Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bebolek20

Ciąza w irlandi..moze ktos ma wiecej doswiadczenia odemnie...

Polecane posty

Szczesliwa.. Gratulacje :-) Supper ze wszysko dobrze i juz jestescie w domu, napisz cos wiecej ,czy karmisz mala piersia itd. jak znajdziesz czas :-) Izuniek wszystko dobrze z tym bokiem kujacym? Moze wlasnie oczka przemywac rumiankiem??? Ide na podpis dzis :-P Milego dnia A z tymi testami to tak roznie jest :-) Ja nic nie czulam ze jestem w ciazy, a jeden test byl na nie a drugi na tak i 3ci na tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkanaka irl
gratuluje szczesliwa przyszla mamusiu fajnie ze juz w domku i ze wszytko ok. ja jestem w 5tygodniu i 4dniu termin mam na 30marca hehe taki sam termin mialam z moja coreczka a urodzila sie 21 marca. maz szczesliwy ja rowniez ale obawy sa ze znow wszystko sie powtórzy :( dzis na obiad robie kopytka i gulasz z piersi z kurczaka na ostro mam nieodparta ochote na kopytka. ladny dzis dzien robie pranie i moze do glenalough pojedziemy. zycze milego slonecznego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszaa25
czesc kochane ;) moj synus dal mi dzis popalic ;) nie chcial spac ani w lozeczku,ani w koszu nawet do wozka go wsadzilam i bujalam i byl jeszcze wiekszy krzyk wiec wzialam go ze soba do lozka i przytulilam do piersi i wtedy sie uspokoil i tak sobie spal jak tylko znow go probowalam go odstawic do lozeczka wlaczyl znow syrene i w taki sposob wygral ta wojne i tak zamienilam sie w jego lozeczko.. A karmie jedna piersia bo on drugiej nie chce ;( za kazdym razem probuje go przystwic ale nie moze chwycic mojego sutka ;( a prawy juz zaczyna mnie pobolewac i jest wiekszy od lewej odciagam pokarm z lewej z dnia na dzien jest coraz wiecej w sobote mam plan pojechac na zakupy i kupic sobie te przystawki na sutki moze one cos pomoze i maly urwis bedzie jadl z dwoch piersi a i moze prawy sutek tak mnie bolec juz nie bedzie.. Zaczelam go smarowac bepantenem slyszalam ze cos to pomaga.. Zycze Wam Milego Dnia Kochane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczesliwa gratulacje :D:D:D Juz powoli sie nam wykruszaja brzuchatki ;) Co do zakupow w Pl no to wlasnie sol fizjologiczna, czopki Vibrucol i chyba jak dobrze pamiatam eferalgan, tetre, aplikator do noska, rozek, czapeczki wiazane jak cos mi sie wiecej przypomni to bede pisac. Luteine tak jak lilac pisala pod jezyk sie bierze, w smaku jest straszna caly dzien mnie po niej mdlilo :O Justazg na Twoim miejscu bym poczekala jeszcze pare dni i zrobila kolejny test, a bol piersi moze byc oznaka iz faktycznie fasolka jest:) trzymam kciuki. MOze poczytaj na tescie ile dni od oczekiwanej miesiaczki mozna je robic. Marigo mam nadzieje, ze sie wszystko jakos uspokoi wkrotce :) MOje dziecko brudzi za 10, ja juz nie mam sily sprzatac ile razy bym nie sprzatala zaraz i tak jest balagan, zabawki wywleka wszedzie gdzie sie da, garnki, patelnie idzie swira dostac:P A ja sama ostatnie noce jakos nie za bardzo sypiam, co chwile sie budze i kazdy halas mnie wybudza. Na dodatek moj nocny marek nie chce spac wieczorem tylko by biegal do rana powoli mi sil braknie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, DZIĘKUJĘ ZA GRATULACJE !!! wpadłam na chwilkę bo malutka własnie zasnęła i mam chwilę czasu. Więc tak, poród przez cesarskie ciecie będę wspominać bardzo dobrze, wszystko przebiegło bardzo szybko i sprawnie, nic nie bolało, najbardziej nie przyjemne był znieczulenie w kręgosłup, trochę bolało przy wkuwaniu no i trwało to dość długo, około 10 min mnie kuła. Dzidzię wyjęli bardzo szybko, dosłownie chwila i usłyszałam pierwszy płacz mojego dziecka, niesamowite