Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Gość __Agusia_DG_
Witam wszystkie dziewczyny wypowiadające się na forum. Śledzę forum od dłuższego czasu ale do tej pory nie miałam odwagi na nim napisac. Jestem w 20 tc a termin mam na 4.04.2010r. Ale jest to moja 3 próba, na szczęście trafiłam na wspaniałą panią dr, która zdiagnozowała mój przypadek i znalazła na moją dolegliwośc "złoty środek" . Mieszkam w D.G. a do lekarza chodzę do Sosnowca- Zagórza. Mój lekarz współpracuje z Kliniką na Łubinowej i od samego początku byłam poinformowana, że jeżeli będę chciała to nie ma żadnego problemu z przyjęciem tam. Tylko ostatnia wizyta powinna byc u lekarza z tego szpitala. Po wpisach na forum domyślam się, że większym "powodzeniem" cieszy się dr Ślęczka. Czekam na wsparcie dziewczyny o podobnym termine co ja !!! Pozdrawiam:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tusia02
Kasieńko badanie połówkowe u Ślęczki to nic innego jak zwykłe USG tylko dłużej trwa ponieważ doktor dokładnie ogląda maluszka i mierzy. Do tego wszystko dokładnie opisuje Ci co robi, co mierzy i czy jest w porządku. Przy normalnej wizycie mam robione zdjęcia maluszka, a przy połówkowym dostaliśmy nagranie badania na CD. Przy każdym usg może być obecny tatuś, z czego mój mąż jest bardzo zadowolony, bo też lubi popatrzeć na nasze maleństwo :D Osobiście jestem bardzo zadowolona z opieki na Łubinowej! Pozdrawiam wszystkie mamuśki z Łubinowej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie orientujecie się jak wygląda sytuacja na Łubinowej w związku z ta cholerna grypą . Nie ma jakichś nowych procedur np nie wpuszczanie osób odwiedzających czy nawet mężów do porodu ? Ja ma wizytę dopiero 1 grudnia więc zapytam Ślęczki czy coś sie nie dzieje. Powiem szczerze że boje sie tej grypy tym bardziej że w domu mam dziecko w wieku przedszkolnym. Muszę zapytać czy aby nie zabrać jej na jakiś czas z przedszkola. Do porodu jeszcze sporo czasu i jak na razie wszyscy zdrowi jesteśmy ale boję sie tej grypy. A Wy co myślicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do __Agusia_DG_ Domyślam się, że chodzimy do tej samej pani doktor. Powiedziała mi to samo co Tobie, żeby na miesiąc przed terminem porodu umówić się na jedną wizytę do dr Ślęczki lub dr Wieczorka. Nie wytrzymałam jednak i mąż zadzwonił dzisiaj do dr Ślęczki i ten kazał nam się umówić nie na styczeń ( termin mam na luty ) tylko już na przyszły piątek żeby wszystko ustalić. Może jak będziesz już bliżej terminowo to też przedzwoń sobie do niego i się umów wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Aga8207, Ja jestem z Katowic, w zasadzie nie mam daleko na Łubinową jakieś 20 do 30 min, w zalezności od korków. Wiesz, co do tego cisnienia to ja mam za niskie 90/60...jak ostatnio mierzyła mi pielęgniarka, to powiedziała że to za niskie....ale ponieważ robiła to juz po wizycie, to nie widział tego dr. Ja czuje sie cały czas tak jak przy zatruciu pokarmowym i strasznie mi to dokucza...pozatym od 4 dni nie jem nic innego tylko bułki z masłem....((( bo po czymkolwiek innym wymiotuję((((((( i jak ja mam przytyć...... Wizyte mam 8 grudnia (usg), ciekawa jestem jak to wyglada u dr. Śleczki i czy inne dziewczyny które już przeszły te badanie są zadowolone???? pozdrawiam!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga8207, co do tego ciśnienia jeszcze, to bądz dobrej myśli....moja koleżanka miała nadcisnienie, lekarz co prawda skierował ja natychmiast na L4 i przepisła tableciochy)))) ale po trzech tygodniach cisnienie sie unormowało i mogła spokojnie zadecydowac czy chce wrócic jeszcze do pracy czy zostac w domku)))) Myśle że bedzie dobrze, proszę napisz do którego z lekarzy chodzisz????