Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość more than woman

lumpeksy....żałosne, bo....

Polecane posty

Gość more than woman

dzisiaj wybralam sie do lumpeksu, bo potrzebny mi jest duzy kawal materialu, a tam wiadomo za psi grosz mozna cos znalezc. nie wierzylam kiedy weszlam do srodka (byla 9:05, czyli 5 minut po otwarciu sklepu) a tam masa ludzi. ciezko bylo sie przepchac... dziwi mnie to, ze ludzie ubieraja sie w smieci (bo o ile jestem w stanie zrozumiec secondhandy z markowymi ciuchami po cenach 100-150 zl za sztuke tak tej dziczy rzucajacej sie na byle szmatke, koszulte nie porafie). przeciez te ciuchy ktos wyrzucil (nie wnikam z jakiego powodu), a masa ldzi wyrywa sobie jakies lachy, byle miec wiecej , bo przeciez top za 5 zl. masakra. ludzie zachowuja sie jakby do Polski rzucili towar, jakby to byl rarytas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makwienej
kazdy chce wyrwac cos fajnego to chyba normalne hehe a sposob w jaki to robią cóż... ich sprawa... ja tak nie robie :) chociaz bedac w takim tlumie mam na to nieodprata ochote :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtr
bo ja wiem... może to pokazuje skalę biedy, może lęku ludzi przed niedostatkiem, może innych problemów psychicznych ja nie wchodzę do lumpeksów i jakoś dzięki temu nie interesuje mnie kto i co tam kupuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kim teraz jestes
jestescie puste i bez wyobrazni, glupie po postu, nie rozumiecie ze w tym kraju jest spora ilosc ludzi biednych ktorych nie stac na nowy ciuch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość more than woman
ja tez nie wchodze, ale ze potrzebny mi byl material (jako tlo do przedstawienia do szkoly dla kuzynki) bylam zmuszona wejsc. to co zobaczylam przerazilo mnie! ja rozumiem, gdyby to byl naprawde dobry jakosciowo sklep, dobre,markowe ciuchy(chociaz z 2 reki), ale to sa przeciez smieci! i dziwi mnie to ze ldzie biora co popadnie, nie wazne ze bluzka sprana, wazne ze ma metke (lee itp).... no naprawde zalosne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makwienej
dlaczego uzylas liczby mnogiej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość more than woman
wybacz, ale ja nie widzialam zeby tam byli jacys ubogo wygladajacy ludzie (raczej panienki z tipsami). z reszta, dzis byl towar za 100% ceny (o ile dobrze pamietam obnizki sa w kolejnych dniach) wiec jakos argument ze ubieraja sie tam ubodzy ludzie do mnie nie trafia, tymbardziej w poniedzialkowy ranek....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kim teraz jestes
twoim zdaniem tipsy sa wyznacznikiem dobrobytu? miom zdaniem to wlasnie pospolite panienki najczesciej robia sobie taki obciach i przyklejaja sztuczne paznokcie, nie uwazasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makwienej
ale co Ciebie obchodzi ich zachowanie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ineczka n
ja sie zgadzam ze nie kupuja biedni-bo w poniedzialki jest nowy towar w lumpeksach i mozna znalezc fajne rzeczy-ja tydzien temu po poludniu weszlam do lumpeksu bo nikogo nie bylo i sweterek za 8 zl kupila-bardzo ladny i te osoby kupuja kilka razy w miesiacu i traca na te ciuchy sporo kasy bo np swterki sa wycenione za 12-15 zl-wg mnie to duzo za lumpy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kim teraz jestes
to ze kogos stac na sweter za 15 zeta kupiony w poniedzialek to znaczy ze taki ktos juz nie jest biedny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość more than woman