uczucie... Chwilę później pokazali mi malutką, przytulili do mojej twarzy i popłakałam się ze szczęścia. Mąż poszedł z malutką a mnie szybko zaszyli i dołączyłam do nich :) Od razu przystawili mi małą do piersi i pięknie jadła :) Przez pierwsze dwa dni karmiłam piersią ale miałam bardzo poranione sutki i musiałam karmić butelką przez jeden dzień. Teraz mam problem z przystawianiem małej do piersi tak żeby dobrze łapała, ale dzisiaj już idzie mi lepiej i malutka juz z piersi je, ale tylko z jednej bo druga jest jeszcze troche poraniona i boli. Dzisiaj była u nas położna, z malutką wszysko ok, przybierała na wadze całe 60 gram od niedzieli. W nocy budzi sie 2 razy, tak co około 4 godziny, wi ęc się wysypiamy, w dzień też ładnie śpi. malutka ma na imię Klaudia, to imię mieliśmy już wybrane dawno zanim zaszłam w ciążę. Izuniek - już nie długo będziesz ze swoją malutką, czas szybko leci, też nie mogłam się doczekać a teraz siedzę i patrze na nią i nie mogę uwierzyć że już jest, jeszcze parę dni temu była w moim brzuchu... miłego popołudnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wam a ja niedawno wrocilam ze szpitala i mam dosc od 8 rano do 13 :( za 2 tyg znowu jade ale tylko na scan koniec z pobieraniem krwi :) mala jest prawidlowo ulozona tylko czekac az wyjdzie :) z cukrem na czczo mi spadlo ale za to po 1h po sniadaniu za wysokie jest no ale kazali do konca diete trzymac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis mialam koszmarny sen, ze szukam wszedzie wkladek laktacyjnych i nie moge znalezc... to chyba znak, ze czas na zakupy hehe ;) Bylam na pierwszej szkole rodzenia i teraz dopiero zaczelam sie bac, niby jeszcze nie mowila o porodzie, ale jakos zoladek mi podszedl do gardla, chyba lepiej zyc w nieswiadomosci... Sylwucha nie martw sie, paszport na pewno bedzie na czas :) Marigo oczywiscie, ze pamietamy. Moze i dobrze, ze wyjedziecie, a nuz zmiana otoczenia dobrze wplynie na Michelle :) Szczesliwa mamo serdecznie gratuluje i wszystkiego dobrego dla Was :) Nasza wycieczka byla pierwsza i ostatnia spontaniczna wyprawa hehe ;) Widoczki fajne, ale tyle godzin w aucie kompletnie mnie wykonczylo, wieczorem ponad 2 godz szukalismy jakiegokolwiek b&b lub hotelu, az wreszcie ktos nam powiedzial, ze jest festiwal w limerick i nic nie znajdziemy, musielismy ruszyc w dalsza droge, az wreszcie po 1 w nocy znalezlismy hotel, a juz sie balam, ze bedziemy spac w aucie, rano dalsza droga i widoczki, odwiedzilismy znajomego w cork i do domku ledwo zywi :) Coz, gdyby nie dodatkowe kilogramy pewnie bym sie tak nie zmeczyla hihi, nastepnym razem bierzemy samolot albo jedziemy blizej, nie dla mnie takie wyprawy juz. A co do pogody to padalo calutki czas, raz mocniej, raz slabiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczęta Szczęsliwa-serdecznie gratuluję i życzę dużo zdrówka dla Ciebie i Klaudii. Super,że wszystko poszło dobrze i macie juz swoją córcię w domku. Magda-szybciutko rozłożyliscie łóżeczko dla dla maleństwa. Ja jeszcze nie rozkładałam, a maleństwo już tuż tuż :-) Izuniek- ja dziś byłam w szpitalu i oczywiście nie dowiedziałam się jak duże jest moje maleństwo. Znów miałam jakiąś panią doktor hinduskę czy coś takiego. Wizyta 5 min. Zadnych konkretów, a następna wizyta w 40 tyg. Gdzie mogę już nie doczekać. masakra. Teraz co tydzień mam chodzić do GP-ale tam też nic nie robią-dziwne to,a może tylko mi się tak wydaje. Położna mi powiedziała tylko co mam wziąźć ze sobą do szpitala(ale nie lista rzeczy dla mnie i maleństwa) tylko dokumenty ze zdjęciem -moje i męża, PPS-y, 10E, akt małżeństwa przetłumaczony na ang. i witaminę D3. Zrobiła wywiad-jak chcę karmić, powiedziała