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja jestem bardzo zadowolona z dr Śkęczki i bardzo go polecam. Jeśli chodzi o USG to na pewno będziecie zadowolone. Robi bardzo dokładnie i wszystko omawia. Robi dokładne pomiary malucha. Sprzęt ma super. Jak byłam ostatni u niego ( 32 tc ) to przełączył na 4D i mogliśmy zobaczyć buźkę naszego synka prawie jak by juz wyszedł z brzuszka. Super sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama_inka Byłam we wtorek u Ślęczki na wizycie i nie zauważyłam, żeby były jakieś zakazy odwiedzin. Trochę musiałam poczekać na lekarza bo był na bloku operacyjnym a przede mną była jeszcze jedna pacjentka i kilka odwiedzających bez problemu wchodziło na oddział. Ślęczka też nic na temat zakazów nie wspominał. Co do grypy w przedszkolu to niezbyt się znam na tej kwestii bo to moje pierwsze dziecko ale ja na Twoim miejscu gdybym była i tak w domu to zabrałabym córkę na wszelki wypadek z przedszkola na jakiś czas- po co ryzykować. Mama 82 i Aga8207 Witajcie na forum. Jak tak czytam Wasze opisy o aktualnym samopoczuciu to zaraz przypominają mi się te moje ciężkie początki. Ja w sumie przez 3 m-ce czułam się kiepsko- non stop chciało mi się spać, męczyły mnie mdłości, drażniły wszystkie zapachy, pobolewał brzuch i głowa. Jadłam jedynie sucharki i bułkę z masłem, schudłam 1,5 kg. Ok 4 m-ca wszystko minęło na szczęście, teraz jestem w 26 tc i czuję się bardzo dobrze. Czasami pokuje mnie brzuch ale no-spa ukoi ból. Więc dziewczyny głowa do góry- wszystko Wam minie jak zacznie brzuszek roznąć, a jak poczujecie pierwsze ruchy maluszka to już całkiem rewelacja! A co do lekarza prowadzącego to też polecam dr Ślęczkę- świetny człowiek i bardzo konkretny lekarz! Trzymam za Wszystkie przyszłe i już "rozpakowane" mamy z Łubinowej. Aha dziewczyny dzwoniłam również do położnej Pani Ewy w sprawie zapisania się na szkołę rodzenia i wpisała mnie na listę na początek stycznia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama-82 narazie chodzę do leakrza u siebie w przychodni. Bo do Katowic miałabym troche daleko żeby na każdą wizytę jeździć. Ale na wiosnę zacznę już jeździć na Łubinową do dr. Ślęczki. Moja siostra tak samo zrobiła najpiersz nasz lekarz w przychodni a potem do Ślęczki. Tyle że ona jeszcze płaciła 100zł za wizytę więc tyle można wydać ale 200 nie stać mnie płacić przy każdej wizycie. A do swojego lekarza chodzę teraz co 2 ,3 tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwójki
Wy mi zarzucacie że ja oczerniam Lubinową a tak nie jest. Przyznałam Wam rację że ten szpital jest ok. Ja tylko wyraziłam opinie dot. przedwczesnych porodów pojedynczych i mnogich i komplikacji - do tego niestety Lubinowa nie jest przygotowana. A co do karetek z pełnym osprzętem jak to stwierdziała jedna z Was - tak są ale to jest POLSKA i NASZA KOCHANA SŁ ZDROWIA więc powiem Wam że jest ich bardzo bardzo bardzo mało. Podsumowując w Polsce niby jest polit prorodzinna - rząd nie wiem o czym mówi, biorąc po uwagę ilość przystosowanych specjalistycznych szpitali,ilość karetek z osprzętem refundacji szczepień dla dzieci i przeszkoleń lekarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JuciaS
