PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Też się kremowałam, natłuszczałam, cuda wianki wyprawiałam a rozstępy i tak wyszły :( Podobno to genetyczne jest, jak komuś mają wyjść to i tak wyjdą;) tusia02 za KTG po terminie nic nie płacisz. Przyjmują od 10-12 lub 16-18:) Pozdrawiam mamuśki!:)

A na ile zazwyczaj Ślęczka wystawia L4??

Od sierpnia sleszę forum .Od 26 tygodnia chodze do dr Wieczorka, dla mnie jest bardzo miły. Ale mam pytanie ponieważ pierwsze dziecko urodziłam przez cięcie 17 lat temu to Wieczorek na pierwszej wizycie powiedział mi,że teraz też czeka mnie cięcie, a na postatniej czyli wczoraj ze mogę rodzić sn. Ja jednak zdecydowana jestem na cięcie i dlatego potrzebuję namiary na okulistę który wystawi mi odpowiednie zaświadczenie, które zakwalifikuje mnie do cc ze wskazaniem. Bardzo dziekuję za wszelkie rady i odpowiedz

Cześć Dziewczyny, bardzo dziękuję za wszyskie wskazówki, ja jestem w połowi 3 miesiąca, ale jestem bardzo szczupła ( 53 kg ), i troche przewrazliwiona na punkcje swojego ciała.....i strasznie boje się tych wszystkich niefajnych skutków ubocznych ...czyli rozstepów i celulitu...... Mam jeszcze jedno pytanie do Was wszystkich, czy w 3 miesiącu zauwazyłyscie spadek wagi???? Ja zaszłam w ciąże przy wadze 51 kg, po paru tygodniach waga pokazała 54 kg))) a wczoraj 53 kg...... co prawda meczą mnie wymioty a moje posiłki od 2 tygodni składają się z sucharów i bułek z masłem.....tylko po tym nie wymiotuję........ Napiszcie.......

mama-82 Nie martw się to normalne, ja też przez pierwsze 3 m-ce schudła 1,5 kilo bo męczyły mnie wymioty i nic nie mogłam zjeść (tak jak i Ty jedynie bułka z masłem mi służyła jako tako). Niebawem Ci to niezbyt dobre samopoczucie minie i zaczniesz przybierać na wadze:) Pozdrawiam

jagodowa_mama dziękuję za odpowiedź, trochę mnie uspokoiłaś bo koszty wizyt już i tak sporo kosztują i byłoby ciężko z pieniążkami Co do rozstępów to czytałam gdzieś, że faktycznie wszystko zależy od genetyki, ale tak dla uspokojenia, że przynajmniej próbowałam to też się smaruję :)

DZIEWCZYNY UWAŻAJCIE!!! Miesiąc temu urodziłam i od dwóch dni mam ospę. My kobiety zaraz po urodzeniu mamy bardzo słaby organizm, który powraca do stanu sprzed ciąży, dlatego każda z nas ma niską odporność. Miałam zawsze bardzo odporny organizm, wogóle nie chorowałam, a tu nagle... ospa - szok!!! Z pewnością nie dostałam tej choroby w Klinice - wszystko było super, nie martwcie się o to. To dziadostwo panuje w powietrzu tak mi powiedział lekarz internista, u którego byłam, więc musicie uważać, choć jak ktoś ma złapać to i tak złapie...;((( Nawet nie wiem skąd to mam, bo w większości po wyjściu z Kliniki jestem w domu z dzieckiem. Mam tylko nadzieję, że moja malutka będzie zdrowa, bo ja jestem cała w kropkach;(((

ONA 332 a jak porod na lubinowej ??

Ona332 nie chcę Cie martwić ale twoja córa może ale wcale nie musi byc chora. Moja kuzynka miała identyczna sytuację. Urodziła syna a po miesiącu była chora na ospę. Przechodziła ją koszmarnie. Pytaliśmy lekarza czy aby nie powinna dziecka gdzies przenieść i czy nie powinna przestac karmić piersią żeby mały sie nie zaraził. Lekarz powiedział że nie ma takiej potrzeby bo dziecko ma przeciwciała i że nic mu nie będzie. Niestety nie miał racji po tygodniu od siostry zaraził się mały i był chory jak cholera. Ja miałam ospę jako dziecko więc raczej mi nie grozi. Córka była szczepiona. Bardziej niż ospy boję sie tej cholernej grypy. Podobno są już szpitale gdzie jest zakaz odwiedzin po poradzie a nawet porodów rodzinnych zabraniają.

cześć dziewczyny :) no i urodziłam :) 2 tyg przed terminem... odeszły mi wody nagle niespodziewanie :) jesteśmy w domku od wczoraj :) jak macie jakieś pytanka to proszę... pozdrowionka

