Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bebolek20

Ciąza w irlandi..moze ktos ma wiecej doswiadczenia odemnie...

Polecane posty

Gość myszaa25
no wlasnie ze mnie jest dziwny model ;( ja jedzonko mam w piersi ale nie moge go odciagnac bo nie idzie mi jak probowalam to po 2h udalo mi sie niecale 10ml odciagnac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdarza sie, odciaganie to koszmar, ja musze i znienawidzilam to okrutnie. Wezmiesz Piotrusia i bedzie z nami kawkowal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny, ja do tyłu z pisaniem i czytaniem :( ale niestety, przygotowania pełną parą idą na przyjscie nowego członka rodziny, więc zakupy, sprzatanie, no i codzienne obowiazki przy synku, który ostatnio daje popalić :) czuję się dobrze, czasami brzuch twardnieje, ale da się wytrzymać :) w czwartek chyba ostatnia wizyta w szpitalu i jeszcze u gp. Dzidziuś podobno ułożony główka w dół :) oby tylko dotrzymać do tego 10 marca :D pozdrawiam, obiecuję, że jak tylko znajdę chwilkę czasu to podczytam i coś odpisze!!! pozdrawiam, zdrówka!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carmen wiec zaczynasz juz odliczanie:) A jak z imieniem, dogadaliscie sie z mezem, bedzie Zachary, czy Zachariasz? Trzymam kciuki by poszlo gladko i bezbolesnie, na tyle ile to mozliwe :) Dziewczyny fajnie, ze we 3 mozecie sie w tym Lucan zgrac:) na spacerach nie tak nudno wtedy, chociaz dziecia z kazdym dniem beda coraz bardziej absorbujace, widze, co sie u mnie dzieje... wczoraj Blanka sama wstala w lozeczku, probowala podciagac sie przy meblach w salonie, ale widocznie ciezko bylo jej sie dobrze chwycic. 2 dni temu rozmawialsimy z mezem ze trzeba znowu opscic lozeczko, juz na najnizszy pozim i dzis juz koniecznie trzeba to zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszaa25
ojj te dzieciaczki nam tak szybko rosna;) dzis mojemu na podlodze kolderke dalam to on taki byl szczesliwy i tak mu sie to spodobalo ze krecil mi sie z pleckow na brzuszek i dupencje podnosil a jak go polozylam kolo lustra ze sie widzial to tak zaczol mi piszczec do siebie i sie smiac ze az sie zdziwilam po kim on ma taki glos hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki! Oj zaniedbalam sie ostatnio z pisaniem,choc podczytuje regularnie. Leci ten czas niesamowicie szybko,jeszcze niedawno w szpitalu bylismy a tu za niedlugo 3 miechy stukna :) Masakra..Teskni mi sie czasem do ciazy :) wiem,nienormalna jestem :) ale moglabym juz rodzic drugi raz :) A tak na powaznie..Malemu wszelkie brzuszkowe problemy poszly w zapomnienie mniej wiecej jak ukonczyl 6 tygodni. Pieknie spi w nocy,choc karmie piersia.Dziecko moje szczuplutkie jest ale za to dluuugie- kiedy sie urodzil mial 54cm,teraz ma juz 62..Masakra. Jedyne co nas trapi troszeczke to ropiejace oczko :/ Przez caly czas zglaszalam to poloznej i lekarzom a Ci upierali sie ze to normalne..Dopiero na 6tyg kontroli stwierdzono infekcje.Dostalismy antybiotyk ale nie pomaga :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaa..dodam jeszcze ze moje Dziecko stalo sie bardzo marudne,odpycha piers nawet jak glodny,czasem musze mu ja wmuszac..z kupa problem sie pojawil..pojechalismy wiec do lekarza a tu nasza GP mi mowi ze zabkowac wedlug niej zaczal... Wierzyc czy nie wierzyc?Przeciez Synek ma dopiero 11 tygodni! Przyznac musze jednak ze caly