Orgazm podczas gwałtu

Czy jest możliwe aby kobieta podczas gwałtu przeżyła orgazm? Tylko prosze o powazne odpowiedzi. wiem, że gwałt to straszna rzecz dla kobiety i jestem za jak najsurowszym karaniem gwałcicieli. Interesuje mnie jednak z czystego teoretycznego punktu widzenia czy pomimo tak ekstremalnej sytuacji kobieta może czerpac z takiego seksu iwem, że to strasznie brzmi ale czerpać przyjemnośc a nawet przezyc orgazm. Jak wam się wydaje?

Czy to cię aż tak bardzo podnieca że chcesz się tutaj zonanizować na forum czytając wypowiedzi zboczeńcu.

No raczej mnie chyba nie podejrzewasz, że myslałem, że to zdarza się często. Jasne, że jeżeli juz się to zdarza to bardzo bardzo rzadko. chodziło mi o to czy w ogole się zdarza, czy to jest w ogole możliwe. Tak na marginesie jestes kobieta czy mężczyzną?

nie nie i nie nawet masochistka co innego miec sklonnosc do uleglosci i bawic sie ze swoim partnerem w sado maso, pozorowane gwalty itp a co innego byc ofiara gwaltu naprawde nie!

Jasne, że to żadna roskosz raczej koszmar ale chodzi mi o to czy mimo tego całego koszmaru kobieta może jednak czuć jakąś byc może masochistyczna przyjemność.

Spokojnie Haris nie sądzisz chyba, że jestem gwałcicielem albo chcę tych drani w jakikolwiek sposób usprawiedliwiać. Może jednak niektóre kobiety pomimo całej grozy sytuacji mimowolnie maja orgazm. Przepraszam za porównanie ale mozna chyba tez zgwałcić mężczyznę prawda. No ale żeby mężczyznę że tak powiem skutecznie mozna było zgwałcić to musi on miec wzwód a potem wytrysk czyli chcąc nie chcąc musi miec orgazm nawet pomimo gwałtu. Jeżeli tak jest u facetów to zastanawiam się czy u kobiet tez sie cos takiego zdarza czyli orgazm mimo woli a nawet wbrew woli.

mało prawdopodobne chyba że facet sprawia jej przyjemność tym że na siłe ją bierze

a co niektóre kobiety to lubią ognisty seks

moja koleżanka była zgwałcona i to jest tak traumatyczne przeżycie, że o jakiejkolwiek przyjemności nie ma mowy, to absurdalne

Nie wiem czy to jest możliwe, nie potrafię sobie tego wyobrazić. Jeżeli ktoś mnie atakuje, bije i wpycha się we mnie na siłę sprawiając mi ból, bo będę sucha jak piach na pustyni, to wątpię czy byłabym w stanie szczytować. Niestety do orgazmu jest potrzebne odpowiednie nastawienie, nie tylko u kobiety, ale i u faceta. Trzeba być podnieconym. Udawane scenki gwałtu z facetem, któremu ufasz, gdy oboje jesteście podnieceni to coś zupełnie innego... Chyba, że szczytuje ze strachu :O Ojoj... Trudny temat.

Jest to jak najbardziej mozliwe ale bardzo rzadko się zdarza może raz na tysiąc gwałtów i tak jak juz ktos napisal kobieta taka musi mieć jakieś skłonności masochistyczne czasami nieuświadomione. Mozliwe to jednak jest i zdarza się o czym jednak kobiety mówia bardzo niechętnie.

nie posadzam cie o to marku :) mysle ze u faceta to bardziej automatycznie nastepuje niz u kobiety kobieta musi mies nastroj itp

Stonka ale co sądzisz o przypadku zgwałconego faceta o którym pisałem. Przeciez taki zgwałcony facet musi miec orgazm, musi być mimo woli podniecony inaczej nie jest zgwałcony a przeciez gwałty na facetach tez się zdarzają. Może więc u kobiet czasami jest podobnie.

ja mysle ze to nie jest wtedy podniecenie w stuprocentowym tego slowa znaczeniu to reakcja fizjologiczna

Wiesz, to jedna kafetarianka pisała, że dostała orgazmu rzy USG dopochwowym. Mnie się też zdarzył pojedynczy skurcz przy wkładaniu wziernika, bo nota bene bolało jak diabli i czułam głównie ból. Byłam wściekła na pielęgniarkę, która wpakowała mi za duży wziernik. Jest coś takiego mechaniczna reakcja organizmu, nie mająca nic wspólnego ze stanem emocji i świadomości. Poza tym KAZDE doprowadzenie do aktu seksulanego wbrew wolo zainteresowanej JEST GWALTEM. Nawet, jezeli zmuszona zostala szantazem a nie nożem. No i może wtedy coś tam czuła, ale nie to czego chciała. Robienie komuś dobrze na siłę jest zawsze gwałtem, nawet jak się zakonczy orgazmem.

ogolnie sie zgadzam z Tobą...ale nie porównywałabym usg z gwałtem :)

Pewnie masz rację ale czytałem wywiad z prof. Starowiczem, który stwierdził, że w dzisiejszych czasach ma coraz więcej kobiet, które narzekają na przedczsny orgazm tak jak faceci! Według niego po prostu niektóre kobiety zaczynaja miec w seksie pewne męskie zachowania. Może więc ten nastrój nie zawsze jest taki potrzebny. w końcu prostytutki tez miewają orgazmy a chyba trudno tam mówic o jakims specjalnym nastroju.