Witam dziewczyny ja tez jestem w 9 tygodniu i mam straszne bóle żołodka tak jak pisałyście choćby przy zatruciu ale myśle ze jeszcze troche i po 12 tygodniu to mi juz przejdzie:) ja tez chce rodzic na łubinowej i tak koło 6 miesiaca zacząć chodzic do dr. śleczki:) z tego co piszecie to własnie najwiecej polecacie dr.śleczke moja koleżanika tez tam rodziła w zeszłym roku i chodziła do dr.śleczki bardzo sobie poleca ten szpital i tego lekarza powiedziała ze lepiej niemogła trafic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny! mam pytanko do Was... czy u którejś z Was wykryto paciorkowca pod koniec ciąży? ja właśnie odebrałam wyniki i mam pojedyncze kolonie :( w poniedziałek idę do Wieczorka zobaczymy co powie... z tego co się orientuję to będą mi musieli podać antybiotyk przy porodzie... miała któraś z Was takie doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asieńka k - ja również odebrałam wynik i okazało się że mam paciorkowca( też pojedyncze kolonie). Byłam u mojego lekarza i dostałam antbiotyk- augmentin, który brałam przez tydzień. Lekarz mówił, że paciorkowiec może być niebezpieczny dla płodu jeśli nie jest leczony, a jeśli wiadomo że go masz to nic złego nie powinno się stać. Lekarz powiedział też, że mam zabrać ze sobą wynik badania do porodu żeby było wiadomo że miałam paciorkowca i wtedy podadzą profilaktycznie mi i może nawet mojemu synkowi antybiotyk. Z tego co czytałam to nie leczony paciorkowiec może spowodować pęknięcie pęcherza płodowego i przedwczesny poród. U mnie na szczęście nic takiego nie miało miejsca, a jestem już po terminie. Teraz czekam aż mały zechce się urodzić :) A Ty na kiedy masz termin??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vangie
ja mialam- moja pani doktor zapisala antybiotyk i przeleczylam przed porodem, a maluchowi pobrali po urodzeniu tresc zoladka, zrobili morfologie i crp, wiec nie ma sie co martwic- na Lubinowej dbaja, zeby wszystko bylo OK w tym wzgledzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asieńka , któraś z dziewczyn która już urodziła miała , musiała byś przeglądać wstecz ten temat. Jakie badania robiłaś że wyszły Ci takie wyniki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny napiszcie co spowodowało że robiłyscie badanie na paciorkowca. Czy lekarz zelecił i wyszło przy okazji czy daje on jakieś dolegliwości. Jestem zielona w tym temacie a do porodu już nie tak długo i może trzeba by zrobić badanie i pod tym kątem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to mnie trochę uspokoiłyście :) goja44 termin mam na 4ego grudnia to jak zaczne od poniedziałku go podleczać to nie powinno być źle, no chyba że urodzę wcześniej, bo dzidzia pcha się na świat, w nocy myślałam że oszaleje z bólu... ale nospa pomogła... mama_inka lekarz sam zleca to badanie tzn dokładniej pobiera wymaz z pochwy, to się chyba nazywa wymaz bakteriologiczny (około 36tc czyli pod sam koniec praktycznie), potem zostawia się to w recepcji płaci 20zł i wyniki po paru dniach są. Napewno sam Ci powie że trzeba zrobić takie badanie żeby dzidzia była bezpieczna... goja44 napisz czy masz jakieś dolegliwości po których wydaje Ci się że poród tuż tuż... to moja pierwsza ciąża i jak tylko mi coś dolega to się zastanawiam czy to niedługo nastąpi... np męczy mnie biegunka od paru dni ale tyko rano, no i te okropne bóle brzucha w nocy, raz są to ciągłe jak na okres a raz to co pare minut przypominające skurcze z tym że z jednej strony brzucha... okropność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asienka, podobnie było u mnie - badania zlecił dr Wieczorek, wyszły paciorkowce, dostałam antybiotyk doustnie i jakieś globulki. Jest to zapisane na pierwszej stronie karty ciąży i dziecko ma być pod tym kątem badane. W przypadku niedkończenia kuracji - tzn. porodu w trakcie brania tabletek antybiotyk podaewany jest w kroplówce. Ja mam termin na 6 grudnia więc mam nadzieję ze juz nic zlego sie nie wydarzy. Paciorkowiec wyszedł oczywiscie przypadkiem, nie dawal żadnych objawów. