JAK MI CHOLERNIE ULŻYŁO. NAWBIJAŁAM MOJEMU BYŁEMU

na dyskotece...przy wszystkich,przy ludziach siedzących na sofach,przy tańczących,pijących i przy siedzących przy nim 3 laleczek .....hehehehe jak mi ulzylo/.... jak ja nie lubie tego frajera! on wymyslil sobie rozne bajki....o mnie.....wiec mu sie zrewanzowałam! ale miał mine....musialam sie wygadac nio! Dziękuje!

:P

powiedziałam ze jak wyjdzie tylko na zewnątrz to dostanie takiego liscia ze zapomni gdzie sie znajduje. ze jest paskudny i oblesny...zaczełam gadac wszystkie glupie i oblesne rzeczy jakie robil,gdy z nim byłam! że ćpa i pije wino za 5 złotych bo taka prawda ,tylko ja to wiem i jego dobrzy kumple...te typiary mialy takie obrzydzenie tymi slowami w minach ze szok. a ja stalam nad nimi i krzyczałam wydzieralam sie! jacys kolesie z boku piszczeli walnij mu walnij! ja az sie trzęslam z nerwów ze zlosci ,czekalam tylko az spotkam go w gronie jakichs panienek :d i udalo mi sie:D i sluchajcie najlepsze że on straszył mnie moim wlasnym bratem co stoi w tej dyskotece na bramce! heheeeee. ludzie z boku sie pospuszczali ze smiechu....kim Ty mnie straszysz mowie? Moim bratem? który za mnie zycie odda? a on z tekstem zobaczysz tylko jak bedziesz wychodziła. i co wychodzilam i jeszcze mu plunelam w ryj! heh wiesniak..ze są tacy faceci na swiecie hehe :D

Jesteś pusta, głupia i prymitywna. Nie zasługujesz na miano kobiety.

a jednak kiedys bylas z tym parchem :D:D i dawalas mu dupska :D szmata!

bardzo dobrze tez swojemu exowi najchetniej tak nawbijała

a czy autorka napisała ze dawała mu tzw ."dupska" ?????

co za prostak ...Twoim bratem Cie straszył? Czy on wogóle jest zdrowy umysłowo? Przeciez to Twój brat hahahahahahaa. o my God zaraz sie zleje.............prostak prostak prostak.Dobrze zrobiłas.

Autorko,moim zdaniem dobrze zrobiłaś,jesteś odważna.Siedzenie w kącie,cichutko,jak mysz pod miotłą NIE SPRAWDZA SIE.Mam nadzieję,że Ci to naprawdę pomogło.Pozdrawiam.

naprawdę mi ulżyło..a własnie z natury jestem spokojną dziewczyną,która nie przjawia jakichkolwiek objawów zlosci czy wogóle czegokolwiek..... mialam straszne cisnienie ,bo strasznie mnie upokorzył wymyslając jakies niestworzone historie na moj temat, po tym gdy z nim zerwałam, zabolało mnie to i pragnełam sie zrewanzowac. proste!

Nie jesteś żadną prostaczką,jak pisze jakiś koleś.Jesteś żywą istotą,która czuje i.....Mam wrażenie,że została zraniona.3maj się.

jeszcze trzeba bylo podejsc i kazdemu ze stolika po szocie wyczesac!!!!!!!!! hehe:D ja bym go zabiła na twoim miejscu.

kwaśna pomarańcza wiem ze dobrze zrobilam ja nie pozwole sie w ten sposób traktowac.......... dziękuje ze myslisz tak jak ja. I dokladnie kazda kobieta dziewczyna zasluguje na szacunek...ale gdy ktos go uniewaznia.....to powinna go za wszelką cene odzyskac,bronic.

Nie wiem skąd się bierze takie poparcie dla tej prymitywnej panny. Skoro uważacie, że plucie w twarz byłemu jest świetnym rewanżem za krzywdy to gratuluję. Ja nigdy takiego chamstwa i prymitywizmu nie poprę. Słowem, uważam, że byliście bardzo dobraną parą - dwóch prostaków. Szkoda, że się rozstaliście ;)

"jestes zwykła prostaczką" kto tu jest prostaczką???? te plucie w twarz to przenosnia.....metafora dziewczyno! wiesz co to jest wogóle???????myslalaś ze plunelam mu w twarz???? Jejku :) hehehehe nie bylo by mnie stac na cos takiego . hehehee

"ja stalam nad nimi i krzyczałam wydzieralam sie" -to tez metafora?

nieeeee:D to bylo naprawde....bylam tak zezłoszczona . to normalne ze sie wtedy krzyczy.

mowisz o szacunku,a co z szacunkiem do samej siebie?jak juz ktos wspomnial ,byliscie chyba dobraną parą,a jesli nie,to wypadałoby mieć chyba troche honoru i nie zniżac sie do jego poziomu...

wiedźma nie jestes i nie bylas w mojej sytuacji takze nie wiesz co czuje i nie masz prawa tak jak inni mówic o mnie ze jestem jakąś prostaczką czy nie wiadomo kim........ Jesli bedziesz w mojej sytuacji czego Ci nie zycze...napisz ok?