Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mark73

zdradziła czy nie?

Polecane posty

Mam 34 lata, od 15 lat jestem z jedną kobietą, mamy dwoje dzieci,ona jest starsza kilka lat. 1kwietnia dostała na swoją komórkę smsa, że ktoś marzy o jej wygolonej kresce, smsa skasowała tłumacząc się, że przez pomyłkę. Wpadłem w szał, rozwaliłem komórke, uderzyłem ją i zrobiłem awanturę. Za dwa dni jej kartę włożyłem do swojej komórki i znowu był sms. Ktoś pisał, że ma zepsuty komp i nie wie czy ona ma już telefon nie wie jak ma pisać. Zacząłem pisać z tą osobą, podejrzewając, że żona ma romans... po jakimś czasie ten ktoś napisał, że pomylił numer tel.że to była pomyłka. Ja drążę to dalej, tym bardziej, że jakiś czas temu też sprawdzałem jej komórkę i był tam jakiś nieznany mi numer telefonu, próbowałem dzwonić kilka razy nikt nie odbierał.Podejrzewam ją ,bo kiedyś chowała przede mną komórke i nie chciała podać mi pinu. Potem już komórka leżała na półce, ja od czasu do czasu sprawdzałem ją i właśnie 1 kwietnia się zaczęło. Ona twierdzi, że nie zna nikogo, że nie ma romansu, ja nie wierzę...w domu jest piekło..nie wiem już co mam mysleć, ona mówi że jestem chorobliwie zazdrosny, a ja boję sie że mnie zdradziła..co mysleć..pomóżcie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga_28_
Po pierwsze za to ze ją pobiłeś- mozesz miec sprawe w sądzie, secundo-tajemnica korespondencji. Po trzecie masz małego penisa, sflaczałego i jesteś frustratem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 565474764
sa tu dwie mozliwosci- albo ty jestes zupelnie kopniety albo ona zdradza za malo detali zeby wysnioskowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gooochaaa
współczuje twojej żonie za nic w świecie nie chciałabym mieć faceta chorobliwie zazdrosnego nie widzisz że to ty nakręcasz tą chorą sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podstawienie nukleofilowe
drąż, drąż, na zdrowie ci wyjdzie. cześć wam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gooochaaa
a jeśli jej nie ufasz to czas powiedzieć sobie bye

