Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kingaa123

Do prawnika lub kogos kto wie- rozwod

Polecane posty

Gość Kingaa123

Moj ojciec jest nieobliczalny po alkoholu. Pije niestety czesto dlatego rownie czesto wszczyna awantury w trakcie ktorych uzywa okropnych epitetow, grozi ze zabije moja mame a takze babcie. Dochodzi rowniez do niszczenia rzeczy znajdujacych sie w mieszkaniu i do rzucania roznymi przedmiotami, rowniez w nas tzn we mnie moja mame lub siostre. Rzadziej ale jednak zdarza sie ze bije kopie i generalnie uzywa przemocy fizycznej, zwlaszcza wobec mamy. Bronimy sie jednak dlatego poza siniakami nigdy nic gorszego jej nie zrobil, nie mamy wiec zadnej obdukcji od lekarza. Policja tez zostala wezwana tylko kilka razy i tylko raz ojciec trafil do izby wytrzezwien. Moja mama nie chce rozwodu bo boi sie ze wszystko stracimy tzn zostaniemy bez srodkow do zycia i bez mieszkania. Sytuacja mieszkaniowa jest taka: sa to dwa polaczone ze soba mieszkania jedo dwupokojowe i kawalrka, kupione zostaly w trakcie malzenstwa jednak wlascicielem jest ojciec. Moja mama pracuje, siostra rowniez ja jestem studentka. Czy ktos wie jakie mamy szanse na rozwod z winy ojca i czy mama ma prawo do tych mieszkan?? Jakie sa koszty rozwodu ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kingaa123
Pisze tutaj bo na stonach ktore odwiedzilam treba zaplacic za porady. Jesli ktokolwiek orientuje sie w tych sprawach bede wdzieczna za kazda informacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Możecie różwnież
założyć sprawę w sądzie o znęcanie się psychiczne.U mojego męża w rodzinie była taka sytuacja:facet nie bił żony tylko wyzywał ją po pijaku.Dostał wyrok ,musiał przymusowo udać się na leczenie AA,dostał wyrok w zawiasach a zeznawały tylko dzieci i matka tej babki czyli wydawać by się mogło że to osoby nieobiektywne -trzymające stronę matki/córki może przy rozwodzie przy podziale majątku taki wyrok na ojcu będzie działał na jego niekorzyść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Możecie różwnież
wydaje mię również że możecie udać się do prawnika po poradę ,może sama porada nie będzie bardzo dużo kosztować? powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kingaa123
dziekuje Wam za odpowiedzi. JEszcze jedno pytanie czy orientujecie sie ile trwaja takie sprawy? O rozwod albo o znecanie sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fencia
Wiem coś na ten temat...pełno kosztów i full czasu na sprawe ogólnie wszystko przeciwko biebnym poszkodowanym. Moja Matka uciekła od takiego debila a po konsultacji z prawnikiem wróciła :( A co pod mostem miała mieszkać ...ogólnie lipa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fencia
od razu Ci powiem żadne koło studenckie bo to szkółka,,, dziewczyna chce odpowiedzi konkretnej a jej sytuacja nie ma uczyć pinpongów.Jej pomoże tylko konkretny prawnik a to duże koszta pełno świadków i dużo czasu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fencia
Wiem i rozumiem ale życie jest okrutne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kingaa123
Sluchajcie dziekuje za kazda odpowiedz. Juz napisalam do tych studentow.. Niestety nie przelewa nam sie dlatego porady szukam najpierw z takich zrodel a do prawnika byc moze udam sie jak juz bede wiedziala na czym stoimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gibonka22
