anglia wypadek jakie jest prawo ????????????

mam pytanie do kogos kto mila lub slyszal o podobnej sytuacji chlopak spowodowal wypadek ze skutkiem smiertelnym zginela 1 osoba byl pod wplywem alkoholu jakie jest prawo w anglii co mu w tej chwili grozi?????????//

czy naprawde nikt nie wie to wazne chcialabym sie dowiedziec a nie mam skad nie wiem gdzie znal;ezc takie info

opisz dokladniej

PóJDZIE SIEDZIEC I BAAAARDZO DOBRZE

czyja wina itp

chlopak po wypiciu alkoholu spowodowal wypadek zginela jedna osoba ktora z nim jechala ma zarzut spowodowanie wypadku ze skutkiem smiertelnym pod wplywem alkoholu chce wiedziec co mu grozi nie pytam czy dobzre mu tak czy nie bo to nie wasza sprawa tylko chodzi mi o to czy pojdzie siedziec i jesli tak to na ile przewiduje prawo angielskie za taki czyn

ale ty na forum, jak zawsze znajda sie tacy co tylko dokopac potrafia....nie wiem czy tu uzyskasz odpowiedz

nikt nie wie ???

mialam nadzieje ze ktos o czyms podobnym slyszal bo przeciez tyle rodakow w anglii ale widze ze na razie nikt nic nie pisze a tylko dokopac potrafi ludzie sa żli

jak dwóch kolesi ukradło komórke to nie dość, ze było o nich w gazecie...to poszli siedzieć- ale nie wiem na ile... chyba twój koleś bedzie miał ostro przechlapane...

siedzieć - to czemu w anglii niby nie? jak się przyczynia bezpośrednio do śmierci drugiej osoby, to trzeba ponosić karę. mysle ze tam są większe kary za to, oni w ogóle do sprawy alko podchodzą bardzo ostrożnie, pon 21r.ż. nie chcą sprzedawać etc więc na pewno (tym bardziej jesli to polak - obcy) i nie beda go wysylac do polski tylko sadzic tam, to dostanie ładny wyroczek...

no wlasnie chodzi mi o to zeby tkos mi powiedzial ile mniej wiecej moze mu grozic nie znam sie na prawie czy w anglii sa zaostrzone przepisy ale chyba w polsce za taki czyn sie idzie za kratki co???? on pewnie tak bedzie sadzony ale nie wiem nic a zalezy mi zeby sie dowiedziec wiem tylko ze ma taki zarzut i tyle

obawiam sie ze jednak pojdzie siedziec, w anglii prawo jest bardzo surowe jesli chodzi o jazde po pijanemu, a w tym przypadku obawiam sie ze pojdzie siedziec

za kradzież w Anglii są surowe kary, za picie w miejscu publicznym- 50 funciaków- bez gadania, wieć za spowodowanie smierci po pijanemu- mysle, ze bedzie źle...

jesli chodzi o wiezienie to zdaje sie ze grozi mu do 5 lat http://www.opsi.gov.uk/acts/acts1988/Ukpga_19880053_en_7.htm#sdiv2 tu masz wszystkie akty prawne http://www.opsi.gov.uk/ te co moga sie odnosic do tego przypadku http://www.opsi.gov.uk/acts/acts1988/Ukpga_19880053_en_1.htm http://www.opsi.gov.uk/acts/acts1988/Ukpga_19880052_en_1.htm http://www.opsi.gov.uk/acts/acts2006/60049--a.htm#33 http://www.opsi.gov.uk/acts/acts2006/20060049.htm http://www.opsi.gov.uk/acts/en2006/2006en49.htm mozesz tez poszukac na tej glownej stronie http://www.opsi.gov.uk/ pod katem manslaughter nie wiem jaki akt prawny uzyja ale gdy uzyja bedzie to prawdopodobnie ten ktory niesie potencjalnie najciezsza kare jesli bedzie sadzony w the Crown Court potencjalna kara bedzie wieksza niz gdyby byl sadzony w Magistrates Court dodam ze nie jestem prawnikiem wiec nie znam sie na szczegolach

ja go nie osadzam oczywiscie jesli takie jest prawo to poijdzie siedziec i tyle tego co on przezyl nie zazdroszcze i nikomu nie zycze zabil swa ukochana dziewczyne

bedzie mial duzo czasu naprzemyslenie tego co zrobił... :( strasznie głupia śmierć.. boszz..

dzieki za odzew widze ze mozna tu jednak na kogos liczyc wielkie dzieki

jechal po pijanemu, spowodowal wypadek tez ze skutkiem smiertlnym tyle ze zginal inny kierowca, adwokat mu powiedzial ze dostanie z 10 lat... on jezdzil bez prawka bo mu kiedys zabrali, jechal pod prad... sad nie przyznal kaucji....

moze ktos wie cos jeszcze

co za skurwiel - po pijaku zabic wlasna dziewczyne - typowy polski cfaniak - oby dostal dozywocie

to wcale nie jest smieszne nie smiej sie czlowieku bo nie wiadomo co tobie pisane czesto jest tak ze smiejesz sie z kogos a potem to samo masz w zyciu wtedy przypomina ci sie sytuuacja ze kiedys sie smiales z kogos i tego zalujesz bo nigdy nie wiadomo co kogo w zyciu spotka

nie prowadze po alkoholu - trzeba byc debilem aby to robic Taka niby prosta rzecz - pije nie jade a taka trudna do zrozumienia a niby w Polsce wszyscy tacy madrzy :) Taki typowy polski cynizm dla prawa Jest to tragedia dla rodziny zmarlej osoby a mi wcale do smiechu nie jest i najlepiej bedzie gdy zapomnisz o tym debilu. Skoro szkola go nie nauczyla to niech wiezienie go czegos nauczy. Pozdrawiam

wiesz to nie sztuka zapomniec to ktos bliski znajomy szkoda mi go nie osadzam go nie moja w tym rzecz po prostu zwyczajnie po ludzku mi go szkoda jako czlowieka do konca zycia bedzie mial ten ciezar ze zabil czlowieka ze swojej winy przez to ze pil i jechal ale czasu wrocic sie nie da bedzie cierpial tak widocznie mialo byc a zaczal sobie zycie ukladac zaczal zarabiac tu w polsce byl z biednej rodziny niezbyt dobzre wyksztalcony ppo zawodowce tak zaczal zyc i co zawalilo mu sie cale jego zycie ktorego nie jest w stanie chyba juz poiskladac