Czy dziewczyna, która uprawia tylko sam petting może być puszczalska?

Jeśli np. robi to z kolegami?

Głupie pytanie w ogole. Proste ze tak. Oczywiscie jesli z kolegami bo ze stałym partnerem to nie.

jak mi się spuszczają na twarz to chyba oni są puszczalscy?

Teraz to już głupoty wymyślasz. Po co pisac takie durne, pewnei zmyślane rzeczy, bo jesli piszesz prawde to żal mi Ciebie.

ja ciągnę każdemu za to mam prace:) i uwazam siebie za wierną i wmawiam kazdemu ze ja tylko z męzem ktory do tej pory jest zagranicą i ze ja seiwta ide na sex tylko z uczuc- oj jak czuje kase to lece az tabsow zapom,ne wziac:P

Czasem, gdy czytam wypowiedzi niektorych osob na forum, to zaczynam wierzyc stwierdzeniu: \'W Internecie mozesz stac sie kazdym - jest to pole do wyobrazni\'... Mysle, ze dziewczyna jest puszczalska, jesli daje sobie i facetowi przyjemnosc za kazdym razem, gdy ona nabierze ochoty lub on ja do tego namawia. Jesli widzi w facecie tylko obiekt seksualny do \'schrupania\', to tak - jest puszczalska. A jesli zgadza sie na \'male co nieco\' z facetem, jest ulegla - to nie jest puszczalska, tylko troche zagubiona... Jednak dla facetow, taka dziewczyna jest puszczalaska. I zawsze dodaja: \'Dziewczyna powinna sie szanowac!\'. Tylko, ze to wszystko bierze sie z tego, ze to Oni nas nie szanuja!

Oj, mi sie wydaje, ze nietylko piekne maja mozliwosc uprzyjemniania sobie czasu z facetem (z ktorym je nic nie laczy). Wezmy np. imprezy, na ktorych wszyscy sie upijaja i jak moj starszy brat kiedys powiedzial (za co sie troszke wstydze..): \'Niewazne, czy ladna czy brzydka dziewczyne piep***, wazne, ze dupa!\'