ZABIEGI THALGO i VIP LINE

W zeszłym roku miałam odłożone trochę kasy i zamarzyłam sobie zabiegi thalgo na cellulit z którym walcze od dawna i dietką i ćwiczeniami. Poszłam do salonu, zapytałam ile kosztuje seria zabiegów, wyszło około 1 000 zł i efekt mur beton. Oczywiście juz w trakcie zabiegów okazało się, ze muszę sie oczyszczac jakimiś gównianymi herbatkami z alg potem jesczse pic inne na cellulit. Wydałam na to łącznie 2 000 zł.Efektów zero. W tym roku w innym salonie kosemtycznym zobaczyłam, że sa zabiegi na Vipie. Poczytałam o nim w internecie i sie przekonałam. 45 min na tym urządzeniu daje efekt 7 godzin na siłowni. Chodze na siłkę 3 razy w tygoniu, efekty mam znikome ale jakieś mam. Skusiałam sie głupia. Zapłaciłam 800 zł za ten szajs i nico. Przyznaję sie jestem idiotką. Za swoją głupotę i lenistwo zapłaciłam 2 900 zł!!!!!!!!!! Nie dajcie sie tak złapac jak ja bo to nie działa! w przeciwnym wypadku Hollywood nie robiłoby sobie odsysania tłuszczu ani nie zatrudnialiby prywatnych trenerów fitness za kilka tysięcy dolców za godzine gimanstyki!!!!!!! głupia głupia głupia

a ja właśnie miałam chęć na vipka, nawet nie wiedziałam, że to tyle kosztuje

ale to jest drogie!!!!

dopiero dziś odkryłam ten topik a własnie jestem po pierwszym zabiegi thalgo. też niestety musiała kupić te herbatki algowe, kurde wydałam juz na to 200 zeta ale chyba zrezygnuję.A moja kosemtyczka zapewniała mnie, że będę wyglądać bosko :(