Asieńka Gratulacje!:) Wspaniale , ze już po wszystkim:) No pewnie, ze mamy pytania, setki:) Jak znajdziesz chwilkę czasu prosze napisz jak przeżyłaś poród, jakie wrażenia, wspomnienia, no wszystko , nas to dopiero czeka więc ciekawią nas wszystkie szczegóły:) Pozdrawiam serdecznie:)

Wczoraj byłam u dr Ślęczki na usg połówkowym, zapłaciłam 200 zł a nie 250 jak mi wcześniej powiedziano przez tel w rejestracji tak wiec cieszę się że zaoszczędziłam te 50 zł bo trochę drogo Jestem zachwycona tym lekarzem , naprawdę rewelacyjne podejście do pacjentki, wszystko dokładnie wytłumaczył podczas badania, odpowiedział na każde nasze pytania związane z ciążą Ponieważ byliśmy tam dość późno i na dodatek się spóźniliśmy (i jeszcze jakąś dziewczynę przyjmowano do porodu) nie popytałam się o dalsze koszta tak więc mam pytanie do was dziewczyny jak to będzie dalej wyglądać?? Mam do doktora zacząć chodzić już na stałe od stycznia, w połowie marca mam mieć cesarkę, napiszcie mi proszę ile będę musiała razy tam jechać i jakie koszty poniosę?? Chodzi mi zarówno o normalne wizyty jak i również związane z cesarką Z góry dziękuje za odpowiedzi

Mam pytanko czy któraś z was robiła sobie pasemka w ciązy??bo ja bym chciała ale troche sie wacham a i w którym miesiacu??niby mówia ze mozna ale zawsze sa jakieś obawy.

Ja sobie robiłam raz w 3 m-cu i drugi raz w 6 m-cu i planuje jeszcze przed porodem :-) i póki co wszystko jest oki :-) A wogóle to zauważyłam, że ciąża ma dobry wpływ na moje włosy, nie przetłuszczają się, są błyszczące. Tą jedną rzecz chciałabym zatrzymać na dłużej... :-)))))

mam jeszcze dodatkowe pytanie czy chodzilyście do szkoły rodzenia na łubinowej?? ile kosztuje kurs??

witam, szkoła rodzenia kosztuje 300 zł

Asieńka_k wielkie wielkie gratulacje. Jak znajdziesz chwilkę to napisz jak sie czujesz jak maluch i opisz cały poród. Mnie zostało 6 tc do końca. Wszelkie informacje o porodzie na łubinowej sa dla mnie bardzo ważne, mam juz wielkiego stracha przed porodem ale tez przed dojazdem do szpitala i pozostawieniem córki w domu z babciami i mężem. W temacie farbowania włosów to ja robiłam pasemka w poprzedniej ciąży trzy razy i córa zdrowa jak ryba. Teraz robiłam raz i jestem zapisana na 15 grudnia co by sie odgruzować troszkę i żeby synek sie nie wystraszył jak mamę z drugiej strony brzucha zobaczy :)

mama_inka - Minął tydzień a moja malutka jest zdrowa, żeby tylko tak zostało, podobno już nie zarażam, bo najgorsze sa pierwsze dni jak to dziadostwo wychodzi. Jak ktoś już miał ospę to nie dostanie, choć słyszałam o jakimś półpaścu. PYTANKO!!! Czy któraś z Was szczepiła już dziecko przeciwko rotawirusom i pneukokom??? Jaki jest koszt??? Moja malutka ma teraz drugi miesiąc i chcę ją zaszczepić. Ceny są wysokie , ale warto.

jola24 - Poród przebiegł bez zastrzeżeń, wszystko było ok, łącznie z podejściem lekarzy oraz położnych. Miałam cesarkę i wyszłam już w 3 dobie. A Ty na kiedy masz termin czy już urodziłaś???;)))

Która z Was ma cudowne wspomnienia z cesarki takie jak... rzucanie i szarpanie na stole... Kto to przeżył wie o czym mówię;) Warto było przejść przez to wszystko dla naszych dzieci;P Czy któraś z obecnych Mam przeżyła depresję poporodową??? Ja przez kilka dni byłam w szoku, raz się śmiałam, a za chwilę płakałam, byłam padnięta, na nic nie miałam czasu, przerażał mnie nadmiar obowiązków,nie miałam apetytu. Od porodu minął miesiąc, a ja czuję się teraz dobrze.

