A może spacer?

Może zamiast opowiadać głupoty trzeba ruszyć na świeże powietrze i dotlenić się trochę.

spacerku przez łaki i pola-----polecam!!!!

ja też wróciłam niedawno

i co?fajnie spalić trochę świątecznych kalorii? polecam tez inny sposób:)

SPACER :)) Czuję, jak twoja zdecydowana dłoń pomaga mi wstać z ławeczki…Lekko popychasz mnie w stronę drzewa…padasz przede mną na kolana… Twoje dłonie…twoje usta…rozpoczynają mozolną wędrówkę.. Czuję twój gorący język...Twój język wnika w ukryte między udami, wilgotne i gorące miejsce, spragnione twojej pieszczoty... Wstajesz, odwracasz mnie stanowczym ruchem twarzą w stronę drzewa. Łapiesz mnie za biodra, rozsuwasz szerzej nogi. Wsuwasz pomiędzy uda dłoń. Chwilę masujesz nią moją gorącą muszelkę, zbierasz rosę podniecenia... Po chwili czuję, jak wchodzisz we mnie z rozmysłem, powoli…czuję każdy kolejny centymetr twojej twardej męskości, wsuwający się we mnie…coraz głębiej i głębiej…Twoja dłoń wędruje pod materiał stanika, rozpinasz go...Otaczasz je opiekuńczo, pieścisz sutki, twoje palce wędrują po ich kulistej krągłości... Poruszasz się wolno, z rozmysłem... opieram się dłońmi o pień drzewa, prostuję ciało. Chcę poczuć całą sobą twoją bliskość.. Czuję cię w sobie, nabrzmiewasz coraz większym podnieceniem. Sięgam dłonią do ust. Zwilżonymi palcami dotykam łechtaczki, drażnię ją coraz szybciej, na chwilę obejmuję twoje jądra, by znowu wrócić do wilgotnego guziczka... Coraz szybciej poruszasz się we mnie, twój oddech staje się urywany i przyspiesza...Moje palce w równym rytmie z tobą przesuwają się po szczycie gorącego guziczka, czuję, jak twój penis ślizga się w wilgotnym wnętrzu mojej gorącej cipki…Uwielbiam czuć tam twoją pulsującą męskość..Twoje dłonie bezwiednie zaciskają się na moich sutkach, jęczysz cicho, ja jedną dłonią opieram się o drzewo, by nie stracić równowagi, druga nadal pracowicie drażni bardzo już mokrą i nabrzmiałą z podniecenia łechtaczkę... Na ułamek sekundy zamierasz w bezruchu, by z gwałtownym jękiem wystrzelić we mnie. Równocześnie moje ciało przeszywa elektryzujący prąd orgazmu. Poruszam biodrami, by spotęgować fale ekstazy, przepływające przeze mnie...