widze,ze nie rozumiesz. nie twreidze, ze to wyznacznik dobrobytu, gustu.... ale chyba przyznasz, ze gdyby taka pani x. nie miala kasy na nowe ubranie i byla zmuszona ubierac sie w limpeksie, to rowniez i na tipsy nie mialaby gotowki. proste. nie zagladam nikomu do portwela. nie interesuje mnie tez dlaczego ludzie przychodza do lumpeksow 9wystarczy jako przyklad podac moje dzisisze zakupy). chodzi mi po prostu o to, ze ludzie zachowuja sie jak dicy, aby wiecej, aby sasiadka nie wziela tej bluzki, nikt nie zrwaca uwagi na to, ze ktos ten czy inny ciuch musial z takiego czy innego pwoodu wyrzucic, a sam bierze go z wielka checia, bo jest tani i podobnych mozna wyzperac jeszcze 10. dla mnie to zalosne, bo to jest gorsza sytyacja niz w prl'u, gdy na polkach byl ocet i musztarda. teraz mamy mozliwosc ubrania sie jak nie w tym to w innym sklepie. ale lidzie wola wziac z lumpeksow 20 uzywanych, spranych bluzeczek (bo kazda jest za srednio 8 zl). niz kupic jeden porzadny i nowy top.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość more than woman
nie to ze obchodzi mnie czyjes zachowanie, po prostu dziwie sie temu, ze w czasach kiedy sklepow jest tysiace, ludzie wolka pojsc po rzeczy uzywane (juz nawet do tego nic nie mam), ale zachowuja sie jak zwierzeta, ktore sa tak wyglodniale, ze musza brac wszystko co popadnie i uciekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makwienej
no, ale to ich sprawa co Ciebie to obchodzi ? zreszta skad wiesz,ze nie kupuja w markowych sklepach na co dzien a od czasu do czasu sru do lumpeksu... przeciez to nic zlego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makwienej
bylas tam pierwszy raz po ten material czy cos wiec moze to pojedyncza sytuacja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość more than woman
sluchaj, obchodzi mnie to o tyle, ze dzis bylam klientem jednego z takich sklepwo i wybacz ale zakupow nie dalo sie zrobic w spokoju, bo ludzie sie niemal rozbijali o siebie.... dzicz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość more than woman
nie no jasne, moze to i byl wyjatek od reguly. jednak rzucilo to jakies swiatlo na te sytuacje, wiec chyba nie powiesz mi, ze nie mam prawa myslec tak a nie inaczej o zachowaniu klientow w lumpeksie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makwienej
czy ja cos takiego powiedzialam,ze nie masz prawa ? nie :) ale mnie to strasznie smieszy jak sobie tych ludzi wyobraze heh i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość more than woman
no wlasnie ja mowie (przyszlosciowo), ze chyba nie odmowisz mi tego, ze mam prawo tak myslec :) kazdy ubiera sie tam, gdzie lubi, nawet w lumpeksach, nie zaprzeczam tez ze mozna wyszperac ta naprawde swietny ciuch, ale kurcze, nie tracmy w tym wszystkim swojego czlowieczenstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makwienej
ja to wiem, ty to wiesz i rob tak jak trzeba - im nie pomożesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz prawo myśleć
i skorzystaj z tego prawa, bo najwyraźniej jeszcze nie korzystałaś z szarych komórek. Pod tym względem Jesteś dziewicą. Jakim pustakiem trzeba być, żeby wyśmiewiać inne osoby. Panna Wyższa Sfera się znalazła. Do lumpeksu weszła przypadkiem, po kawałek materiału dla siostry dziadka stryjecznego wujka. Ty Matole! A ten kaweł materiału być może komuś służył jako posłanie dla psa. To już Cię nie razi? Jak na przypadkową bywalczynię dobrze zorientowana Jesteś w sposobie funkcjonowania lumpeksów... Tak, sama się tam ubieram. I wcale się tego nie wstydzę. Mam super ciuszki za kilka złotych, a nie za kilkaset. Za to mogę sobie pozwolic na dobre kosmetyki i wizytę raz w miesiącu u kosmetyczki na pełny zabieg z masażem. A Ty Matole? Gdzie się ubierasz? W H&M? I czym pachniesz? Super perfumami z Avonu? Ech, jak mnie takie laski bez mózgu wkurwiają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kim teraz jestes