ona332 , ja szczepiłam mojego synka przy pierwszych szczepieniach na rota, szczepi się 2 razy, jedna dawka u mnie kosztuje 330 zl i jest to szczepionka doustna. teraz mój synek ma już 6 miesięcy i cały czas się zastanawiam nad pneumokokami. tutaj mam ogromny dylemat, pytałam różnych pediatrów niby obowiązkowo trzeba szczepić jak dziecko ma kontakt z innymi dziećmi, rodzeństwo, żłóbek. Czekam do skończenia roku przez synka, bo tych dawek jest trochę mniej ale mam ogromny dylemat bo teraz dzieciaczki chorują na zapalenie płuc wywołane miedzy innymi pneumokokami. Sama nie wiem co robić czekac czy szczepić wrrr

a synek mój nie choruje

hejka dziewczyny co do szczepienia na pneumokoki to ja szczepiłam małą w drugim półroczu życia i wygląda to tak, że małą dostała 1 dawkę, za 6 tyg powtórzenie , ostatnia trzecia dawka przypominająca jest jak dobrze pamietam po ukończeniu 1 roku zycia czyli około 13 m.ż. Koszt jednej dawki u nas to 290 zł.

http://www.allegro.pl/item835441304_komplet_next_george.html

Do Ona332 Ja przeżyłam cesarkę metodą szarpaną. Tego się nie da opisać tym bardziej że pierwszy raz w życiu byłam na stole w szpitalu. Moj synek ma 3 miesiące i jakos już daję rade ale długo mi zeszło żeby się zorganizować. Nie jest łatwo ale tak jak mówisz warto było dla takiego cudownego stworzonka. Ciarki przechodzą jak sobie wspomnę tą cesarkę, buuhuhuhhu! Są plusy i minusy: jeśli rodzisz SN to szybciej dochodzisz do siebie fizycznie,ale za to poród strasznie boli nie do opisania. Znowu jesli się ma CC to nic nie boli, ale lepiej nie gadać co się czuje jak znieczulenie przechodzi i co się dzieje przez następne dwa tyg. Każdemu jest coś pisane. Pozdrawiam i czekam na opinie.

reniferek79 - Drogie te szczepionki, ale warto dla zdrowia naszych dzieci. Ja mam wizytę z córeczką za 2 tygodnie to poproszę o tą szczepionkę doustną na rotawirusy, wtedy Mała będzie miała 7 tygodni. Pozdrawiam!!!;)

Omi4 - Faktycznie ciarki przechodzą jak sobie przypomnę tą cesarkę, na szczęście wszystko dobrze się goi. Omi4 kiedy rodziłaś i masz dziew. czy chłop.?

Która z Was spotkała się z dysplazją stawu biodrowego u swojego dzieciaczka??? U mojej Malutkiej niestety to stwierdzono. Ostatnio byłam z nią w Klinice na usg, a za 2 tygodnie idę z Malutką do ortopedy i będzie miała podobno coś między nóżkami;((( Czy któraś z Was tego doświadczyła u swojego maleństwa???

Ona moja Wiki miała problemy z bioderkami ale na szczęście u nas trzeba było tylko szeroko pieluchować . To znaczy dawaliśmy pampersa i do tego jeszcze trzy nawet cztery pieluchy tetrowe żeby miała szeroko nóżki. Z tego co wiem to jeśli stan jest bardziej poważny to lekarz zaleca takie specjalne szelki . Dziecko ma to założone na nóżki. Widziałam to ostatnio u dziecka i podobno to nie boli ale jest raczej nie wygodne głównie dla rodziców bo ciężko kąpac i przewijać takiego maluszka.

Hejka Ja po wyjściu ze szpitala złapałam półpaśca (na drugi dzień) to właśnie poronna postać ospy. Niby przestałam zarażać dość szybko, niemniej jednak okres wykluwania się ospy wynosi 3 tyg. (po moim półpascu dzieci mogły dostać ospy). Na szczęście nas ominęło i starszaka i juniorkę :-) Dzwoniłam do Ligoty, rozmawiałam z miłą panią pediatrą, ona kontaktowała się z lekarzem chorób zakaźnych i niby mnie uspokoili, że dziecko dostaje przeciwciała, ale wiadomo - 3 tygodnie na szpilkach.... Co do szczepien to temat jest faktycznie trudny, szczególnie jak chodzi o szczepienia zalecanie, nie refundowane. Trochę się w tym orientuję i powiem Wam jedno - nie odbierzcie tego źle - ale nie bardzo rozumiem jak posiadając ograniczone fundusze na szczepienia zalecane wybiera się rota zamiast pneumokoków. Pisząc oględnie - rota to sraczka i w ciężkim przypadku ląduje maluch pod kroplówka w szpitalu... natomiast powikłania po chorobach pneumokokowych to w łagodnych przypadkach niedosłuch czy niedowład... a z tym, że dobrze szczepić jak dziecko ma kontakt z innymi.. cóż, do marketu na zakupy też chodzi się z dzieckiem - tam też można to świństwo załapać..