coś o nacieńciu jak by była potrzeba i jakie środki znieczulające chcę. Dała broszurki do poczytania. Jedyny plus tego wszystkiego jest,że maleństwo jest ułożone główką do dołu :-) Miłego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi tam nic nie gadali , zmierzyli cisnienie,sprawdzili siuski,potem czekalam zeby zrobili szybki scan i dzidzia jest normalnych rozmiarow,moj sie spytal czy moze nam okraslic wage a ona ze nie,wiec i ja nie wiem ile moze juz wazyc,ja mam isc za 2 tyg na scan tylko i tez nie wiem czy doczekam do 2 tyg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izuniek-a czy Ty będziesz brała epidural? A może coś innego? Mnie pytali na co się decyduję i wpisali do tej naszej książki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie sie o nic nie pytali ,ani razu :/ czy cos chce czy nie, ale jak cos to ja na 100% chce epidural :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) lilac status paszportu u nas ciagle taki sam, podobno to sie w ciagu jednego dnia bardzo szybko zmienia i mam nadzieje, ze tak bedzie, do wyjazdu szykuje sie juz pelna para i nie wyobrazam nawet sobie, ze cos mogloby pokrzyzowac nasze plany. Nawet sukienke na wesele zakupilam, o 3 rozmiary wieksza od tej ktora kupwalam rok temu na slub swojej siostr:/ no coz wturlam sie tam:) just@ masz racej jeszcze chiwla i malo brzuchatkow nam zostanie:) ale jest nadzieje, ze na bierzaco bedzie pojawial sie ktos nowy:) izuniek mnie tez nikt o nic nie pytal, ostatnia wizyte mialam w 34 tyg i kolejnej juz nie doczekalam, wiec moze dlatego? katarynko, izuniek teraz trzymamy mocno kciuki za was, ten czas biegnie tak szybko, ze cieszcie sie swoimi podskakujacymi brzusiami :D Slodkich snow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwucha no mnie to juz leki na uspokojenie by sie nadaly :/ u nas dalej bez zmian a jutro mija im termin przedluzony o 5 dni. Ja nie wiem czy cos by dalo (czy w ogole jest taka mozliwosc) dzwonienie albo pojechanie do nich? Daj prosze znac jak cos ie u Was zmieni. A my bylysmy dzis na spacerku, po tygodniu wyszlysmy z domu, to juz wyglada jak swieto, wyjscie z domu czy chocby wyrwanie sie z tego wygwizdowa (jutro wlasnie taki dzien haha). Laura nie spala caly dzien, bo te jej drzemki po 10 min. spaniem nie mozna nazwac wiec po kapieli mialam wrazenie, ze wrzaskom nie bedzie konca wiec dziwie sie sobie bardzo, ze w glowie mi ... nastepne dziecko ha (pukam sie w glowe 5 razy dziennie:)). Stara jestem i za wiele czasu nie mam wiec gdy wszystkie urodzicie czas bedzie zatoczyc kolo od nowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej, właśnie, epidural... Wydaje mi się że to słowo rozwiązuje wszystkie problemy, ale doczytałam się na stronce cumh że oprócz sławnego epiduralu jest jeszcze kilka metod znieczulenia: http://www.cuh.hse.ie/Our_Services/Clinical_Services/Cork_University_Maternity_Hospital/Services_Provided/Maternity_Services/Labour_and_Delivery/Pain_Relief/ Epidural wydaje się najlepszym, a raczej najłatwiejszym rozwiązaniem, ale co sądzicie o reszcie? czy któraś z was rozważała co innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Milly-ja zawsze mówiłam, że nie chcę niczego brak jak bym miała rodzić,ale zmieniłam zdanie :-) Skoro medycyna wyposażyła nas w takie możliwości to dlaczego mamy się męczyć. W Polsce nie ma tak dobrze i do tego trzeba słono zapłacić. Oczywiście wiem o innych metodach zapobiegania bólu, ale nie są one tak skuteczne,gaz strasznie otumania i podobno nie bardzo wiesz co sie dookoła dzieje. Wcześniej bałam sie tego zastrzyku,ale robią to tok często,że jest małe prawdopodobieństwo uszkodzenia- chodź oczywiście istnieje ryzyko. Mam nadzieję,że jakoś to będzie hahaha. A Ty nad czym myślałaś? Wogóle będziesz coś brała? Pozdrwiam Was wzsystkie w tą paskudną irlandzką pogodę brrr....