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym to też moja pierwsza ciąża, po tym jak lekarz mnie wystraszył miesiąc temu że dziecko pcha sie na swiat myslalam na początku cały czas że rodzę:) Ale już miesiąc nie zaczęłam rodzić więc teraz trochę mniej się denerwuję i czekam co przyniesie los...:) Dziecko strasznie kopie, głównie w pęcherz:) i na nic nie mam siły, odzywa się też stres przed porodem...:) pozdrawiam przyszłe mamy, szczególnie te z terminem na początku grudnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jola24
Witam chcialabym sie dowiedziec od dziewczyn których ciąże prowadził dr.Ślęczka czy w 36 tygodniu robil wymaz na obecnosc paciorkowca??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goja 44
Asienka k Ja mimo, że jestem już dawno po terminie porodu nie mam w zasadzie chyba żadnych objawów które mogłyby świadczyć o tym, że to już blisko. Faktycznie też czasem pobolewa mnie brzuch i strasznie bolą mnie pachwiny ( zwłaszcza gdy dłużej poleżę i w nocy), ale poza tym nic się nie dzieje. Jeści do pon nie urodzę to będą mi wywoływać poród. Biorąc pod uwagę to co mówią lekarze ( że brak u m nie jakichkolwiek oznak szybkiego porodu) pogodziłam się już z myślą, że prawdopodobnie będą mi go wywoływać. Jeśli chodzi o paciorkowca to ja nie miałam żadnych oznak że mam to świństwo. Lekarz zlecił mi to badanie w 38tc tak na wszelki wypadek i okazało się że słusznie, bo przynajmniej wiem na czym stoję. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiewski
Witam serdecznie, napiszcie coś proszę o cenach na Łubinowej, cena wizyty z tego co wyczytałam na forum to 200/250zł? od czego cena jest uzależniona? czy to koszt wizyty prywatnej razem z badaniami/usg? czy za dodatkowe badania płaci się osobno? I drugie moje pytanie dotyczy porodu na Łubinowej, czy trzeba prowadzić tam cała ciąże, czy wystarczy tylko kilka wizyt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Gosiewski Koszt wizyty u lekarzy na Łubinowej wynosi 200 zł, w tym oczywiście jest za każdym razem badanie USG. Z tego co wiem u lekarza współpracującego z Łubinową dr Kozy, który przyjmuje w K-cach na ul. Mariackiej płaci się ok 130 zł. Żeby spokojnie rodzić na Łubinowej trzeba mieć ok 3-4 wizyty (tak przynajmniej mówił mi Ślęczka do którego chodzę). Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość johanna30
Witam ;-) Od dawna śledzę forum dot. opieki nad ciężarnymi w szpitalu przy ul. Łubinowej. Dzięki Waszym wypowiedziom oraz mojej pani ginekolog zdecydowałam się tam rodzić. Jestem pacjentką dr Ślęczki - uważam go za bardzo dobrego specjalistę, z ogromnym poczuciem humoru. Jest zawsze uśmiechnięty, rzeczowy i pomocny. Byłam u niego już na 3 wizytach i jestem bardzo zadowolona. Obecnie znajduję się w 41 tc i niestety jestem już po terminie. Jeżdżę co 2 dzień na KTG. Muszę przyznać, że wszyscy na Łubinowej są bardzo mili i podchodzą do ciężarnej z dużym profesjonalizmem i zaangażowaniem. Nie zauważyłam u personelu ani cienia rutyny - no może u jednego z lekarzy dyżurujących po południu w tym tygodniu. Byłam na KTG i ten lekarz (starszy siwy pan o nieznanym mi nazwisku) powiedział mi, że poród na godzinach i żebym się nie martwiła, bo powinnam zdążyć, a jak nie to przecież