podpisuje sie pod wypowiedzia wyzej w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyuioplkjhgfdsa
Nie wiem, w jakimś dziwnym lumpeksie byłaś. Ja się ubieram prawie wyłącznie w lumpeksach, bo mnie zwyczajnie nie stać na drogie rzeczy, ale takich sytuacji jakos nigdy nie widziałam. Nie powiem też żeby ubrania które tam nabywam były sprane czy znoszone. Mozną kupić śwetne ciuchy dosłownie za grosze. P.S. Piszemy \"portFel\", NIE \"portWel\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makwienej
ej no ale bez wyzwisk prosze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość more than woman
do "masz prawo myśleć" wiesz, skoro jestes taka mocna w paluszkach, to zapraszam do mnie, do torunia i powiedz mi to w twarz. nie interesuje mnie to, dlaczego ludzie kupuja w lumpeksach. wisi mi to. tak samo jak to czy ubieraja sie tam panie nowobogackie czy ludzie ubodzy. czepiam sie zachowania ludzi, ktorzy zobaczywszy byle koszulke leca, pedza na oslep byle miec wiecej w koszyku. to jest obrzydliwe a nie to, czy ktos kupi sobie sukienke. do "qwertyuioplkjhgfdsa" widze, ze preznie trzyma sie na tym forum zasada, ze jak sie nie ma czego czepic, to zawsze mozna przyczepic sie do ortografii. nie wymawiam nikomu, ze ubiera sie w lumpeksie. sa rozne przypadki zyciowe, albo po prostu ktos tak lubi. niewazne. moze i bylam w dziwnym lumpeksie, moze to dlatego, ze dzis nowy towar, niektorzy ludzie maja jeszcze urolpy i rzucili sie na lowy. nie interesuje mnie to. widzialam co widzialam i to jest oblesne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyuioplkjhgfdsa
Nie czepiam sie twojej ortografii, a wyjasnienie jak pisze sie dane slowo dodalam w P.S -ie. W dniach dostaw rowniez bywam w takich sklepach. Wydaje mi sie ze przesadzasz i to bardzo. Trudno mi sobie wyobrazic sytuacje ze kobieta pedzi przez pol sklepu bo zobaczyla koszulke w reku innej kobiety. Masz jakis uraz, ale przeciez nikt nie zmusza cie do chodzenia tam. Jest to dla ciebie obrzydliwe - nie chodz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ineczka n
ja tez czasami kupuje w lumpeksach ale wiekszosc ludzi kupuje i potem tych ciuchow nie zalozy -np moja mama i czasami mysle ze ceny na uzywane ciuchy sa zbyt wysokie bo spodnie i bluzki nie markowe za 15 zl? przeciez w marketach podczas wyprzedazy mozna kupic ta 10 zl np

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość more than woman
czepiasz sie czepiasz :) juz ja znam to forumowskie poczucie estetyki i poprawnosci ortograficznej :) nie chodze, bo nie lubie. wiem, ze niektorzy lubia sobie pobuszowac w poszukiwaniu jakiegos smaczku. i chwala im, ze maja do tego nerwy, checi. wiesz, sytuacja opisana przeze mnie jest na pweno jakos przerysowana, niemniej jednak nie bylo przyjemnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ineczka n
a co sadzicie o cenach w zwyklych lumpeksach-pisalam wyzej -u was tez takie wysokie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz prawo myśleć
Ale co Ci mam w twarz powiedzieć? Że głupia ci.pa z Ciebie? Przeczytaj swoje posty i skorzystaj z szarych komórek. To nie boli. ze ludzie ubieraja sie w smieci (bo o ile jestem w stanie zrozumiec secondhandy z markowymi ciuchami po cenach 100-150 zl za sztuke tak tej dziczy rzucajacej sie na byle szmatke, koszulte nie porafie). przeciez te ciuchy ktos wyrzucil (nie wnikam z jakiego powodu), a masa ldzi wyrywa sobie jakies lachy, byle miec wiecej , bo przeciez top za 5 zl. masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×