Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co tu sie dzieje

Dlaczego osoby z nadwaga sa dyskryminowane?

Polecane posty

Gość co tu sie dzieje

Wlasnie przeczytalam na jednym topiku, ze jednej dziewczynie mama caly czas wytyka jej nadwage i sie jej wstydzi. To jakas tragedia jest. Nie mowie tu o pociagu seksualnym, bo takie osoby czesto sie zala, ze nie maja powodzenia, ale o stosunku najblizszych osob. U mnie w rodzinie jest podobnie - ja jestem szczupla i wszystko mi podtykaja, slodycze itp, a mojej siostrze, ktora jest grubsza mowia, ze ona powinna sie odchudzic.. Wg mnie uroda nie jest zwiazana z waga i szczerze mowiac podobaja mi sie okragle dziewczyny i sama chcialabym miec troche wiecej cialka. Nie rozumiem wiec, dlaczego osoby bliskie mowia i robia takie rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niedawno odkryto gen otyłości i na to nie ma specjalnie rady oprócz MŻ i ćwiczeń. Poza tym wśród normalnych mężczyzn funkconuje powiedzenie w stosunku do swoich kochanych partnerek: kochanego ciała nigdy za wiele. Nie przejmujcie się drogie kobiety, spróbujcie żyć wg wskazówek na poniższej www a wszystko będzie OK. Ci, którzy wytykają innym nadwagę są po prostu nietaktownymi cha... mi i nie ma co się nimi przejmować. Z biegiem lat przyjdzie kryska na Matyska!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze dlaczego ja
ja mam chyba jeszcze gorzej :O mam nadwagę, ale nie jest to związane ani z tym że dużo jem, ani z tym że sie nie ruszam :( mam niedoczynność tarczycy spowodowaną hashimoto- przez co nie odczuwam głodu, czuję wręcz obrzydzenie na myśl o jedzeniu....a mimo to ważę ponad 70kg :( rodzina ma różne podejście: jedni na siłę próbują mi wmówić że jestem szczupła, od ojca usłyszałam kiedyś że wyglądam jak świnia :( ale najbardziej wkurzają mnie rodzinne spotkania, kiedy gdy nałożę sobie normalną porcję jedzenia słyszę 'A CO TO DLA CIEBIE?' :( albo 'A CO< ODCHUDZASZ SIĘ?'-za każdym razem gdy czegoś nie chcę...a później te same osoby które mi wciskają jedzenie mówią że powinnam schudnąć i że jestem opasła......to naprawdę przykre, zwłaszcza dlatego że nie jest to moja wina :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liptonn
Bo jak czlowiek obrazi slownie grubasa, to nie mysli o swoich kompleksach i przez chwile ma lepsze samopoczucie...smutne lecz prawdziwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest to brak akceptacji- kazdy rodzic chcialby miec dziecko najpiekniejsze itd itd. nabijaja sie pewnie z dziewczyn ktore sie masowo odchudzaja starajhac sie upodobnic do modelek a sami moze nieswiadomie robia tak samo, starajac sie doprowadzic dziecko do powszechnie uznawanej normy. za chuda ma jesc, chocby jej druga strona wciskac, za gruba zyc o wodzie. tez od ojca kiedys uslyszalam ze jestem gruba swinia. dlaczego tak powiedzial?? nie wiem nie interesuje mnie to, ale jest to dluzszy wywod wiec na tym skoncze :) powiem tyklo tyle-nie przejmujcie sie nadwaga! dbajcie o siebie, badzicie piekne, bo nawet zaniedbany chudzielec nie jest niczym milym dla oka. z doswiadczenia wiem ze nawet gruba osoba z fajna osobowoscia byla powszechnie akceptowana, malo tego ze wzgeldu na jej charakter w b. trudnym okresie gimnzajalnym dla kazdego malolata, nie dosc ze byla akceptowana to jeszcze kazdy chcial z nia pogadac bo potrafila wprowadzic dobry nastroj samym usmiechem. wiec dziewczyny stawiajcie na charakter+ladny makijaz i dobrany fason ubrania- i swiat jest wasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pizzowata
bo ludzie to przyglupy niech kazdy wyglada jak chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego? Bo w naszym powalonym społeczeństwie wszystko, co inne jest dyskryminowane. Za chudy - źle, za gruby - jeszcze gorzej. Ładny/a to pewnie debil i puszczalski/a, brzydki - nie ma szans. Przykładów można mnożyć. Mieszkałem jakiś czas w Anglii (dawno to już było) i widziałem szczęśliwych ludzi na ulicach. Widziałem czarnoskórą dziewczynę, która przez swoją tuszę u nas zostałaby ukamienowana. Tam szła sobie uśmiechnięta z bardzo przystojnym gościem, ubrana w elegancki kostium z krótką spódniczką (ładne nogi miała) i w szpilkach. NIKT nawet nie spojrzał na nią, nie zwrócił uwagi. U nas na pewno by ją obrzucili wyzwiskami. No ale taka to nasza katolicka Polska... A co do upokarzania przez własną rodzinę, to bierze się to z tego samego powodu - "co ludzie powiedzą". Nikomu nie chodzi o względy zdrowotne, tylko estetyczne. Chociaż być może rodzina pozwala sobie na tak wiele, bo w końcu rodzinie wybacza się takie słowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×