Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Cynimini - GRATULUJE jesteś rekordzistką, bo nie słyszałam, żeby ktoś w ciągu 25 min urodził. U mnie narazie cisza, nic nie wskazuje na to, że za niedługo zbliża się mój termin, może to dlatego że gdyby nie cc to rodzilabym w okolicach 17 września, więc jeszcze trochę czasu zostało. Ogólnie powoli zaczynam się denerwować i czuje taki żal, że za niedługo nie będę miała swojego brzuszka. Trochę sie do niego przyzwyczaiłam, ale jak to mój mąż stwierdził dzisiaj rano po przebudzeniu "Kochanie to jest ostatnia niedziela, kiedy moglismy się wyspać i zjeść spokojnie śniadanie" za tydzień pewnie śniadanie będziemy jeść w trójkę :-) Misiagesia jesteś juz w domu czy dalej na Łubinowej? Wrzesień tuż tuż a u Ciebie zanosi się na przedwczesny poród? Masz juz jakieś objawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha ha ha... wrzesien2012 - albo niedzielnego sniadanka nie bedzie w ogole :D :D :D Dzisiaj smialismy sie z Mezem, kiedy Darek zawijal sie w kokon w koldre w naszym lozku z rana, ze chetnie schowalibysmy go znowu do brzucha choc na tydzien, zeby moc sobie porzadnie wypoczac :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam za sarkazm, ale pamiętam jakie były początki rodzicielstwa :) W jakim szoku po przywiezieniu tego nowego członka rodziny żyje się przez pierwsze tygodnie. Aczkolwiek za brzuszkiem się tęskni, za ruchami maleństwa tęskniłam baaaaardzo. Śniły mi się po nocach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja już myślałam że wyprzedzę Wrzesień 2012 :-) W nocy dostałam skurczy,ale zamiast narastać to po godzinie ustały. Mam tylko przez to nieprzespaną noc, bo z wrażenia już spać nie mogłam. I mam nadzieję że to świadczy o tym że jednak urodzę troszkę przed terminem czyli przed 18-stym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cinimini szcześliwa mamusiu zazdroszcze ci bardzo :-) życzę zdrowia :-) dla was obu :-) pazdziernik 2012 do 17 trochę czasu mam nadzieję że dotrzymam do tej wizyty jak nie to nie wiem jak będzie bez konsultacji anestezjologicznej. Czy będą mogli podac zzo gdybym zaczeła rodzić wczesniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosered
Magart: dzis niedziela, rzeczywiscie moznaby pomyslec, jak to cudownie bedzie sie wylezec w lozeczku i odpoczac...moj 4-miesieczny synek wyladowal u nas w lozku o 5 nad ranem, bo tak jakos mu sie wstalo:P Po godzinie dolaczyla do nas 3-letnia corka, a ze miejsca w lozku juz nie bylo, to zwinela sie w naszych nogach jak piesek:P Super niedzielny poranek :P Sorki za to wciecie, ale czytajac Twoj post nie moglam sie powstrzymac, zeby tego nie napisac:) Doskonale rozumiem Twoj sarkazm:D Pozdrowienia dla Mamus rozwiazanych i jeszcze nie!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssnakeee
a u mnie teraz cisza jak makiem zasiał :( no ale do 19 jest jeszcze troche czasu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dziewczyny które już urodziły lub jeszcze oczekują jakie macie koszule do szpitala? i ile? jaką wziąść do porodu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Październik2012
megisiu78 - jak będziesz miała wynik na krzepliwość krwi to nie będzie problemu z znieczuleniem. ja biore do szpitala 2 koszule, jedną krótszą( troche za pupe) do porodu. Jak zabrudze obydwie to mąż przywiezie pidżame. Ja dzisiaj rano miałam kilka bóli jak na okres, wsłuchuję się w siebie jak głupia pomimo że termin dopiero na 6 październik mi wypada:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssnakeee
ja mam dwie koszule nocne z rozcieciami na piersiach..... i na wszelki wypadek biore jeszcze koszulke na ramiączkach ,.... bardzo luzna i za pupke :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UUUU to ja chyba przesadziłam z tymi koszulami, bo w sumie mam spakowanych 5 koszul+ 1 męską. 4 takie specjalne do karmienia, 1 taka normalną i 1 taki męski t-shirt 3XXL do porodu, który kupiłam w decatlonie za 9 zł. Podobno po porodzie te koszule nadają się głownie do wyrzucenia, więc żeby mi żal nie było wyrzucać czegoś ładnego, to kupiłam byle jaką męską koszulke. Głównie zależało mi na tym żeby była duża i luźna. Na szkole rodzenia położne mówiły że do porodu najlepiej nadają się stare męskie niepotrzebne koszulki, które można potem wyrzucić. A szlafrok bierzecie za sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja szlafrok spakowałam w razie gdyby...choc słyszałam ze w szpitalu jest bardzo goraco. A reszta dziewczn? miałyscie lub brałyscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrzesien 2012 ja mam spakowane 3 szt koszul i zastanawiam sie nad czwartą, jak jestem taka ze wole miec niz nie mieć, tylko cały czas sie zastanawiam jaką wziaść na sam poród bo stare koszulki mojego męża nie sa na mnie az tak duze i długie zeby dupę przysłoniły ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PORÓD MARCOWY
DZIEWCZYNY JA URODZIŁAM 8 MARCA I SZLAFROK BYŁ RZECZĄ ZBĘDNĄ. CO DO KOSZUL TO NIE SĄDZĘ ŻEBY TA PRZY PORODZIE SIĘ TAK ZNISZCZYŁA ŻE BY JĄ TRZEBA WYRZUCIĆ, JA MIAŁAM W SUMIE DWIE SZTUKI I MI WYSTARCZYŁO A JAK COŚ TO ZAWSZE MOGĄ WAM DOWIEŚĆ Z DOMKU:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megi02
