Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prawie żona pijaka

Wybrałam samotność...

Polecane posty

Gość prawie żona pijaka

byłam z chłopakiem krótko, deklarował ze strasznie mnie kocha i chce byc ze mną do konca zycia. To ładnych nie naleze i zasze miałam problemy z nawiązywaniem znajomości damso-męskich a jemu sie podobałam i czułam sie przy nim piękna. Ale były pewne problemy i postanowiłam ze powinnismy sie rozstac. On naduzyłam alkoholu i mimo ze mówił ze nie, ze to nie jest problem to dla mnie stał na dobrej drodze zeby w ciągu 2-3 lat stac sie nałogowym alkoholikiem. Juz teraz potrafił przepic miesięcznie około 400 zł ( oczywiscie on sie wkurzał bo przeciez wydaje na przyjemnosci bo ja niby tez wydawałam własne pieniądze na przyje,nosci typu kosmetyki i ciuchy...ok zgadzam sie ale mi chodziło o to ze pije:(bardzo kontrolował na co wydaje własne pieniądze i ile ich odkładam a mi az sie głupio robiło ze musiałam sie mu tłumaczyc ze sobie cos czasami kupiłam:( Był bez ambicji, smiał sie ze mnie ze chce studiowac i ze marnuje tylko na to pieniądze......nie mam czego załowac:) teraz to wiem i jestem dumna z siebie ze odeszłam od niegi i mimo ze jestem sama mam to gdzies, lepiej samemu niz z kims takim:) Trzymajcie sie wszyscy samotni!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgfd
mam 24 lata i nigdy nie mialem dziewczyny i nie mam zamiaru miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja W..
Ja też poniekąd wybrałam samotność...nie jest łatwo tak żyć, ale trzeba sobie jakos radzić. Pozdrawiam ciebie i wszystkich samotnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrobilam tak samo
i wiesz co,nigdy tego nie zalowalam a teraz jestem z kims przy kim czuje sie bezpieczna,nie ma problemu z alkoholem i jest normalne baaardzo szczesliwe zycze :) nie jest to latwe co zrobilas,ale kiedys sama sobie za to podziekujesz i zobaczysz ze mozna byc szczesliwym :) pozdrawiam i wyrazy szacunku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie żona pijaka
jest mi cięzko zwłaszcza, ze rodzina ma mi za złe ze go zostawiłam i ze jestem sama ( taki kompleks ze baba sama nic nie jest warta) ale wole to niz ciągłą biede bo on przepije...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona pijącego niestety
Świetna decyzja Szkoda ,że ja nie miałam takiej odwagi i rozumu ....teraz nie miałabym zmarnowanego życia , przez człowieka, który został moim mężem, a jest niestety alkoholikiem. Minęlo 26 lat udręki , jestem w depresji i każdej dziewczynie będę mówić-UCIEKAJ NAJDALEJ OD CZLOWIEKA KTORY PIJE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy nie dasz rady go zmienic
ja ucieklam od chlopaka który uderzyl mnie w twarz i potem splunął mi prosto w oczy.. i minął miesiąc od mojej ucieczki a on wciaz mnie obwinia ze to moja wina, jestem samotna, nie chce zeby tak bylo przez caly czas ale wole byc samotna niz z kims kto mna gardzi, moj byly chlopak nigdy nie naduzywal alkoholu ale potrafil popchnąć, szarpnąć, uderzyć w twarz, kopnąć... i zawsze to byla moja wina bo... jestem głupia, i zasłuzyłam sobie na takie potraktowanie mnie- tak mówił.... dziewczyny blagam was--- nie łudźcie sie ze chlopak który przed slubem was zle traktuje sie zmieni... moze byc juz tylko gorzej, bo lepiej na pewno nie bedzie... ja mam 24 lata i wierze ze spotkam jeszcze kogos kto przekona mnie ze nie wszyscy męźczyźni to świnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przezylam z takim 20lat
zmarnowalam siebie na amen teraz jestem strzepkiem siebi. Moje chwiejnośc emocjonalna totalny brak zaufania wynika z tego że zylam z kims na kim nie moglam polegac.Urodzilam troje dzieci utrzymywalam często sama cały dom .NAwet w spokoju nie moglam urodzic jednego dziecka żeby on nie nawalił żeby się totalnie nie schlal ale to było więcej niz tylko schlanie nie mozna bylo powierzyc mu nawet pieniędzy bo po prostu ulatniały się.ja bylam z drugim dzieckiem na terminie czyli dwa dni przed porodem zniknął po pracy i nie było go dwa dni a ja odchodzilam od zmyslu bo jedno dziecko bylo ze mna a drugie mogło się w każdej chwili urodzic i musialabym iśc do sasiadow preosic o pomoc.To odklada sie w psychice i zpstaje na wieki wiekow uraz. Nie zazucaj sobie podjętej decyzji postapilas mądrze i dojrzale ............zazdroszcze sily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przezylam z takim 20lat
dodam że obecnie jestem w drugim związku a nie potrafie się zaangazowac w 100% boje się zufać wszystko mnie przeraza stawiam ściane jak szybe żeby się nie sparzyc i mimo że mieszkamy juz ponad rok razem on odczuwa ten mój dystans a to silniejsze odemnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak mówicie, bo jesteście rozczarowani kimś, kto okazał się niegodny waszej miłości... ale człowiek jest zwierzątkiem stadnym, na pewno to kiedyś odczujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×