pinpongi?? heheh dzięki :-) autorko! 1) studiuję prawo 2) takie sprawy znam dobrze z życia Mogę Ci pomóc, nie masz się z resztą co martwić bo w takiej sytuacji, jak opisujesz prawo jest po Waszej stronie. Odpowiedz mi na kilka pytań: 1) jak to mieszkanie jest ojca? nabyli je w czasie trwania małżeństwa? za czyje pieniądze? (tak czy siak mieszkania nnie stracicie, ale te szczegóły są istotne, aby wiedzieć, jak podejść do tej sprawy) 2) martwisz sie, że zostaniecie bez niczego - a tato pracuje? 3) czy na jego zachowanie macie jeszcze innych świadków oprócz domowników?np. sąsiedzi? znajomi? dalsza rodzina? 4) jaką ogólnie ojciec ma opinię wśród ludzi? czy jego skłonności do nadużywania alkoholu są powszechnie znane? czy ludzie wiedzą o jego agresywnym zachowaniu? czy tylko w domu tak się zachowuje? 5) ile masz lat? 6) czego dokładnie chcesz? rozwodu z winy ojca, tego, aby wyniósł się z domu i abyście wy nie utraciły mieszkania? jakiegoś zabezpieczenia finansowego też? Odpowiedz proszę na te pytania, a postaram się pomóc. I nie martw się o koszty - wcale nie musicie ich ponosić. pozdrawiam gorąco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kingaa123
Gibonka!! Dopiero teraz weszlam na topik, juz odpowiadam na Twoje pytania: Mieszkanie jest ojca tzn on jest wlascicielem, wszystkie rachunki za czynsz sa na jego imie i nazwisko. Mieszkanie poczatkowo bylo jedno dwupokojowe spoldzielcze kupione w trakcie trwania malzenstwa, za pieniadze z ksiazeczki mieszkaniowej ktora tez byla na ojca. Pozniej to mieszkanie zostalo wykupione na wlasnosc razem z kawalerka obok za pieniadze ktore rodzice zarabiali i dostali od matki ojca. Niestety nie wiem dokladnie co jest w dokumentach napisane.. Ojciec pracuje i zarabia wiecej od mamy ale tak jak bardzo przecietny czlowiek. Sasiedzi na pewno wszystkie awantury slysza ale nie wiem czy beda pomocni..Nikt raczej nie byl bezposrednim swiadkiem jego zachowania. Wszyscy ludzie w pracy ojca uwazaja go za bardzo dobrego czlowieka, nikt nie wie ze naduzywa alkoholu bo jesli pije to tylko po pracy i do nastepnego dnia jest juz trzezwy. Jest na pewno pracowity i lubiany. O jego zachowaniu wie tylko rodzina, ze strony mamy i jego. Ta od strony ojca nawet kilkakrotnie przyjezdzala do nas "lagodzic" sytuacje. Mam 22 lata. A chcialabym zyc bez ojca ale nie stracic oczywiscie mieszkania bo to calusienki dorobek rodziny.. Ale wydaje mi sie ze to niemozliwe. Mama boi sie rozwodu bo balaby sie zycia z nim w tym miszkaniu. Wtedy byliby juz caly czas wrogami a wierzcie mi ojciec potrafi uderzyc w czuly punkt np pociac ubrania lub wytluc naczynia itp.. Teraz sa okresy ze jest dobrze.. Ale to tylko czasami i wszyscy dokladnie czuja ze to udawanie.. Ciesze sie ze znalazla sie osoba taka jak Ty Gibonka22!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proponuje przede wszystkim
przerwac przemoc w rodzinie!! złożyc do Prokuratury doniesienie o popełnieniu przestępstwa z art. 207 kk (znęcanie sie nad rodziną) i 190 kk (groźby karalne). Podczas każdej obecności ojca pod wpływem alkoholu wzywac Policje, jesli nie ma Niebieskiej Karty - żądac jej założenia. Może ojciec przestraszy sie konsekwencjami prawnymi i zmieni swoje zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **** **** ****
ja proponuje poszukać pomocy tam gdzie ona dla was jest. w organizacjach pomagajacych kobietom w kryzysie i ofiramom przemocy. poszukaj w sieci, a jak nie to zadzwoń na niebieska linię 0 - 801 - 1200 - 02 tam dostaniesz adresy osrodków które moga pomóc, albo poczytaj stronę http://www.niebieskalinia.pl/index.php warto korzystać z pomocy takich instytucji, bo można za darmo skorzystać z rady prawnika (także napisanie pozwów i pism) ktora normanie kosztuje kilka set zlotych. do tego można trafić na darmowa pomoc psychologiczną...co mysle że moze przydac się i tobie i mamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kingaa123
