z innego sklepu. ps. ciekawe czy o nas też mówisz tak źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestem z zadnej partii, ja nawet nie wiem kto to ten caly od kontenera ktory ukradl :P napisalem wpis zapytalam tylko o Mariusza i Aske a Goral od razu sie rzucil agresywnie :D cos na rzeczy czy co? :D Aske znam i lubie tak samo jak wszyscy hihihihih :D a wogole to jak Goral pisze że ten Aleko robił przekręty to czemu na policje z tym nie poszedl? moze dowiemy sie wiecej, KRZYSIEK? Manipulacje kasowe robil czy buty kradl czy co wynosil bo piszesz ze robil przekrety, zzera mnie ciekawosc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna Kilian
Jeśli, ktoś chce mnie o coś zapytać to proszę osobiście a nie na forum. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezankakolezankiwar
gość dziś [22:07 Ty nie rozumiesz ze tu ani Alek ani Tereska nie mają nic do powiedzenia i nie oni to inspirują? Jakiś troll się zawsze znajdzie i zaczyna mącić, bo nudno albo szuka rozrywki. Zobacz że tu już nawet nic o T... i E.. nie było. Ktoś napisał o A i K..., Góral rzucił się jak wściekły, bo dał się wciągnąć w tanią prowokacje a później już szedł po bandzie i on i jego dyskutanci. Ktoś celowo rozkręca awanturę a później sie z tego śmieje. Jestem pewna, a właściwie mam taką wiedze..... że zarówno Tereska jak i Alek są wściekli na to forum. I oni nie mają nic wspólnego z tymi zadymamy. Nie dajcie się wciągać w takie gierki bo później wychodzi co wychodzi a my, warszawiacy mamy tego już serdecznie dosyć i rzeczywiście jest nam po cichu wstyd. Na koniec dodam tylko, że Tereska to fajna babka i kompetentny kierownik i OKS, a Aleko był jednym z lepszych kierowników w Polsce, co przyznawała sama Ewka. Jakbym miała swoje sklepy, to oboje by u mnie znaleźli pracę natychmiast i na wysokich stanowiskach. A prywatnie to oni się nawet lubią, tylko zawodowo się rozeszło i tyle na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwie zakonnice jadą samochodem. Zabrakło im benzyny. Jedna z sióstr postanowiła iść na stację benzynową i wzięła ze sobą jedyne naczynie, jakie było dostępne - nocnik. Wróciła i z tego nocnika wlewa benzynę do baku. Obok samochodem przejeżdżają dwaj księża. Jeden mówi do drugiego: - Siła ich wiary rzuca mnie na kolana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siedzi sobie stary piracki kapitan na rufie statku. Wiadomo, jak to stary pirat, zamiast nogi kawałek drewna zamiast dłoni hak i bez jednego oka. Obserwuje go młody majtek pokładowy. W końcu zdobywa się na odwagę i zaczyna pytać starego kapitana. -Dlaczego nie ma pan nogi? -Stare dzieje. Rekin mi odgryzł. -A czemu hak zamiast dłoni? -Stare dzieje. Ucięta pod czas abordażu. -No a czemu oka pan nie ma? -Bo mi mewa nasrała. -I od tego stracił pan oko??!! -Nie, ale to był mój pierwszy dzień z hakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siedzi sobie stary piracki kapitan na rufie statku. Wiadomo, jak to stary pirat, zamiast nogi kawałek drewna zamiast dłoni hak i bez jednego oka. Obserwuje go młody majtek pokładowy. W końcu zdobywa się na odwagę i zaczyna pytać starego kapitana. -Dlaczego nie ma pan nogi? -Stare dzieje. Rekin mi odgryzł. -A czemu hak zamiast dłoni? -Stare dzieje. Ucięta pod czas abordażu. -No a czemu oka pan nie ma? -Bo mi mewa nasrała. -I od tego stracił pan oko??!! -Nie, ale to był mój pierwszy dzień z hakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja pozdrawiam i Aleko i Terese i Aśkę :) Niestety Góral chciał zaplusować i się zaplątał we własne sidła. Szkoda....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja pozdrawiam wszystkich i wysokich obrotow w marcu zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzysztof Góral
Pluj Aluś jadem teraz na mnie, mnie to nie rusza!!! Wszyscy przynajmniej poznali że masz swoje za uszami i nie uchronią Cie wpisy atakujace mnie przed tym że ludzie poznali prawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzysztof Góral
Najważniejsze że jesteś honorowy i nie wywiazales się z przegranego zakładu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Góral! Sugerowanie na forum że Jarek mia romans z Alekiem to jest szczyt podłości i mam nadzieję że za to odpowiesz! Jakim trzeba być skończonym świnią!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Para jedzie na wczasy. On taszczy plecak i ciągnie walizkę na kółkach. Ona drepcze obok. Ona: - Może trochę pociągnę? On: - To później. Jak dojdziemy na kwaterę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krzysiek! Rany Boskie!!!! Przestań się już kompromitować! Coś się chłopaka uczepił, ja do Ciebie pisze normalnie a Ty do mnie że ja Aluś! Chłopie! Opanuj się, bo sobie więcej krzywdy wyrządzisz niż myślisz! Najlepiej wyłącz już komputer bo teraz każdy wpis a Ty "Aluś, Aluś, Alus", przecież to jest jakieś szaleństwo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez to jakis farmazon byl a przyczepili sie tego wszyscy jak nienormalni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzysztof Góral