czas na potege 'gryzie' raczki i sie slini..wlasciwie w buzi laduje wszystko co w jego zasiegu tj kocyk,pieluszka,raczki...W dzien takie troszke 'jeczydlo' sie z niego zrobilo,placze jak glodny a piers odpycha.. Nie wiem co o tym myslec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Royal zabkowe problemy moga zaczac sie wczesnie i trwac, trwac, a zebow nie widac ;) Mam nadzieje, ze antybiotyk zacznie dzialac i oczko sie ladnie zagoi. Carmen to juz niedlugo, lekkiego porodu zycze :) Sylwucha, jak Blanka trenuje podciaganie to juz prawie wszystko jest w zasiegu jej reki ;) Mi niespieszno do tego, jak patrze na malego diabelka obok. moj syn chyba chce nas wykonczyc... bylo tak pieknie, ze musialo sie skonczyc hehe, odwidzialo mu sie od tygodnia jedzenie w dzien, jak po 5 godz zmuszam go na sile to sie wydziera jak opetany, a jak juz zachce jesc to wykreca sie na wszystkie strony, oczywiscie nie puszczajac piersi, wiec mam juz serdecznie dosc... Za to w nocy ze spania 23-6 przestawil sie, ze zasypia o 21, co jest bardzo fajne, ale... jak w zegarku budzi sie co 3 godziny na zarcie, po czym o 5 chce sie bawic... nie mam pojecia, co mu sie przestawilo, co wieczor ta sama rutyna, nic nie zmienilismy. Do tego wczoraj w dzien ryczal przez 2 godziny, myslalam, ze zwariuje, nosilam, przytulalam, kolysalam, spiewalam, wozilam w wozku, nic, jedynie widok jezdzacych aut na chwile pomagal, ja jednak nie mam cierpliwosci do dzieci, nerwy mi puszczaja... Na spacer tez z nim strach isc, bo po 20 min budzi sie, wierzga i placze, pokazuje mu drzewka i gadam, zeby tylko wytrzymal jeszcze troche... Kiedys jeszcze przysypial, jak go bralam do lozka, teraz kopie jak zalony i nie w glowie mu spanie. Jakies przesilenie wiosenne go opetalo chyba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krolik to ja mialam podobnie przez 3 nocki teraz wrocilo do normy ale mally spi z nami od 5 rano :-) Srasznie szaleje przez te ,,zeby idace,, A jaki on jest goscinny jak ktos przyjdzie to jak aniolek jak tylko zostaje z nami to brr dokucza mi... tata mowi ze syn mnie wola jak on placze :-P Royal wiesz co ja mialam problem z oczkiem u Daniela jak mial 2miesiace i wiesz co polozna kazala mi przemyc woda z sola ale ja sie balam i znalazlam na internecie - 2 krople mleka z piersi, na 2gi dzien juz bylo lepiej a na 3 calkiem zniknelo i juz nie wrocilo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja tez cos niedawno jakaś inna sie zrobiła,w dzień może poleży chwile spokojnie ale nie długo i potem marudzenie i płacz,naszczescie nasza z nami nie spi tylko w swoim łóżeczku czasem spi do 9 a czasem do 6,troszke mleka zje i budzimy sie ok 10 :) raz to do 13 spałyśmy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz w tym roku wychorowalam sie na caly rok mam taka nadzieje. Tym razem grypa zoladkowa nas meczyla, najpierw maly pozniej ja :O Jego bidulka na 2 fronty meczylo a ja nie wiedzialam jak mu pomoc, lezal cale dni jak nie moje dziecko ;) Nawet u lekarza bylam, bo meczylo go 5 dni i juz sie balam, zeby mi sie nie odwodnil. No ale jak to oczywiscie irl strata czasu na lekarzy, bo nic nie dostalam tylko ze ok ze moze trwac jeszcze pare dni i tyle:P A zeby bylo malo ja sobie tak gardlo zalatwilam ze myslalam ze oszaleje:O 2 dni zero jedzenia picia bo tak mnie bolalo chyba nigdy w zyciu nie mialam takiego bolu gardla