Głośni mężczyżni w łóżku!

Pytanie kieruje przede wszystkim do kobiet, choć komentarze od mężczyzn też mile widziane, jakich lubicie mężczzyn w łóżku? Cichych czy głosnych? Osobiście uwielbiam jak facet jęczy, krzyczy itp.A jak jest u was?

podzielam Twoje uwielbienie, dlatego ciesze sie ze moj partner nie milczy w lozku ;)

ja tez lubie, ale bez przeaqdy

lubie jak mruczy ze mu dobrze.

moj sie tak drze, ze nasz I raz byl dla mnie niemalym zaskoczeniem. Teraz juz sie przyzwyczailam i bardzo to lubie, dziala niezwykle stymulujaco

lubie kiedy moj facet sobie mruczy..jeczy..ale nie lubie jak sapie jakby dzwigal 1000 ton ...wtedy wydaje mi sie,ze robi to z przymusu..chociaz on zawsze twierdzi,ze jest mu swietnie i ze sie tak zapomina...ale jakos ja zle sie wtedy czuje..

uwielbiam słyszeć jak mojemu facetowi dobrze, gdy dochodzi... mmmmrrr uwielbiam:)

Uwielbiam jak jęczy i mruczy... Mój do tego jeszcze często mówi do mnie jak sie kochamy, \"komentuje\" ;) Wtedy to już wariuję :)

przygłupiase cipy!! Prawdziwie męski facet nidy nie jeczy, steka w łóżku.to jest domeną bab.wy macie cioty, zniewieściałch facecików a nie facetów. o ale jaka "atrakcyjna"baba, akiego "atrakcyjnego" faceta ma

ja lubie jak mowi sprosne rzeczy.... ale jak jeczy nie lubie. ale chyba tylko ze 2 razy mu sie to zdarzylo.... ;-) uwielbiam jak przeklina... :D

Taaa, prawdziwy mężczyzna ma wąsik a'la Hitler, dupczy panienkę z miną Sieg Heil :o Palant :o

odnośnie autora/ki "ale pieprzycie głupoty..." mogę powiedzieć tylko tyle...masz człowieku jakiś kompleks czy co?nie obwiniaj wszystkich o mały interes swój(jeśli jesteś facetem)lub twojego mężczyzny....biedactwo... co do tych jęków...oczywiście jak najbardziej tak!!!niech mruczy i jęczy:)to szalenie kręci i wiem jak mu dobrze...

niestety mam cichego, ale wolała bym głośniejszego:p

Uwielbiam jak mój aktualny partner dochodzi i tak sobie stęknie ze trzy razy przy końcu a po wszystkim sobie pomrukuje,że niby mu tak dobrze zrobiłammmm...a mnie się chce z tego mruczenia taak śmiać ale nie pokazuję tego po sobie...Natomiast mój poprzedni partner w trakcie tak śmiesznie stękał i mówił ,że mu tak fajnie ,tak się dobrze czuje ,myślałam zawsze ,że pęknę ze śmiechu i mówiłam mu o tym ,a on jakgdyby nigdy nic mówił ,że skoro mu tak dobrze to będzie dawał mi to do zrozumienia... Moi jeszcze wcześniejsi partnerzy niestety byli cisi :O:O:O i to mnie denerwowało bo ja do cichych w seksie nie należę :):):) Pozdrawiam stękających z cicha lub głośnych całkiem

a tez sie wypowiem :D lubie wzdychac, cicho mruczec i dawac kobiecie do zrozumienia,ze juz blisko finalu (z mojej strony :) ). lubie tez zeptac jej rozne czule slowka, czasem male swinstewka aby podgrzac atmosfere, ale jak mam szczytowac to juz nic nie mowie, przyspieszam oddech i gleboko oddycham (dobry oddech = leprzy orgazm :D ). w czasie orgazmu jak najbardziej pokazuje,ze jest mi dobrze, lubie byc troche glosniejszy, choc nie przesadzam z tym. to samo lubie u kobiet rzecz jasna :d

a ja nic nie mogę powiedziec na ten temat :(:(:(:(:( ...nie mam faceta ...

to chyba ten co puszcza podczas snu głośne bąki :D .

mój jest cichutki ... zero odgłosów.A szkoda bo to fajne ;)

noo ja ez to lubie ale niestety moj partner nie lubi byc glosno sadzi ze to oznaka slabosci itp a ja to uwielbiam oczywiscie nie do przesady ;D

Mój jęczy i głośno oddycha, on się wij***ardziej niż ja (gdy ja dominuje a on se leży w 7 niebie jest) + do tego mój to śliczny wysoki blondynek , mniam. I zauważyłam że bruneci nie jęczą , ale blondyni tak. Dlatego wole blooondynkow.....