Dzieki jestesmy silne, to trwa juz tyle lat.. a dopiero teraz zaczynam szukac jakiegos rozwiazania.. Niebieskiej karty nie mamy. Ostatnio ojciec tylko rzuca wyzwiskami wiec z policji nie wzywamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proponuje przede wszystkim
bo czuje sie bezkarny:( w takich sprawach nalezy szukac wiedzy i byc konsekwentnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proponuje przede wszystkim
mozna jeszcze ojca zgłosic do Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, taka Komisja jest z mocy ustawy uprawniona do składania wniosku do Sądu o przymusowe leczenie stacjonarne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gibonka22
To nieistotne, na czyje nazwisko przychodzą rachunki, w trakcie trwania małżeństwa jest coś takiego, jak współwłasność majątkowa, więc mieszkanie jest wspólne ( no chyba, że ojciec udowodniłby, że mieszkanie kupił za własne pieniądze, zdobyte przed zawarciem małżeństwa ). Poza tym szczegolnie jeśli rozwód byłby z jego winy, a wy (matka i dzieci) nie miałbyście innego mieszkania, to Sąd nie przyzna mieszkania ojcu (zawsze w takiej sytuacji faworyzowana jest matka z dziećmi). Jeśli ojciec swym zachowaniem uniemożliwia wspólne mieszkanie, można wystąpić o eksmisję: Na podstawie art. 58 & 3 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego można wystąpić o eksmisję w procesie rozwodowym. Uzyskanie eksmisji w wyroku rozwodowym możliwe jest wtedy gdy jeden z małżonków swym rażąco nagannym zachowaniem uniemożliwia wspólne zamieszkiwanie. W takiej sytuacji eksmisja może nastąpić gdy: mieszkanie, z którego ma zostać wyeksmitowany małżonek należy do majątku wspólnego małżonków; mieszkanie należy do majątku odrębnego małżonka, który żąda eksmisji. Poza tym, jeśli się uczysz to do ukończenia przez Ciebie 26 roku życia ojciec jest zobowiązany do alimentowania Cię. Jeśli rozwód byłby z orzeczeniem winy ojca, to alimenty przysługiwałyby również matce ( jeśli bez orzekania o winie to również przysługują mamie, ale w szczególnych przypadkach tj. jeśli z powodu rozwodu drastycznie pogorszy sie jej sytuacja materialna. poza tym o alimenty taki może ubiegać się w przeciągu 3, czy 4 lat od rozwodu). Gdyby ojciec został eksmitowany, mógłby rządać spłacenia jego części mieszkania, ale w sytuacji, jaka zaistniała miałby trudności z wyegzekwowaniem tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gibonka22
A jeśli chodzi o sam rozwód: takie dowody, jak interwencja policji, są istotne. Nie musicie z wzywaniem jej czekać do momentu, aż ojciec użyje przemocy fizycznej. Róbcie to w czasie awantur, bo tych także nie ma prawa wszczynać, poza tym nigdy nie wiesz, kiedy uderzy. NIe musisz być połamana, żeby iść na obdukcję. Z resztą w razie jej wykonania zgłaszaj też, w jakich miejscach czujesz ból, gdzie zostałaś uderzona, nawet jeśli nie ma tak śladów. Czy nigdy wcześniej nic z tym nie robiliście, nie chodziłaś np. do psychologa? Ojca możecie oskażyć najpierw o znęcanie sie nad rodziną. Istotne tu są nie tylko pobicia, ale też znęcanie się fizyczne, groźby itp. W razie wyroku skazującego łatwiej będzie o rozwód z orzeczeniem winy ojca. Sprawa rozwodowa z orzeczeniem o winie ciągnie się zwykle dłużej ni taka bez orzekania o winie, ale warto o taki rozwód zabiegać, jeśli istnieją do tego odpowiednie przesłanki, ponieważ taki rozwód będzie w znacznie dogodniejszej sytuacji stawiał Twoją mamę. Jak już wspomniałam może się ona ubiegać o eksmisję ojca z mieszkania, o alimenty dla siebie. ( Ty o alimenty możesz wystąpić niezależnie od tego, czy rozwod byłby z orzekaniem o winie, czy też nie.) Ojcu, jako winowajcy rozwodu trudniej byłoby ubiegać się o cokolwiek od Twojej mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gibonka22