to juz ponad tydzien i dalej boli. Caly spray wypsikalam, plukania dispiryna i sola wszystko :O No ja w ta sobote chyba nie bede miala z kim malgo zostawic:( No cos mozna wymyslic a Tobie kiedy pasuje ?? Bo przypuszczam, ze Ania musi zabrac malego ze soba :D Wczoraj bylam na blanchu matko kochana jak mi dziecko dalo popalic :O malo tego uciekl mi z tych samochodzikow w alejki ja juz stan przed zawalowy mialam, ze go zgubilam:O ostatnie jego zakupy ze mna :P Malo tego kupialam mu pizame z Mickie Mouse, bo on ma teraz swira na tym punkcie i na moje nieszczescie nie chce jej sciagac :O pierwsze 2 dni musialam siedziec w domu bo nie dal sobie sciagnac:P Wczoraj widzielismy buty z Mickie ale juz mu nie kupilam , bo przeciez nie sciagnie :P W bootsie duzo promocji 3 za 2 mixy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszaa25
Just ja tez wczoraj bylam na blachu ;) hihi ale tez mi dziecko dalo popali bo w wozku nie chce siedziec tylko na raczkach byc aby lepiej widziec a juz nie jest taki lekki i plecy mi powoli wysiadaja Dzis w nocy myslalam ze wejde z drzwiami do moich czarnych sasiadow bo zaczela cos gotowac i tak mi w domu smierdzial ze moj synek caly czas sie budzil i ja nie moglam go uspokoic a jak juz zasnol to przez ten smrod nie moglam sama zasnac i tak do 2 nad ranem a i pobodka od 7 bo znow smrod wszedl mi do domku i nie wiem co mam zrobic isc do nie i z nia porozmawiac czy co szlag mnie bo znow smierdzi co oni jedza ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysza ja miałam tak kiedyś,jak pracowałam we Włoszech pod nami mieszkali murzyni,lato czy zima trzeba bylo miec pozamykane okna bo na wymioty zbierało,zawsze sie smialismy ze koty gotują :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Mamuski! Jestem tu nowa...jestem w 25 tygodniu ciazy,i chcialabym sie Was o cos podpytac od paru dni twardnieje mi brzuszek na kilka sekund a po chwili staje sie znow normalny i tak co jakis czas,byla u GP, i powiedziala ze wedlug niej to twz skurcze braxtona i jest ok,ale wybralam sie mimo wszystko do polskiego gin, i okazalo sie ze tez skurcze mam za czesto i szyjka mi sie zaczela skracac....martwie sie tym wszystkim prosze o odp czy ktoras z Was miala takie dolegliwosci???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rose83 witaj! Z tego co kojarze, zadna z obecnego skladu dziewczyn na forum nie miala takiego problemu. Skorcze oczywiscie mialam i ja ale po tym jak GP mnie uspokoil, ze to skurcze braxtona to uwierzylam na slowo. Mam nadzieje, ze u Ciebie rowniez bedzie wszytsko w porzadku mimo, ze ta szyjka zaczela sie skracac, moze powiedz o tej diagnozie polskiego gina na kolejnej wizycie u GP i w szpitalu. Teraz dbaj o siebie i postaraj jak najwiecej wypoczywac i na pewno wszytsko bedzie w porzadku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwucha 12 dzieki za odpowiedz,napewno powiem o tym mojemu gp przy najblizszej okazji,a teraz staram sie odpoczywac,ale do polskiego gina tez sie wybiore za dwa tyg sprawdzic czy sie bardziej nie skraca staram sie o tym tak nie myslec zeby sie negatywnie nie narecac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszaa25
kurcze co za dzien ;( NUDZE SIE!! kto idzie na spacerek?? upss nikt nie mieszka w mojej okolicy no coz to ide sam ;( do duszy ten dzien chyba jakas chandra mnie wziela ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkankairl