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! no i okazało się że tescowe testy są do bani, dziś robiłam test i była druga gruba krecha ciążowa, podejrzewam że i 3 dni temu by była na tym droższym teście. Dziś 37dc, czyli 5 tydzień. Jestem z mężem w szoku, bo nie wiem jak to się stało. 8 lat w narzeczenstwie się udawało, raptem jesteśmy miesiąc małżeństwem a tu BACH!!!! Chcieliśmy dziecko dopiero za rok, właśnie w tamtym tygodniu zaczeliśmy płacić za ubezpieczenie prywatne i cóż trzeba będzie odwołać je....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale strasznie mnie cieszy że nie można wszystkiego zaplanować i generalnie o to chodzi by było takie nieprzewidywalne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa u mnie tez bylo podobnie zrobilam jeden test i nic , po tygodniu zrobilam ten elektroniczny i pokazalo ze jestem w ciazy :) i to byl ostatni dzien jak zapalilam papierosa a palilam przez bardzo dlugo no ale czego sie nie robi dla dzidzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tymi paszportami to ,,goraco,, a im sie nie spieszy jak zwykle :-P Ale bedzie dobrze Lilac i Slwucha :-) Rudik jakos dala rade w ostatnim momencie. Lilac odchowasz 2jeczke i bedzie spokoj :-)Ja tez jestem stara juz, jakos nie wiadomo kiedy te latka uciekaja :-( Moze planujecie wiecej??? A ile wogole chcialybyscie miec, planujecie dzieci dziewczyny ? Ja kiedys mowilam ze 3ka ale teraz ze 2je ale narazie czekam na pierwsze :-) Ogolnie wczoraj mialam jakies krwawienie delikatne ,zadzwonilam do szpitala kazali mi przyjechac,zbadali i to dokladnie bo maly skan ,ginekologicznie rytm serca ,mocz ale stwierdzili ze zagrozenia nie ma ,jutro mam na kontrol dzis mam odpoczywac. Gratulacje Justagz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to bym chciała tylko dwójeczkę :) aby nie za szybko , moze za pare latek popracujemy na drugie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katarynka, powiem ci szczerze, chciałabym pójść na twardziela i nic nie brać, ale boję się że zrobię coś nie tak (chodzi o współpracę między mną, dzidzią i położną) i swoim zachowaniem zaszkodzę maleństwu. Że np z bólu nie będę w stanie wykonywać poleceń, rozumiesz. Tego właśnie się boję... Powiedziałam o tym lekarzowi, a on 'to jak się boisz to weź epidural'.....i w sumie tyle.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justa GRATULACJE:) ja bym chciala aby z druga ciaza to tez niespodziewanie. Dla mnie jest niesamowite jak ja tyle czasu (dobrze po trzydziestce) mioglam zyc bez dziecka!!!????? cos niesamowitego:) a chcialabym dwojke aby Laura nie byla sama, troche sie boje, bo konflikt serol.jest nieunikniony, znowu jezdzenie po szpitalach, ciagle kontrole i nerwy. Jestem jeszcze w hmm "transie" wiec z biegu mogloby nam sie zdarzyc ;) no ale deko musze poczekac az macica po cc sie sklei jak trzeba. Biore cerazette (ze wzgledu na cisnienie) i ... juz ich nie chce, najpierw miesiaczka pare dni przerwy i zas leci, niby to sie zdarza ale ja juz mam dosc! Dzis mialbyc paszport a tu status sie zmienil, ze sprawdzaja Sylwucha a jak u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja prawdę powiedziawszy zawsze mówiłam że chce mieć dziecko do 30-tki, teraz w sumie stwierdziłam że wystarczy jak będę w ciązy do 30, miałam więc jeszcze rok czasu! mimo tego wieku czuje się w kwestii ciąży porodu beznadziejnie niedoświadczona, nie podoba mi się to że wszystko wyjdzie w praktyce, jestem taką panikarą że potrafię sobie wszystko wmówić. Narazie jednak jestem