pozytywny test ciążowy

Spóżniał mi się okres parę dni, zrobiłam test - wyszedł pozytywny. Po dwóch dniach miesiączka. Niech ktoś mi powie - co z tym testem?

lepiej biegnij do lekarza moze ciaza sie nie utrzymala,...

no ale czekam, aż mi się okres skończy. I lecę

nie powinnas czekac tylko isc i powiedziec jak sprawa wyglada!!! Nawet z miesiaczka! Nie musi cie badac mozesz isc skonsultowac !!!

też tak pomyślałam. I idę dzisiaj na 16. Nie jestem zarejestrowana, ale i tak muszę się wepchać.

testt i jak...? Wiesz czasem testy się mylą...a nawet nie czasem ale często.

Byłaś u gina? Co powiedział?? Napisz bo martwimy się.

Nio ii???

Byłam. Ciąży nie ma. Testy się mylą. Ile taki test może zmienić w życiu kobiety, nawet na te parę dni, to szok. Po wizycie odchorowałam to nawet gorączką. Ale już oki. Dzięki za zainteresowanie. Pozdrawiam.

O... to dobrze, cieszymy się razem z Tobą! Mówiłam, że testy się mylą :) Pozdrówka

tylko przypuszczam że doszło do samoistnego poronienia, więc ciąży już nie ma, testy mylą się raczej w drugą stronę - wskazując wynik negatywny, natomiast jeśli wychodzi pozytywny, to nie ma bata, jest ciąża

Chyba lekarz lepiej się zna i powiedziałby jej to...:]

lekarz ją badał już w trakcie miesiączki, a ona wcale nie napisała że to właśnie lekarz powiedział jej że testy się mylą, to może być jej własny wniosek, testy wykrywają hormon obecny we krwi TYLKO podczas ciąży, jeśli jest go za mało, mogą błędnie wskazać wynik negatywny, jeśli pokazuje się druga kreska, oznacza to że we krwi jest hormon ciążowy - mi to tak właśnie tłumaczył mój lekarz

Tak, to moja interpretacja. Poprostu lekarz mnie zbadał, zrobił USG i stwierdził: ciąży nie ma. A ponieważ wepchałam się do niego bez rejestracji, kobiet w kolejce było bardzo dużo (jakieś ostre przypadki z ciążą zagrożoną, które notorycznie się do niego dodzierały) - nie zapytałam co z tym testem. Jestem do niego zarejestrowana na 23.04 - muszę się zastanowić do tego czasu nad metodą antykoncepcji tabletki czy spirala - wtedy zapytam. Dam znać. Do tej pory używałam prezerwatywy, były też przypadki bez prezerwatywy - stosunek przerywany. Więc szanse na zajście były. Nie lubię zatruwać się hormonami, a jak pomyślę o wkładce ... ble No ale jak mus to mus. Więc siedzę i myślę co lepsze.