no dzien beznadziejny nie dosc ze nic sie niechce to wszystko mnie denerwuje, u mnie to moge powiedziec na zbliżający sie poród hehe bo wszystko juz bym chciala miec gotowe i czekac na rozwiazanie a jeszcze malowanie nas czeka a puki nie pomalujemy to nie chcem szykowac lozeczka dla dziecka. ostatnio powiedzieli zas ze bedzie syn wiec co do plci czekam az sie urodzi bedzie niespodzianka. ja dzis nagotowalam grochówki na obiad bo juz dawno nie bylo a mialam ochote a jak ugotowalam to jakos mi ta ochota przeszla :/ hehe hormony . nic ide meza pogonic bo gazebo mielismy rozlozyc dzis i przymocowac bo chcem piaskownice pod gazebo dac i jak bedzie sloneczko i pogoda to basen tez zeby robale sie nie topily, no i grilowac bedzie gdzie a sezon grilowy zaczelismy w sobote bo tak pieknie bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!!! Jaka tu cisza??? Rose83 juz po wizycie GP? Cos Ci powiedzial? Wszystko dobrze mam nadzieje. Powiem Ci ze jak cos bedzie sie dzialo to dzwon do szpitala a nawet jak jestes niespokojna i cos Coi sie nie podoba to jedz na emergency,tam Cie przebadaja i bedziesz spokojniejsza. mieszkanko irl? juz pomalowany pokoj, gotowy na dzidziusia ? Dziewcyny jak tam Wasze dzieciaczki, moj szaleje przez te dziasla ,raczka w buzce, pare razy sie ugryzl i plakal :-P brrr Katarynko jak pobyt w PL, Zuzia rozpieszczana przez rodzinke ,babcie? Carmen urodzilas juz? zagladasz tu? Pozdrawiamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkankairl
MagdaEIRE pokój nie pomalowany bo w weekend byla ladna pogoda goscie zjechali i rozpoczecie grilowania robilismy :) w ten weekend maz ma sie wziasc i malowac a pokoj to goscinny bo dziecko spi u nas w sypialni jak sie urodzi ale w swoim lozeczku tak jak bylo z corka puki jadla w nocy butle to spala u nas w pokoju bo bylo mi wygodnie niz chodzic po mieszkaniu w nocy zeby dac jej butle a tak tylko reka z koja miedzy szczebelkami i miala flaszke :) ja sie pochorowalam ale dzis juz lepiej jest ale corka bezzmian i dzis ide z nia do gp bo ma 38,9 stopania goraczki smarka sie i kaszle strasznie i 2 dzien dzis do przedszkola nie poszla i nie moze tego przezyc. milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pogoda dopisuje aby tak dalej ,ja to moge grilowac na dachu a tam wieje jak ..nie wiem co! I sie odechciewa :-) To zycze Wam duzo zdrowka szybciutko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pogoda dopisuje aby tak dalej ,ja to moge grilowac na dachu a tam wieje jak ..nie wiem co! I sie odechciewa :-) To zycze Wam duzo zdrowka szybciutko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane, prosze Was o kciuki, bo dzis podpisalam protokol przedslubny i mam 5 tygodni na zorganizowanie wszystkiego w Polsce!!! zaczelo sie od chrzcin, az kilka dni temu doszlismy do wniosku ze mozna by za jednym zamachem zrobic dwie imprezy i zaczelo sie latanie, dzwonienie, dosylanie dokumentow z pl, kongo... Polska parafia nam odmowila, ze za malo czasu, ale irl ksiadz stwierdzil, ze damy rade, no i dzis dopielismy kwestie formalne. Teraz miejsce, zaproszenia, suknia, buty i co tam jeszcze trzeba, mam nadzieje, ze nie wyleci mi nic z glowy, slub w Wielkanoc :) Dobrej nocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa kilka dni temu malemu wylaz zebol a dzis tata znalazl ze drugi wystaje z 1 