Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lempira

Zaczęliśmy od seksu analnego

Polecane posty

Gość Lempira

Oczywiście nie od razu ;-). Jestem w dobrym związku. Rozumiemy się, szanujemy. Planujemy wspólną przyszłość. Dobrze nam sie układa, również w sytuacjach intymnych. Potrafimy mówić o swoich potrzebach, szanować drugą osobę. Jednak nie współżyjemy, przynajmniej w "wersji klasycznej" ;-). Są między nami pieszczoty innego rodzaju. Zaczęliśmy od tych najbardziej delikatnych. Pojawił sie również seks analny. Na tym forum jest wiele topiców poruszających tamat seksu analnego- zwolenników i przeciwników nie brakuje. Nam to pasuje. Nie jest to jedyna forma bliskości między nami. Chcę dowiedzieć sie co Wy sądzicie na temat tej sytuacji: seks analny zamiast "klasycznego" współżycia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna niż inne
dzieci z tego nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lempira
Ha, ha, ha ;-). Słuszne spostrzeżenie. A ponieważ nie planujemy narazie powołania na świat nowego obywatela, to nie ma problemu. Tak sobie myślę czy to nie "obawa" o zajście w ciąże powstrzymuje nas przed rozpoczęciem współżycia. Wiadomo, że jest antykoncepcja, ale....jedyną 100% pewną metodą antykoncepcyjną jest...abstynencja seksualna ;-). Gdyby pojawiło sie dziecko mielibysmy problem. Mieszkamy daleko od siebie. On pracuje, ja na kolejnych studiach. Byłby problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość knock knock
sorry, ale ja bym nie nazwala dziecka problemem, lepiej jakbys uzyla okreslenia , ze to nie jest wlasciwy moment na dziecko w waszym zyciu ;) co do sexu analnego, to ja preferuje go , ale jako dodatek do normalnej formy wspolzycia mimo, ze w naszym zyciu takze nie bylby to wlasciwy moment na dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lempira
Słuszna uwaga o dziecku. Faktycznie dziwnie zabrzmiało, że widzę w dziecku problem. Nie to miałam na myśli.Ale taki minus pisania na forum- nie zawsze można być dobrze zrouzmianym ;-). Również uważam, że seks analny czi inne "niekonwencjonalne" metody powinny być dodatkiem. Może i u mnie kiedyś tak będzie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość knock knock
tego ci zycze, bo nie wyobrazam sobie wspolzyc tylko w ten sposob, no ale jesli wam to odpowiada, to dobrze, gorzej, gdyby tylko z was preferowalo ten rodzaj sexu :) co do tekstu o dziecku, to sie nie czepiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liko
dzieci jak najbardziej mogą z tego być, chyba że używacie prezerwatyw, wyciekająca sperma przecież może się dostać w okolice wejścia, a stamtąd droga prosta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lempira
Wiem, w jakich warunkach może dojść do zapłodnienia. Jestem po studiach z wychowania do życia w rodzinie. Dlatego zastanawiam sie jak długo może lub powinna utrzymywać się taka sytuacja między nami? Żeby się w końcu nie okazało, że wystarcza nam to co mamy i nie będziemy posuwać sie dalej ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maała
my zaczęliśmy od analnego właśnie. Po jakiś 5 miesiącach bycia razem, a seksu klasycznego nie mogliśmy uprawiać bo musiałam mieć hymenotropię. analnie się kochaliśmy w prezerwatywach, chyba nigdy (zanim zaczęłam brać tabletki) bez. Jeśli chodzi o uprzedzenia to nie mamy, tylko jakoś nam nie pasowało robienie tego w pozycji misjonarskiej, jako zarezerwowanej dla "normalnego" seksu. Teraz anal sporadycznie, dwa-trzy razy w roku ;) poza tym wszystko byłoby ok, gdyby nie hemoroidy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość knock. knock.
sex analny jest do dupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znudzony
Maała --> napisz jakie były odczucie, tyle tu różnych opinii na temat anala... ciekawy jestem co czują kobiety, ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość knock. knock.
"posuwajcie" sie dalej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość knock. knock.
wsadz se wibrator w dup...e i zobaczysz co czuja kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lempira
Jak zwykle przy topicach o seksie analnym pojawiają sie sprzeczne opinie. Jedni są zapalonymi zwolennikami a inni odsądzaja zwolenników tego rodzaju seksu od czci i wiary ;-). Taki urok forum :-) Według mnie jesli coś pasuje dwojgu ludziom, nie zmuszaja sie do tego, nie łamią swoich zasad. I co ważne nie szkodzą swojemy zdrowiu (i psychicznemu i fizycznemu) to jest to normą. Może tylko partnerską, ale zawsze normą :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maała
Znudzony i knock.knock moje odczucia? :PPP po pierwsze dużo zależy czy anal polegał na tym, że facet "od razu" wsadził "swojego", czy były przedtem że tak powiem przygotowania, analna masturbacja, itd. Ja byłam przygotowana, więc odczucia w porządku, przecież nie robiłabym tego gdyby nie sprawiało przyjemności. Facet nie musiał mnie namawiać, więc wszystko było ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w tym problem iz...
początkowe dolegliwości to hemoroidy, jak już ktoś zauwżył, a potem... zwieracze odbytu też się mogą się 'rozciągnąć' proszę ruszyś swoją wyobraźnie i resztę dopisać samemu. Jestem pielęgniarką w szpitalu, więc wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bless
tylko żebyś sie nie zdziwiła ze facet już nie bedzie chcial normalnie bo Twoja pochwa okaze się dla niego zbyt luźna- to nie zart pisze bardzo powaznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maała
no właśnie, może to obleśne, ale... jak sama stymulowałam odbyt, to po dłuższym czasie mi się ten cholerny zwieracz rozciągnął i miałam problemy z wypróżnieniem! no i hemoroidy, to zapewne przez anal... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w tym problem iz...
można seks analny potraktować jako urozmaicenie, ale nie jako stały seks, i faktycznie doznania inne przy seksie zwykłym, może facet nie chcieć potem już takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lempira
Bless, Ja też o tym myślę. W którymś z porzednich postów pisałam o przyzwyczajeniu. Zdaję sobie sprawę z tego, że jak się para przyzwyczai do jednego rodzaju współżycia i im to pasuje, to może nie być motywacji/ochoty do spróbowania czegoś innego. Jednak parlaiżuje mnie obawa przed zajściem w ciążę. Wiem, że są rożne metody antykoncepcji, ale....wolałabym choć trochę zaplanować posiadanie potomstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maała
bless, ja miałam właśnie stracha, że tak będzie. Ale okazało się, że dla mojego faceta lepsze psychicznie odczucia są "normalnie" a anal to tylko takie "wyżycie się", urozmaicenie. Powiedzmy, że od "pierwszego razu" anal poszedł w odstawkę i od święta ;)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maała
aha anal uprawialiśmy przez około 5 miesięcy przed rozpoczęciem "normalnego" współżycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lempira
Do w tym problem iz: Jakie masz obserwacje jako pielęgniarka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bless
znam przypadki kiedy to jednak konczy sie tak jak napisalam powyzej, wiec lepiej nie ryzykowac ze cale zycie seksualne bedzie juz "do dupy" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lempira
Tak czytam te posty i myślę. Chyba troche nie po kolei w tym moim związku z życiem intymnym. Może najpierw trzeba "klasycznie", a potem można/nie trzeba urozmaicać sobie pożycie? Porozmawiam o tym ze swoim partnerem. Nic straconego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×