Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

makkara

Mieszkania socjalne i spoldzielcze w UK

Polecane posty

Gość gość
O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak masz mieszkanie w PL to nie mozesz starac sie o mieszkanie w UK...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy może złożyć wnioski o mieszkanie gdy ja z dziećmi jesteśmy jeszcze w Polsce? Gdzie to się składa? X Jakie wnioski, jakie mieszkanie? Chodzi ci o mieszkanie z coucilu? Jezeli tak, to ladnie ktos ci naopowiadal bajeczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambisz
Witam,mam pytanie,moja córka z partnerem wynajmują studio flat.Na chwilę obecną metraż im starcza ale w czerwcu na świat przyjdzie dziecko i będzie za mało miejsca mimo że chcieli przeczekać aż dziecko podrośnie,no może do roku.Ale w tym samym czasie landlord wyskoczył ze nie mogą jednak tu mieszkać bo będzie za mało miejsca dla dziecka.Oboje zarabiają najniższa,więc nie mają za bardzo oszczednosci,a w UK są i pracują ponad 5lat.Nigdy nie pobierali benefitow.Czy mają jakieś szanse odnośnie mieszkania socjalnego czy spoldzielczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie maja, a dlaczego niby maja miec. Niech sie biora do pracy a jak nie do powrot do Polski, a nie patologie tutaj tworza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabrzmi to wrednie ale zastanawiam sie jak mozna od 5lat pracowac za minimalna stawke? Rozumialabym gdyby byli w kraju od niedawna..Przeciez nawet przy sprzataniu dostaje sie podwyzki. Czlowiek uczy sie jezyka, chociazby komunikatywnie, zmienia prace. Dla mnie to totalny brak ambicji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambisz
Jaka patologia jaki powrót do Polski.Bo może Tobie się udało to kto inny nie ma ambicji.Mają się wziąć do pracy?tak pracują w jednym zakładzie ponad 5lat i to nie powód ze nie szukają innej bardziej płatnej pracy to powód,że firma już tylu ludzi zwalniala a jednak oni nadal tam pracują.To patologia bo będą mieli dziecko?a ilu przepraszam Polaków ma dziecko i może nie jedno i naciagaja państwo bo im się należy,może mojej córce też coś się należy nikt tego nie wie?ale dzieki za odpowiedź,zmieniajcie prace,zarabiajcie te funty i niech Wam od nich szumi we łbie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co się niby ma twojej córce należeć i za co? że nogi rozkraczyła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto piszesz bez ladu i skladu. To rzeczywiscie osiagniecie ze innych zwolnili a oni zasuwaja od 5 lat w tej samej fabryce za minimalna :D Sama zaczynalam od sprzatania, przyjechalam ze slabym ang a teraz mam dwa razy tyle. Nawet pracujac w fabryce zdobywa sie doswiadczenie, umiejetnosci, aplikuje na inne stanowisko lub przenosi do innej fabryki. Nie mowiac juz o znajomosciach. W uk fabryk od groma i pracujacych tu Polakow. Sama nie mam do czynienia z fabrykami. Jednak jak przyjechal kuzyn to mialam do kogo zadzwonic. Mieszkam w tym kraju juz 10l i wiem doskonale jak to wyglada. Lepiej powiedz corce i zieciowi aby zamiast zebrac i upodabniac sie do brytyjskich chavow i beneficiarzy ruszyli glowa :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wierz mi nie chcieliby z malutkim dzieckiem mieszkac w councilowskiej dzielnicy... Ja wynajelam domek w takiej, pol roku i szukam gdzies indziej... W dzien spokojna dzielnica, po 21 zaczyna sie... Psy szczekaja, karaoke, dzieciaki biegaja, dra sie do 1 w nocy, klotnie itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale po co ruszac glowa. Jak mozna sie slizgac cale zycie. Jak trzeba nisko upasc zeby prosic o jalmuzne w nie swoim kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dogwiazdycood10latw uk