To nie ma nic wspólnego ze skłonnościami masichistycznymi. Przyklad z facet jest bardzo dobry. Może się nawet i spuści. Niech to będzie drugi facet. Sądzicie, że on czuje wtedy przyjemność????? To jest fizjologiczna reakcja organizmu, żenująca dla niego.

Nie porównuję UGS z gwałtem, tylko tłumaczę, jak to działa. To jest fozjologiczna reakcja, nad którą nie da się zapanować, mimo że bardzo by ktoś chciał.

hmm ale mimo wszystko dla mnie gwałt jest czyms tak extremalnym ze trudno mi uwierzyc jesli dochodzi do jakiejs reakcji ze strony kobiety to pewnie do jakichs mimowolnych skórczów pochwy jesli mowa o przedwczesnym orgazmi u kobiet - bardzo mozliwe - kazdy chyba czasem lubi szybki numerek ;) a co do prostytutek - to one mowia ze czasem maja przyjemnosc jak facet np jest mlody i nie smierdzacy pozatym sa w miare bezpieczne w pracy, nikt im nozem przed twarza nie wymachuje (chyba)

Ale nie ma to nic wspólnego z przyjemnością. Przyjemność to jest coś, czego się chce, a nie coś co jest robione na siłę.

macie wiele racji. należałoby rozwiesić w miastach wielkie plakaty z hasłami: kobiety nie dajcie się orgazmowi!!!!!!!!!!!!!! nigdy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ani podczas gwałtu, ani podczas badań, w ogóle walczcie z tym! a najlepiej nie pozwalajcie sobie wkładać wziernika. chyba że w znieczuleniu ogólnym.

Jasne, faceta da się zgwałcić. Np kiedy kobieta bez jego zgody będzie pieścić go oralnie. U mnie niestety jedno dotknięcie moich intymnych miejsc nie powoduje podniecenia, muszę mieć odpowiednie nastawienie mimo wszystko. A facet - kilka chwil masażu penisa przez spodnie i już można wyczuć jak robi się twardy. Kobieta i mężczyzna nadal się różnią, choć zauważa sie ostatnio przejmowanie pewnych cech do tej pory uznawanych jako typowo kobiece lub męskie przez płeć przeciwną. Faceci to nie są maszynki do seksu, podobnie jak kobieta to nie obudowa do pochwy. Seks jest dużo bardziej skomplikowany odkąd wierzymy w monogamię i nie kopulujemy ze wszystkimi naokoło by zebrać najlepszy materiał lub zapłodnić jak najwięcej jajeczek.

bez przesady.. ---> o tym USG to ja pisałam i wiem, ze to dziwne bo sama się zdziwiłam , moj ginekolog też ale podczas tego badania tak pobudził mój punkt G, że mimo iż to nie było samo w sobie przyjemne to samo się stało :O mój ginekolog mi powiedział, ze niektóre kobiety maja tak wrażliwy punkt G że nie potrzeba im do orgazmu całej tej otoczki w postaci kochającego partnera, świec itd bo to jest czysto fizyczna reakcja i sygnały wysyłane do mózgu ale gwałt to zupełnie coś innego i nawet nie chce myśleć, że i podczas niego przeżyłabym orgazm :O :O :O :O :O :O :O

No własnie teorio nie chcesz o tym mysleć i pewnie nie chciałabyś oczywiście ani gwałtu a jesli juz byłabys zgwałcona nie chciałabys miec orgazmu. Tyle tylko, że ten orgazm mógłby się pojawic mimo twojej woli a nawet wbrew twojej woli tak jak przy tym badaniu wziernikiem. Uważasz, że to mozliwe?

Bez przesady Jeżeli facet sie spuści to musi czuc przyjemnośc innej mozliwości nie ma:) Jesli nie czuje żadnej przyjemności to sie nie spuści. Chodzi mi własnie o to czy u kobiet może byc podobnie czyli orgazm mimo woli a nawet wbrew woli kobiety. Gwałci cie jakiś facet, nie chcesz tego, jest to dla ciebie straszne, czujesz sie strasznie upokorzana, ponizona ale jednoczesnie masz orgazm choc przeciez tego nie chciałaś. Czy to niemozliwe u kobiety? U faceta jak widac jak najbardziej mozliwe.

marek_z_krakowa ---> mam nadzieję, ze to niemożliwe :O i nawet nie chcę myśleć że byłoby inaczej :O a co do tego orgazmu to ja mam generalnie cos takiego, że strasznie łatwo go osiągam bez żadnych zbędnych czynności wystarczy , że mam pobudzony punkt G i jak widać niezaleznie przez kogo albo przez co ale mam nadzieję, ze w sytuacji paraliżującego strachu i przerażenia (a tak pewnie czuje sie gwałcona kobieta) te sygnały do mózgu jednak nie dochodzą :O

drąży temat

Nie wiem czy za każdym razem kiedy facet się \"spuszcza\" jak to nazywasz to ma orgazm. Kiedyś rozmawiałam o tym z Ukochanym. Mimo wszystko kiedy jest podniecony, wszystko idzie ok i nagle po prostu kończy, tak niespodziewanie, to przyjemność jest mała albo wcale. Albo mam nienormalnego faceta :O

stonka -----> popieram, moj twierdzi tak samo