Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość już sam nie wiem

czy warto walczyć o przyjaźń??

Polecane posty

Gość już sam nie wiem

Mam koleżankę, z którą znam się od dawna. Kiedyś rozmawialiśmy i spotykaliśmy się bardzo często. Obecnie gdy piszę do niej maila, odpowiada mi krótko i w ten przedziwny sposób, że nie ma jak się zaczepić do dalszej pogadanki. I tak od początku roku. Najgorsze jest to, że od kilku miesięcy sama z siebie nie odzywa się, dopiero jak ja napiszę. Chciałem poczekać i zobaczyć czy napisze i milczenie trwa już 4 tygodnie, czego wcześniej nie było. Czy to koniec przyjaźni. Czy komuś też się tak zdarzyło ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spytaj Ją wprost skąd zmiana
:) o przyjaźń warto zawalczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tez nie wiem
jesli to byla przyjaźn to warto o nia zawalczyc..ale skoro ty ja nazywasz tylko kolezanka...?? to cos tu jest nie tak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już sam nie wiem
oczywiście, powinienem napisać przyjaciółka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już sam nie wiem
troszkę się boję, że bezpośrednia rozmowa pójdzie źle:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spytaj Ją wprost skąd zmiana
strach ma wielkie oczy :) dlaczego miałoby pójść źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już sam nie wiem
Wczoraj chciałem do niej napisać i napisałem. Ale jak przeczytałem swoje słowa to wszystko wyszło w formie wyrzutów. Szczerze mówiąc to chcę zaczekać do świąt i wysłać wesołą karteczkę z fajnymi życzeniami, by wiedziała, że jestem i czekam. Mam takie wrażenie, że to przyjaźń do jednej bramki. Jak ja piszę to jest ok, ale to nie działa w drugą stronę. To mnie troszke podłamuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma sensu
U mnie zawsze przyjaźnie kończą się po skończeniu danej pracy, szkoły itp. Tak już jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już sam nie wiem
My nie pracujemy razem i mieszkamy w różnych miastach, ale i tak się przyjaźnimy. Dotej pory tak mniej więcej spotykaliśmy się co dwa tygodnie. Tylko w tym roku coś się chyba popsuło i nie mogę dociec co. W tym roku nie udało nam się spotkać. Koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lukrecja mała
może ma coś na sumieniu, albo głupie plotki usłyszała. Ja do babci nie dzwonie, gdy coś mi się w życiorysie przekręca- nie chcę jej martwić, a kłamać też nie chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lukrecja mała
A może się zakochała w Tobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już sam nie wiem
Nie zakochała się. Znamy się już około pięciu lat. Jak by tak było to wyszło by to już wcześniej na jaw. Takie rzeczy się zauważa. A szczerzy potrafimy być wobec siebie czasem aż bólu i wiele o sobie wiemy. Odnoszę wrażenie, że jej przyjaźń się wypaliła. Chyba. Obym się mylił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilkaaaa
miałam podobnie i to był koniec z moim przyjacielem. Myślę, że tym osobą wydaje się, że to najdelikatniejszy sposób na powiedzenia "żegnaj"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już sam nie wiem
Emilko szkoda, że u Ciebie to tak było. Ale jak się zastanowić to masz troszkę racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilkaaaa
no szkoda ale nie załamój się, u Ciebie może całkiem inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×