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bli ble blu
mozliwe, ze nie zdradzila Cie,tylko prowadzila z kims dialog (dla jaj, lub po prostu dlatego, ze poczula sie atrakcyjna dla innego kolesia) Moja mama dostala kiedys anons (smsa przez pomylke) i robilysmy sobie jaja :P Druga opcja jest taka, ze Twoja zona wdala sie w jakis romansik i probuje z niego wybrnac, bo jelsi tak by nie bylo to przyznalaby sie, lub zarzadala rozwodu. Ona dalej Cie kocha i musisz zrobic zeby bylo dobrze... Napraw swoje malzenstwo w koncu macie dzieciaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony obrus
myśle, ze byl to zart prima aprlisowy :D......... nie warto drązyc bo przez takie drazenie moze dosjc do calkiem nieprzewidzianej sytuacji . Za Twoje zachowanie - nagana, jak można pobic zonę o durnego smsa , gdy się w dodatku nie ma pewnosci ze był do niej ?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja ją bardzo kocham i chcę żeby mnie nie zdradzała..cierpię gdy pomyslę że ktoś inny mógłby ją dotykać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 565656565
no zdarza sie nic na to nie poradzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gooochaaa
jeśli ci mówi że tego nie zrobiła to nic innego ci nie pozostaje jak jej wierzyć przecież zaufanie w związku to podstawa a jak będziesz na każdym kroku węszył zdrade robił jej awantury i bił to i tak sama cię zostawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 707070
A dlaczego ty sie dziwisz? żyjąc z takim pofajdanym facetem nie ma lekko... Może tak uderzyłbyś rownego sobie popieprzony damski bokserze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łatwo wam mówić a ja cały czas o tym myślę czy zdradziła czy to ja jestem chory i się czepiam,,nie mogę spac, pracować....chciałbym żeby było dobrze wszystko, jest mi bardzo przykro że ją uderzyłem, ale wpadłem w straszny szal...teraz żałuje...jestem zdołowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakręcona15tkaaa
Jesteś fajfusem stary, masz pewnie małego penisa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szarik..
idioto, przecież to był żart Primaaprilisowy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 707070
szkoda słow. Zazdrosc to choroba idz sie leczyc Komórka ma leżec na widoku- bo pan tak chce... Za dobra ona jest dla ciebie. Pamietaj nie kupiłes swojej kobiety - ona jest wolną osobą a nie twoim niewolnikiem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swoim zachowaniem możesz sprawić że ona naprawdę cie zdradzi,jeśli tego nie zrobiła.Nie słyszałes nigdy o zaufaniu w związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem że nie jest moją własnościa, ale ona była i jest moją pierwszą i jedyną miłością..kocham ją bardzo i dzieci i dlatego cierpię bo nie wiem czy ona mnie zdradza czy to ja ja skrzywdziłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 707070
A moze byś sie lepiej zastanowił dlaczego ciebie zdradziła (przyjmując taką wersje) zamiast robić awanturę... Moze nie czuje sie już kochana, podziwiana... Kiedy ostatnio zrobiłes coś dla niej nie oczekując niczego w zamian? Swoją złość schowaj do kieszeni bo nic tym nie osiągniesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poniekad cie rozumiem, ale nie tedy droga...Wiem ,ze byles zaslepiony zazdroscia, ale zrozum jedno, takim postepowaniem tylko pogarszasz sprawę!A tak na marginesie jak ukladalo sie do tej pory wasze zycierodzinne? Jak wygladaly sprawy lożkowe? jezeli wszystko bylo o key, nie masz sie czym martwic , a jezeli byly jakies zgrzyty na ktorejkolwiek plaszczyxnie , pozostaje ci tylko spokojna i rzeczowa rozmowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mark zastanów się na ile znasz swoja żonę? to już 15 lat! Byłaby w stanie zdradzić? Zmieniło się coś ostatnio oprócz sms\'ów? Jej zachowanie, Wasze życie seksualne? Ja też Cię rozumiem, na Twoim miejscu zareagowałabym pewnie podobnie. Ale obiektywnie na to patrząc,sądzę, że żona Cię nie zdradza. :( Porozmawiajcie naprawdę szczerze, bez grozb i wpadania w szał - powiedz, że chcesz wiedziec po prostu, nie groz jej rozwodem, lub tym , że jej coś zrobisz. W takiej rozmowie będzie Ci łatwiej ocenić czy kłamie. A kłamstwa ZAWSZE wychodzą. Lepiej chyba bardziej ufać niż niszczyć to co macie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do tej pory jak w każdym małżeństwie były zgrzyty, nieraz kłótnie, jestem dość porywczy i wybuchowy,mam stresującą pracę, ale zawsze kończyło się zgodą..co do spraw łóżkowych to kiedyś było super, cudnie, potem kiedy przyszły dzieci, trochę się zmieniło, ale generalnie nie mogę narzekać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do rozmowy to teraz próbuję już tylko rozmawiać, nie krzyczę, nie grożę...ona nadal twierdzi że jest niewinna i że ja się czepiam..a ja chcę wierzyć że tak jest...tylko gdzieś w środku jakaś niepewność jeszcze mnie gryzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tą niepewność potęguje fakt, że powiedziała mi kilka miesięcy temu, że nie kocha mnie już. Mieliśmy trochę kłopotów, trochę się czepiałem, może zbyt dużo, ona powiedziała, że zawiodła się na mnie, miała depresje....potem powiedziała, że mnie już nie kocha, ale chce być razem dal dzieci i rodziny...stąd myślę sobie że mogła się zakochać i mnie zdradzic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAAAAAAAaaaaa
Chłopie przegrałeś życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pięcie
no pewnie że zdradza.Mój stary tez tak robil,najpierw ta k....dzwonila smsowala i on przy mnie odbieral,a jak się skapowalam,to zaczeli uważać.Nigdy nie robilam takich hocków klocków jak Ty,nie zabieralam mu telefonu i nie rozwalalam.Raz zajrzałam i spisalam jej numer.Zadzwonilam z ukrytego i powiedzialam żeby dała nam spokój,chodzilo o rodzinę.Ale i tak mój maz spotykał się z nią.Nadal jesteśmy razem,czekam kiedy znajdzie nową.A ja dzisiaj bylam na randce,jak za dawnych lat.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freedom22 K
glupi patafo z Ciebie tyle Ci powiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja myśle że ona cię nie zdradziła może conajwyżej zapędziła się w jakieś pisanie esemesów ale nie sądze zeby cię zdradziła myśle że po 15 latach małżeństwa zdradę wyczułbyś i bez tych esemesów lepiej weź się w garść przeproś ją za to że ją uderzyłeś (ja bym nie wybaczyła gdyby mnie mój mężczyzna uderzył ale może będziesz miał farta) i działaj tak żeby wam się na nowo ułożyło nawet jeśli ona z kimś esemesowała to ty ją uderzyłeś i jestescie na zerze - takie jest moje zdanie POZATYM - walcz o kobietę którą kochasz - chyba nie chcesz jej komuś na talerzu podać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja myśle że to
ściema który facet by się przyznał że uderzył żone:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×