zaskoczona samą sobą SPOKÓJ mam w sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) lilac u nas bez zmian, moj maz tam dzis dzwonil i sie dodzwonil, powiedziala kiedy lecimy i obiecali paszport najpozniej na srode do odbioru osobistego, wiec chociaz troche jestem spokojniejsza. co do znieczulen dziewczyny, ja szlam z nastawieniem oby te wymagane kilka centymetrow rozwarcia i biore epidural, wiec gdy wskoczylam na 5 cm i powiedzieli mi, ze ide na porodowke to jechalam tam z usmiechem na twarzy myslac o jednym - EPIDURAL, ale ze za chwile mialm juz 9 to nie bylo mi dane skosztowac tego cudu. bedac na tej sali przedporodowej (jak mowi moja znjaoma - jekalni) pytali czy chce jakies leki przeciwbolowe, ale jak poinformowala mnie inna kolezanka, nie brac, bo nic nie daja, ona wziela, rozwarcie jej sie zwiekszylo i nie chieli jej podac tak szybko epiduralu bo za maly odstep czasowy. Wydaje mi sie, ze latwiej wtedy znosi sie ten bol, gdy wiesz, ze w polowie drogi juz przyjdzie wybawienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam MagdaEIRE-mam nadzieję,że to plamienie to nic poważnego. Ja to bym chciała 2jeczkę :-) Narazie nich sie pierwsze urodzi- zdrowe, a potem zobaczymy. Napewno chciałabym trochę poczekać. Chodź z drugiej strony latka biegną, a już nie jesteśmy młodzi. Ja ma 32, a mój 35 wiec. . . ja mówię,że na 35 urodzinki sobie zrobimy drugie :-) Zobaczymy. Napewno nie chciałabym zostać z jednym, bo sama mam 3-kę rodzeństwa i to jest fajne Justa- gratuluje. Tak czasem los płata figle, ale niespodzianki bywają fajne :-) Milly- możesz próbować. Myślę,że dałabyś radę,zależy jaką masz tolerancję na ból. Moja młodsza siostra 2 razy rodziła bez żadnych znieczuleń i dała radę.Mówiła ,że te ostatnie bóle są ciężkie ale nie masz wyjście i przesz :-) Rozmawiałam z Irlandką której siostra jest położną i mówiła,że epidural można w każdej chwili porodu wziąźć ,ale lekarze nie chcą dawać i mówią,że za późno. Może boją się,że jak masz już spore bóle to będzie cięzko się w kłuć i większe ryzyko uszkodzenia czegoś. Nie wiem. Masz jeszcze trochę czasu na zastanowienie się. Myślę,że nie będziesz miała problemów z porozumieniem z położną i nie zrobisz żadnej szkodzy dzieciątku :-) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilac, Sylwucha trzymam kciuki zeby sie wyrobili z paszportami, moze ich przycisnac? Ja jeszcze nie urodzilam, ale juz mi przez mysl przelecialo nastepne dziecko, to pewnie ze wzgledu na te szalejace hormony, bo nie wiadomo, jak sobie z jednym poradze ;) Justa gratuluje fasolki :) Ja mialam pierwszy test z polski to wyszla niewidoczna druga kreska, a na teskowym w ten sam dzien wyszla gruba, wiec musialas miec trefna serie ;) Dobranoc kochane, kolorowych snow a Mamusiom jak najwiecej przespanych godzin :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuje, mam tylko nadzieję że wszytko będzie dobrze! tak się boję bo wiem że na początku jest tyle...POZYTYWNE MYŚLENIE :) mam pytanko, bo wiem że trzeba iść do GP który potem kieruje na badania do szpitala, ale czy to może być polski GP?? z góry dziękuje i liczę na Wasze doświadczenie - ja nie mam bladego pojęcia co dalej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam 26 latek :) a Mój juz ma 32 :) i mam nadzieje ze na jednym sie nie skonczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Katarynka pytam sie Ciebie bo Ty jestes pare dni przede mną , nie boli Cie czasem podbrzusze tzn tak jakby ktos igle wbijal , mnie tak czasami boli jak siedze oparta i czasem jak stoje w momencie gdy mala zaczyna figlować,czasem sobie mysle ze moze mnie paznokciami tam drapie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×