mogę urodzić w DG lub Sosnowcu ;-( Poczułam się dziwnie, ponieważ nie po to zdecydowałam się dojeżdżać ponad 50 km do Katowic by potem rodzić w tych mordowniach!!! Oczywiście mój synek nie przejął się tym i nadal postanowił być u mamusi w brzuszku. Na kolejnym KTG był już inny lekarz dyżurujący i był bardzo miły i delikatny. To KTG jednak mnie trochę wystraszyło - mojemu synkowi spadł puls poniżej 90 i natychmiast pojawiły się tam 2 panie. Na całe szczęście zachowały zimną krew i doglądały mnie już co 5 min. Wszystko się ustabilizowało, Malutki spał a ja najwyraźniej musiałam go uciskać leżąc przez dłuższą chwilę na boku. Przede mną kolejne KTG w poniedziałek. Jeżeli któraś z mam już "rozpakowanych" miała podobne przeżycia będę wdzięczna za zajęcie stanowiska. Pozdrawiam wszystkie forumowiczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama_inka, pytałam wczoraj o ewentualne obostrzenia związane z grypą. W tej chwili nie ma żadnych ograniczeń co do wizyt, ani tym bardziej wspólnego rodzenia. Oczywiście położne i lekarze proszą, żeby zasmarkani i kichający dziadkowie/wujkowie/przyjaciele raczej nie odwiedzali rodzących... ale ponoć i tak nie wszyscy się stosują (!). Powiedziano mi natomiast, że gdyby była prawdziwa epidemia, to jakieś ograniczenia mogą się pojawić. Ale w tej chwili spokój więc nie ma co się martwić na zapas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama-8
Dziewczyny, napiszcie proszę co stosujecie do pielęgnacji brzuszka????)))) Słyszałam że olejek ze słodkich migdałów jest bardzo dobry, macie może jakies doświadczenia w tej kwestji???.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stefmama dzięki za pomoc.Ja ma wizytę za tydzień we wtorek. To będzie 34 tc , ciekawa jestem jak mi Ślęczka wystawi L-4 czy jeszcze na miesiąc czy teraz każe co dwa tygodnie przychodzić. Jak by mi dał do 2 stycznia to by był 38 tc no zobaczymy co tam wymyśli :) było by tak fajnie bo teraz w okolicy świąt korki straszne i ruch i długo się z Częstochowy jedzie finansowo tez kiepskawo dwie wizyty w miesiącu i jeszcze święta. No zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama-8 Ja używam kremu firmy Mustela, nie jest za tani, bo kosztuje ok 100 zł, ale jest bardzo wydajny. Ostatnio kupowałam go w aptece super-farm i teraz jest na niego promocja (płaciłam 75 zł:)). Dodatkowo stosuję również pod prysznic oliwkę w żelu dla kobiet w ciąży firmy Palmolive i jak na razie żadnych rozstępów na szczęście nie mam. Pozdrawiam wszystkie brzuszki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tusia02
mama-8 Ja mam taniutki krem z firmy Ziaja - mamma mia. Ogólnie polecam tą firmę, a co do kremu na rozstępy to na razie brzuszek rośnie (zaczęłam 3 trymestr) a rozstępów nie widać :) Mam pytanie do mamuś po terminie, czy za badanie KTG też się płaci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Omi4
Ahahahah poczekajcie jak wam pod koniec 9-go miesiąca popęka brzuch to zobaczycie. Ja na siebie wlałam hektolitry olejków i innych paści na rozstępy a pewnego pięknego dnia patrzę rano w lustro a na brzuchu dwie okazałe różowe delty nilu po lewej i prawej stronie brzucha. Piersi mi popękaly po porodzie jak pokarm napłynął. Miałam 21-go sierpnia cesarke na Łubinowej. Od czasu do czasu tu wskakuję poczytać co ciekawego piszecie :) (Sentymenty?????) Moje ciało jest teraz zmasakrowanie, nie mogę na siebie patrzeć, niesamowite jak ciąża potrafi zmienić ciało. Eh... Pozdrowienia i jak najmniej rozstępów życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×