Ty co sie tak madrzysz, ze od 10 lat mieszkasz w UK i zarabiasz 2x wiecej?! to z toba jest cos nie tak. ja mieszkam tu 1,5roku, przyjechalam tu ze znajomoscia angielskiego i juz po 1,5 roku zarabiam 2 razy wiecej! po co sie w ogole wychylasz jak gowno osiagnelas po 10 latach, a innych krytykujesz. wracaj do kotleta wiesniaro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to za żałosny argument - jak mam prawo to biorę? nie bierzesz od tajemniczego państwa/rządu tylko od PODATNIKÓW. popracuj najpierw ze 3 lata (minimum) i popłać podatki a potem (ewentualnie) staraj się o jakieś benefity czy mieszkania socjalne... a nie - przyjechała w ciąży i żąda mieszkania socjalnego, bo przecież ona samotna matka.... żenada i zgroza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do do gwiazdycood1olat No to super, ciesze sie twoim szczesciem :D Jakbys przeczytal/a ze zrozumieniem o czym pisalam i co swoim postem chcialam przekazac to nie odebralabys tego jako madrzenie sie (ale ciezko myslec jak zolc mozg zalewa nie?). Ja przyjechalam z bardzo slaba znajomoscia ang. I wlasnie skonczylam tu studia na bardzo dobrym uniwersytecie (moja stawka to podstawa w tym zawodzie ktora regularnie rosnie) A wczesniej zwiedzilam kawal swiata nie majac wcale super zarobkow. Nie spieszylam sie, nie zasuwalam na czas, aby sie jak najszybciej nachapac bo mialam swoje marzenia do zrealizowania. I nie musialam w tym celu zebrac od panstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A teraz jakie masz marzenie? Czarny lub siny bolec i mieszkanko z coucilu : D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalmiwas
Wiecie co? Przeczytałam tylko kilka stron tego tematu i naprawdę aż mi się smutno zrobiło... Mieszkacie w kraju, w którym teoretycznie jest lepiej, ludzie mają do siebie inne podejście, są mili, uprzejmi, pomocni. Wracacie do Polski na tydzień i nie możecie wytrzymać, bo nikt się nie zachowuje, jak w UK. Brakuje Wam tego, że pani w sklepie uśmiecha się pytając "co słychać?", że kierowca z auta obok pokazuje "ok" i przepuszcza Was na jego pas, że pan w urzędzie stara się, jako może, żebyście byli zadowoleni i załatwili swoją sprawę na najwyższym poziomie, że na ulicy nikt się na Was nie gapi, jeśli macie potargane włosy, kiczowaty makijaż lub spodnie od piżamy... Ale tutaj - dla rodaków - potraficie naprawdę być okropni! Czy tak trudno napisać konkretnie to, co się wie? Chyba, że się nie wie, ale trzeba nawrzucać innym, bo samemu ma się kompleksy... Szkoda, naprawdę szkoda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze powiedziane. Kto wam daje kur.a prawo do oceniania innych. Jak macie hejtowac to po co wogole czytacie i odpisuje na te posty. Żenada ludziska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam ks 3 lat z partnerem w jego cauncilowskim mieszkaniu.On ma tenancy agreement,ja oczywiscie nie,nie figuruje w papierach.Zwiazek sie juz praktycznie skonczyl bo on jest uzalezniony od alkoholu i bardzo agresywny.Chce sie wyprowadzic jak najszybciej.Czy mam jakakolwiek szanse na dostanie wlasnego kata?Nie mam dzieci i pracuje.Slyszalam,ze w takich przypadkach towniez mozna sie zglosic do councila jako bezdomny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczerze i bez ogródek
Weszłam na to forum szukając odpowiedzi ba mój problem, który jest dość specyficzny, ale widząc tyle bezinteresownego chamstwa i jadu nawet nie będę pisać o swoich sprawach. Jestem zażenowana z jednej strony postawą roszczeniową prezentowaną przez niektórych forumowiczów („mieszkam w Polsce, czy należy mi się mieszkanie z councilu i gdzie mogę złożyć i co zrobić żeby dostać”) co jest jeszcze do przełknięcia, a z drugiej anonimowym chamstwem, hejtem i totalnym brakiem wyrozumiałości od osób które miały jedynie więcej szczęścia, znajdując lepszą pracę i warunki bytowe, będąc w bardziej komfortowej sytuacji życiowej (np nie mając dzieci na utrzymaniu mogą pozwolić sobie na rzucenie pracy która im nie odpowiada i szukać lepszej albo nie mając innych zobowiązań poza pracą mogą się dokształcać i podnosić kwalifikacje). Tutaj, na tym forum, rodziny oczekujące narodzin dziecka nazywa się patologią, złożenie wniosku o świadczenie na dziecko (które przysluguje na każde dziecko) to wyciąganie łapy o jałmużnę, a wieloletnią pracę u tego samego pracodawcy choć za minimalną stawkę określa się brakiem ambicji! Jeśli taka jest mentalność Polaków tutaj to nic dziwnego że Brytyjczycy na nas z taką niechęcią patrzą. Jest mi bardzo przykro i wstyd za tych „Polaczków”, co przyjechali tutaj bo w Polsce nie mieli perspektyw na znalezienie pracy, albo przyjechali z chciwości („bo funt lepiej stoi”) a teraz patrzą z góry i z pogardą na wszystkich, którym się gorzej od nich powiodło, bo przecież nic tak nie cieszy jak kiedy komuś się noga powinie. Prawda Rodacy?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×