Jedyne co robię, to to co Ty od paru miesięcy!!! Na prawdę jeszcze tego nie zauważyłeś?To jesteś cały Ty!!! Przejrzyj wreszcie na oczy i się opamiętaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kierownik sklepu szkoli nowego pracownika i pokazuje mu jak skutecznie sprzedawać. Podchodzi klientka do kierownika i prosi o proszek do prania, kierownik podaje proszek i mówi: - Skoro Pani będzie robiła pranie to może warto też okna w domu umyć, mamy teraz płyt w promocji. - To poproszę też płyn. Następna klientka podchodzi do nowego pracownika i prosi o podpaski, pracownik podaje podpaski i mówi: - Może kupi Pani też płyn do mycia okien, skoro i tak Pani nie p****** to może warto chociaż okna w domu umyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A o podlizywaniu to chyba nie powinneś nic pisać. Pamiętasz taki nick jak "Aleko"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krzysiek czy ty jesteś trzeźwy? nie wierzę że to możesz ty pisać a jeśli tak jest naprawdę to jest dla mnie ogromny szok co się z tobą stało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wklejanie kawałów nic nie da. Góral musi się wyszumieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewna kobitka miała problem z mężem - strasznie bidulek chrapał, co nie pozwalało jej się w nocy wyspać. Chodzili po lekarzach, specjalistach...nic. Pewnego dni spotkała sąsiadkę i gdy jej opowiedziała o problemie, ta zaproponowała jej wizytę u pewnej znachorki, która ponoć wszystkie przypadłości leczyć umie. Kobita leci pod wskazany adres, przedstawia sytuację, ta chwilę się zastanawia i mówi: - Jak stary zacznie chrapać, to niech paniusia mu nogi rozszerzy. Kobita się wqr..., opieprzyła znachorkę, że naiwnych ludzi tylko naciągać umie i że złamanego grosza jej nie da i poleciała do chaty. W nocy ta sama historia...stary piłuje już drugą godzinę...kobitka myśli sobie: "Ehh...spróbuję tak zrobić, jak znachorka mówiła..". Rozszerza staremu nogi i.... cisza...Następnego dnia leci z samego rana do znachorki... przeprosiny... bombonierka... podwójne honorarium... Oczywiście ciekawość nie dawała jej spokoju więc pyta: - Pani...ale na czym polega ten trick z tymi nogami?! Znachorka: - Moja droga... zasada jest prosta - rozszerza Pani nogi, worek spada na dziurę i cugu ni ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trwa II Wojna Światowa. Grupa Polaków uciekająca przed Hitlerem schowała się w pustej studni. Gdy Hitler po chwili dotarł do studni nachylił się i powiedział: - Halo A grupa uciekinierów udająca echo: - Halo, Halo Hitler: - A może uciekli do lasu? Grupa: - A może uciekli do lasu, do lasu Hitler: - A może są w studni? Grupa: - A może są w studni, w studni Hitler: - A może wrzucę tam granat. Grupa: - A może uciekli do lasu, do lasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe czy ci obiecały awans za twoją twórczość na forum? Tylko patrzeć a Góral zostanie OKS, jakoś się będzie trzeba odwdzięczyć za bluzgi na forum :D :) :P :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzej ludożercy umówili się w sobotę na grilla. Dwaj już rozpalają ogień. Pierwszy piecze smakowite kobiece udko. Drugi przyniósł duże i muskularne męskie ramię z łopatką. W końcu nadchodzi trzeci kanibal, niesie urnę z prochami. . Coś Ty przyniósł? A gdzie mięsko? . pytają koledzy. . Ja mam dietę, dzisiaj tylko .gorący kubek".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ściek. Kierownik i taki poziom :( a później jak ktoś pisze że kierownik to furiat i idiota to się oburzacie a tu proszę bardzo czarno na białym, na drugi raz jak będziecie tu kochani kierownicy pisac ze macie taki wysoki poziom i klase to przypomnijcie sobie tego kolege

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koniec już starczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta na porodówce. Krzyk jej niesamowity. Łapie męża za rękę. - Wyciągnijcie to ze mnie Dajcie mi jakieś leki - spogląda na męża. - TO TY MI TO ZROBIŁEŚ TY TU POWINIENEŚ LEŻEĆ - O ile dobrze pamiętam - odrzekł spokojnie mąż - chciałem ci go wsadzić w dupę, ale powiedziałaś, że to będzie zbyt bolesne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kowalski zmarł i oczywiście trafił do piekła. Tam przywitał go Diabeł i oświadczył, że piekło jest teraz miejscem bardziej miłym i gościnnym i że może wybrać z trzech rodzajów tortur. Kowalski poszedł z Diabłem do sali, gdzie pokutnik powieszony za stopy był biczowany łańcuchami. Kowalski kazał Diabłu minąć to miejsce. Dalej doszli do sali gdzie facet powieszony za ramiona biczowany był batogiem uplecionym z ogonów kotów. Znowu Kowalski przecząco pokręcił głową. W końcu doszli do sali, w której zobaczyli nagiego mężczyznę przywiązanego do ściany. Piękna kobieta klęczała przed nim i uprawiała z nim seks oralny. Kowalski rzekł: - Tak to jest miejsce, gdzie chcę odbyć swą karę. Diabeł na to: - Jesteś pewny? To trwa, aż przez 1000 lat, zdajesz sobie z tego sprawę? - Tak, jestem pewien. To jest to miejsce! - OK. - powiedział Diabeł. Podszedł do pięknej blondynki, puknął ją w ramię i rzekł: - Jesteś wolna, przyszedł twój zmiennik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×