mm, no to moze na troche zrobi sie spokojniej, bo juz jak zombie chodze wstajac po nocach w kolko no i juz mi tak w talerz patrzyl, ze nie wytrzymalam, 3 dni temu zaczelam dawac jabluszko, najpierw 3 lyzeczki, nastepnego dnia juz cale pozarl, dzis pierwsza marchewka, cieszy sie jak szalony i piszczy o wiecej, dodaje mu do tego ciutke kaszki mannej rozgotowanej, no a jak nie chce na slubie latac z cyckiem to musze nauczyc go kaszke jesc, co polecacie? nestle ta niebieska? ma byc ryzowa czy mleczno-ryzowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kroliku to trzymam mocno kciuki by juz wszystko poszlo sprawnie teraz:) formalnosci macie za soba, wiec teraz same przyjemnosci przed Wami, na pewno bedziecie mieli cudowny dzien, moze nawet pogoda dopisze:) fajne to nasze forum z ciazowego zrobi nam sie teraz slubne hehe badz tak miala i informuj nas na bierzaco jak Wam idzie zalatwianie kolejnych spraw przedslubnych :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Sylwucha, bede zdawala relacje ;) A jak postepy Blanki, szaleje po domu? Magda moj tez dobrze udaje, jak ktos przyjdzie albo my do kogos, a potem kazdy mowi "przeciez on taki grzeczny" hehe, mogliby sobie reke podac ;) mysza jak samopoczucie? znacie kogos kto pozbywa sie sukni slubnej? na razie znalazlam 3 na advertsie, wiec bede mierzyc, ale moze akurat cos Wam wiadomo, mam 1,65 jakby co ;) a buty to jakies niskie kupie, bo nie nauczylam sie w obcasach chodzic hehe ha, no i tanczyc sie trzeba nauczyc wreszcie hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kroliku u nas tez pierwszy zab pojawil sie 2 dni temu... moze z malenkim opoznieniem bo za 2 dni Blanula konczy 9 mcy :) co do kaszki to kleik ryzowy lub baby rice w ire sklepach, kaszki mleczno-ryzowe zawieraja w sobie duzo cukru, dlatego nie polecalabym! Do kleiku mozesz dodawac troche jablka to nie bedzie nic gorszy od kaszek smakowych. Powoli bedziesz rozszerzala mu diete, wiec za 5 tyg moze sie udac, ze nie bedziesz musiala ganiac z cycem na wierzchu :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie to szalenstwo w domu, wszedzie tego dziecka mojego pelno, w srode Blanka zmierzyla sie z futryna w dzwiach i siniak na pol czola :/ ukrywamy ja przed dziadkami na skype teraz :P a suknia to moja w PL wisi na wieszaku u rodzicow hehe wzrost mamy ten sam, kwestia rozmiaru no i musialaby ci sie podobac, jakos nigdy nie zajelam sie tym by ja sprzedac, jest jeszcze druga, mojej siostry, rowniez czeka by ktos sobie o niej przypomnial ale ta juz w rozmiaze xs. moge pogrzebac w kompie, poszukac fotek i wyslac ci na maila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga no to trzymam kciuki :D:D:D i super wiadomosc :D:D:D:D Ja co do sukni nie pomoge :P bo jeszcze do oltarza mnie nie zagnali hhahaa Ale Ania chyba dalej swoja ma ??:D Ja jedynie jakbys szukala kwiatow to moge pomoc ;) bratowa ma kwiaciarnie wiec jakby co daj znac :) No i musimy powtorzyc kawe tylko ja swojego lobuza zostawie w domu, bo z nim sie nie da pogadac ani posiedziec :P Gratki dla zabkow:D Moje dziecko mialo tez siniaka na pol czola a wtedy mialam isc do pielegniarki jak go zobaczyla to oczy i na mnie co mu sie stalo:P A ja nooo uderzyl sie :P zmierzyla mnie strasznie :O no ale nie da sie dziecka upilnowac 24 h zeby sie nie uderzylo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×