Jeśli chodzi o koszty sądowe, to mama będąc w trudnej sytuacji materialnej może ubiegać się o zwolnienie z nich ( taką prośbę dołączyć należy do powu ): "W sytuacji gdy mało zarabiasz, w pozwie możesz zamieścić wniosek o zwolnienie z kosztów postępowania. W przypadku złożenia powyższego wniosku musisz szczegółowo opisać swoją sytuację majątkową: ile zarabiasz, gdzie mieszkasz, czy sama utrzymujesz gospodarstwo domowe i dzieci, czy ktoś Ci pomaga, czy posiadasz jakieś ruchomości, nieruchomości, papiery wartościowe, akcje, obligacje, wierzytelności etc. Jeżeli powyższych informacji zbraknie w pozwie Sąd wezwie Cię do uzupełnienia tej części pozwu." Jeśli mama uzyskałaby takie zwolnienie z kosztów sądowych, może też wystąpić o ustanowienie dla niej adwokata (jeśli Sąd uznałby jego udział za konieczny - zależy od sprawy) : "Dopiero strona zwolniona przez sąd od kosztów sądowych może na podstawie art. 117 § 1 kodeksu postępowania cywilnego zgłosić wniosek o ustanowienie dla niej adwokata lub radcy prawnego. Sąd uwzględni wniosek, jeżeli udział adwokata lub radcy prawnego w sprawie uzna za potrzebny. O wyznaczenie adwokata lub radcy prawnego sąd zwraca się do właściwej rady adwokackiej lub okręgowej izby radców prawnych. " Także o koszty nie musisz się martwić, jeśli wasza sytuacja materialna jest trudna. Samo napisanie pozwu nie jest rzeczą skomplikowaną i nie musisz nikomu płacić za zrobienie tego, sama dasz radę taki pozew napisać, po uprzednim przejrzeniu paru wzrów. W razie problemów pomoc w jego zredagowaniu możesz uzyskać bezpłatnie w różnych placówkach, z resztą ja również słuzę pomocą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gibonka22
Sąsiedzi byliby cennymi świadkami, spróbjcie wiec porozmawiać z nimi i wybadać, czy możecie liczyć na ewentualną pomoc z ich strony. Przepraszam, że tak chaotycznie piszę, ale robię kilka rzeczy na raz i tak wychodzi. Mam nadzieję, że trochę pomogłam i rozjaśniłam sytuację. Dowiedz się od mamy, jakdokładnie przedstawia się sytuacja tego waszego mieszkania. I pisz, jeśli o cokolwiek chcesz zapytać. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przede wszystkim
trzeba zrobić obdukcje, raz drugi ... za każdym razem, wzywac policje jak jest awantura tez za każdym razem. Jeżeli mieszkanie jest wykupione jak rodzice byli małżeństwem to mama tez ma prawo do niego. Podzial mieszkania przez sąd myslę, że nie bedzie problemu ojciec moze dostac pok. z kuch. odgrodzic go ściana i niech robi co chce a wy z mama dostaniecie pozostalą częśc mieszkania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gibonka22
Przede wszystkim Podzial mieszkania przez sąd myslę, że nie bedzie problemu ojciec moze dostac pok. z kuch. odgrodzic go ściana i niech robi co chce a wy z mama dostaniecie pozostalą częśc mieszkania jeśli takie rozwiązanie załatwiałoby sprawę i nie byłybyście nadal narażone na przemoc ze strony ojca, to ok. Ale jeśli wspólne mieszkanie byłoby dla was zagrożeniem, to jak wyżej pisałam nie jesteście na nie skazane i wcale nie musicie żyć w strachu , tolerować agresji ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×