problem z dlugoscia...

Hej. Jestem w polrocznym zwiazku z facetem, ktorego bardzo kocham i on mnie tez. Od samego poczatku naszego wspolzycia mamy ten sam problem. Mianowicie nasz seks trwa jakies 2-3 minuty:/. On bardzo szybko konczy, podczas gdy ja jestem wsciekla... Staram mu sie tego nie okazywac bo wiem ze go to tez meczy i chcialby zeby bylo wszystko ok... Mial przede mna jedna partnerke, z ktora byl podobny problem ale po pewnym czasie bylo wszystko dobrze. Tylko ze oni kochali sie raz na jakies 2 tygodnie a ja tego potrzebuje wiecej... Czy ktos ma podobne doswiadczenia? Bardzo prosze o pomoc i niezartowanie z tego!

W moim związku było podobnie, szybko i krótko. Ale mijały miesiące i było coraz lepiej tj. dłużej. W chwili obecnej jesteśmy ze sobą prawie 4 lata i długość naszego stosunku znacznie się wydłużyła i jest wspaniale. Myślę i mam nadzieję, że w Waszym związku będzie podobnie. Kwestia czasu. Pozdrawiam i głowa do góry :-)

Dzieki Darianka:) Mam nadzieje ze wkrotce to sie polepszy. Myslalam juz nawet o jakims lekarzu... :/. Ale tak prawde mowiac nie wiem do jakiego moglibysmy sie udac...

Myślę, że czas i praktykowanie jest najlepszym lekarzem. W końcu jesteście ze sobą dość krótko i nie ma póki co powodów do niepokoju, ale rozumiem jak się czujesz i że denerwuje Cię tak krótki stosunek.

2-3 min to faktycznie krociotko, ale sa sposoby na to aby troche dluzej poczekac do \"finalu\".slyszalam kiedys cos o jadrach, chyba sciska sie je lub lekko ciagnie w dol.

Mam ten sam problem. Tyle tylko że my jesteśmy ze sobą półtora roku. A przez ten czas niestety nic się nie zmieniło. Ostatnio mój chłopak zakupił jakieś tabletki na opóźnienie wytrysku. I nasz stosunek [przedłużył się do...................10 minut. :-( Wiem że chemiczne środki to nie sposób ale może wam pomoże

Milosc to nie tylko seks... Dobrze wiedziec, ze ktos jeszcze ma taki sam problem:)

gosiaaaaaaaczek powinniscie skorzystac z jakiegos specjalisty... Tak mi sie wydaje

Jeśli tak dalej będzie to pomyślę o wizycie u specjalisty, choć nie bardzo wiem do kogo się udać, podobnie jak ty. Ale dzięki za radę:-)

a faceta napewno nie zmienię:-)

Hihi ja faceta tez nie zmienie, chocby sie mialo walic i palic to i tak z nim bede:). Jesli tylko on bedzie chcial...

jak narazie wiem jedno, jak on jest po alkoholu to jest super. Ale cóż, tej metody nie polecam bo to grozi wizytami w AA :-)

Moj jest niepijacy..... hehe

pierwszy raz w pozycji 69. Trochę przerwy i \"danie główne\" - wtedy będzie dłużej.

Czytałam jeszcze o jakiś ćwiczeniach, które polegają na ściskaniu penisa w momencie gdy facet czuje że jest blisko

ja próbowałam. Jaki był tego skutek? .............szybki finał w ustach. Nic z tego

i dania głownego nie było

Tez tak robilismy... tzn pierwszy raz w pozycji 69. I czasami to sie sprawdza... Tzn jak skonczy raz, to drugi raz jest dluzej z tym ze my nie zawsze mamy na tak dlugo wolna chate:)

no właśnie a na ten drugi raz czasem trzeba długo czekać............. :-)

Czyli chcesz szybkiego numeru, ale nie za szybkiego Spróbujcie w miejscach publicznych ukradkiem. Strach przed nakryciem was sprawi że mu się opóźni. I tak chłopak się wyrobi ps: andrenalina połaczona z podnieceniem to fajne urozmaicenie (oczywiście ze zdrowym umiarem)

my zawsze kochamy ssie z "adrenalina" :). Bo zawsze moze ktos wejsc.... Nie mamy tego luksusu jakim jest wspolne mieszkanie. Jeszcze nie :(

a czy wasi "szybscy" partnerzy nie są przypadkiem bardzo młodzi?

niech uzywa gum durexa ze srodkiem opozniającym wytrysk. to naprawde pomaga!

:D:D a taka dobra w tym jesteś?? :D:D to podziel się doświadczeniem :D:D

hej dziewczyny! odpowiedzcie - ile Ci wasi partnerzy mają lat?

ci wasi faceci to sami egoisci i nieudacznicy.a kto im kaze tak szybko sie spuszczac.skoro wie ze ma problem,to moze niech strzeli swojej partnerce minetke,popiesci piersi itp. wkoncu chodzi o to aby obie strony byly usatysfakcjonowane. Cwiczcie panowie! p.s. niby wszyscy-albo znaczna wiekszosc-masturbowali sie w okresie dojrzewania,ale chyba robili to nie zdajac sobie sprawy ze to sposob na kontrolowanie wytrysku.