jejku ja pamiętam jak rok temu siedziałam na tym forum codziennie bo zbliżał się mój termin... a tu co? za 1,5 miesiąca moja Julka skończy rok! i dla pocieszenia, do dziś nie przespała jednej całej nocy :) najpierw kolki, potem nie wiem co, teraz zęby... i tak w kółko :) ale czas leci.. trzymam kciuki za Was dziewczynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mijan
szlafrok moze sie przydac - moja coreczka byla naswietlana przez 24h i czesto zakladalam szlafrok, zeby przejsc do drugiego pokoju, zeby ja odwiedzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. A ja się pochorowałam i teraz w ogóle mi nie w głowie wcześniejszy poród. Mój mąż też chory i jakby się coś zaczęło to katastrofa. Niech sobie posiedzi w brzuszku jeszcze kilka dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ja rodziłam za pierwszym razem to nie brałam szlafroka do szpitala bo wydawał mi się niepotrzebny,później żałowałam bo mi go brakowało bo jestem zmarzluchem a rodziłam pod koniec września.Drugą córkę urodziłam też jesienią to już miałam ze sobą szlafrok bez którego się nie rozstawałam bo położne bardzo wtedy wszędzie wietrzyły na Łubinowej to pamiętam że chodziłyśmy w szlafrokach a moja mała niestety się z tego pochorowała i dostała zapalenia płuc które skończyło się szpitalem po powrocie do domu.Teraz mam zamiar też zabrać ze sobą szlafrok ale mam nadzieję że już nie będzie tak jak wtedy w 2010 roku.Pamiętam że mój mąż siedział u nas ciągle w bluzie bo mu było zimno a to do niego nie podobne bo mu zawsze jest gorąco ;-) Koszule muszę sobie też kupić bo tamte co miałam wyrzuciłam.Myślę że od 4 miesiąca zacznę kupował wyprawkę do dziecka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rodziłam w maju i szlafroka nie miałam i dobrze, bo go nie potrzebowałam. Było makabrycznie gorąco. I mnie wystarczyły dwie koszule, których nie wyrzuciłam tylko wyprałam (zeszło bez najmniejszego problemu) i mam teraz jak znalazł. Ta do porodu była brudna a tą, którą przebrałam po porodzie miałam czyściutką do konca krotkiego pobytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wikula A tak z ciekawosci to jakie badania zleca Koza na pierwszej wizycie...? Jakez mi sie strasznie nie chce ich robic. Jak sie czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suma sumarum u każdej z Was to wyglądało inaczej. Ja podobnie jak Megisu78 wole mieć niż nie mieć więc wezmę wszystko na wszelki wypadek. Mój termin porodu zbliża się nieubłagalnie szybko, bo to już pojutrze. Jutro mam się zgłosić do szpitala, więc chyba wrzesień tuż tuż będę pierwsza przed Toba :-) Trochę jest mi smutno, że to już koniec. Ciąża to był dla mnie bardzo dobry okres więc będę tęsknić za swoim brzuszkiem. Póki co wszystkim mamom życzę powodzenia szczególnie tym wrześniowym, trzymajcie za mnie kciuki w środę i jak wrócę do domu to napewno się z Wami podzielę moimi wrażeniami po porodzie. A Tobie wrzesień tuż tuż życzę dużo zdrówka, oby Ci się udało wyleczyć przez ten tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssnakeee
Wrzesien 2012 trzymam kciuki :D i ciekawa jestem opowiesci po ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrzesień 2012 - dzięki bardzo. Tak, jednak Cię nie wyprzedzę:-). Potwierdził to na dzisiejszej wizycie dr Koza- szyjka skrócona ale zamknięta, więc rychły poród mi nie grozi. Ale kazał mi się wyleczyć do porodu, także jest ok. Tobie życzę powodzenia!!!! Trzymam kciuki!!!!!! Mam nadzieję że prześpisz tą noc;-), bo z wrażenia że to już jutro niewiem czy bym spała:-). Ucałuj jutro od nas swoją dziecinkę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczny a jak to wyglada jak sie jest po terminie? w której dobie idzie sie na wywołanie wiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Październik2012
4 lata temu szło się w 10 dobie, nie wiem czy coś sie zmieniło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PORÓD MARCOWY
JA MIAŁAM TERMIN NA 2 MARCA A 9 MARCA MIAŁAM ZGŁOSIĆ SIĘ NA WYWOŁANIE PORODU ALE POLA POJAWIŁA SIĘ NA ŚWIECIE 8, WIĘC U MNIE BY TO BYŁO 7 DNI PO TERMINIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrzesień 2012- pomyliło mi się że 12-sty to dziś,a nie jutro; także jeszcze jedna nocka Ci została:-). A ja znów myślałam że jednak Cię wyprzedzę:-). O 3 w nocy dostałam bolesnych skurczy, takich co 10-12 minut. Po 2 godzinach nie było po nich śladu. Ja wiem że macica ćwiczy do porodu, ale czy nie mogłaby tego robić w dzień a nie w nocy:-). Znów jestem niewyspana i tyle z tego jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kobietki :-) mam do was pytanie czy któraś jest zorientowana w badaniach na krzepliwość tych do znieczulenia zzo?, dzisiaj mąż odebrał wyniki i wszystkie są grubo ponad norme, napisze wam... czas protrombinowy w osoczu 125% norma 85-115 czas kaolinowo kefalinowy w osoczu 34,9 sec norma 26-34 fibrynogen 7,82 g/l norma 2-4 nie wiem co o tym mysleć... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dana 11
hej ma ktos termin na styczeń?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×