Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gonia79gonia

ROZMOWA KWALIFIKACYJNA

Polecane posty

Witam, mam pytanko, po ilu rozmowach kwalifikacyjnych dostaliście pracę ?? Niby mam wyższe wykształcenie, parę lat stażu, jak wyślę aplikację to w 98% zapraszają mnie na rozmowę kwalifikacyjną, rozmowa wg mnie się udaje, potrafię nawet rozbawić rekrutującego, a potem zonk. Raz tylko zaproponowano mi pracę. Zaczynam mieć powoli dość tych rozmów, bo chodzę na nie non stop, a nic z tego nie wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze lepiej nie rozbawiac
tylko bardziej na powaznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maje
nie wiem jak to robisz ale mnie zapraszają na 2 % rozmów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie to wogóle nigdzie nie
zaproszą. Zresztą każdą rozmowe bym spalił, skrajnie nieśmiały jestem... nie wyobrażam sobie przyszłości :( a tobie się uda jak zapraszają, tylko trochę poważniej chyba że aplikujesz do cyrku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maje: podstawa to dobry list motywacyjny i życiorys, list taki napisany od siebie, nie przepisany z książki. Dla nieśmiałego kolegi: na CV i liście nie widać że jesteś nieśmiały, zresztą ja też jestem nieśmiała, trzęsą mi się rece, ale umiem się pochamować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie to wogóle nigdzie nie
widać... bo nie mam żadnych doświadczeń życiowych, zainteresowań itp.. bo wszystko wymaga udziału ludzi a ja od podstawówki wszystkich ludzi omijam szerokim łukiem, a teraz jestem po studiach :( tylko się zastrzelić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z własnego doświadczenia wiem, że lepiej nie rozbawiać, bo wtedy ciężko wyjść na profesjonalistę :o Ale sztywno też nie można rozmawiać, bo łatwo w ten sposób trafić do miejsca, do którego nie pasujemy ;) A lepiej chyba nie pracować z samymi sztywniakami ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×