Nie ma to jak beagel....

Właśnie pcha mi się na kolana, bo za długo z Wami siedzę zamiast się nim zajmować :)... Nie ma wyjścia, trzeba się żegnać ;)...

po co zkladasz takie tematy, zasmiecasz forum niepotrzebnie, kogo to obchodzi jakietgo masz psa? :o

nie ma to jak maltańczyk :P moja robi dokładnie to samo ;) ;) upierdliwe stworzonko moje

beagle to chyba najbardziej nieposluszne psy jakie sa... do tego paskudne .... grube okropne i nie do ulozenia.. .. nie polecam za to maltańczyki so sweet

Wlasnie przymierzam sie do kupna beagla. Napisz mi prosze jaki to jest pies, czytalam ze uciekinier i strasznie dolki kopie. Czy jest lagodny?

Naprawde sa takie nieposluszne???

ble bla blo --- > moja maltanka też nie jest zbyt posłuszna :) ale to wina moich rodziców bo jej na wszystko pozwalali jak była mała i jedyną osobą, której słucha i do której czuje respekt jestem ja :P

beagle sa raczej łagodne... ale jak kazdy pies mysliwski na dworze woli miec nos przy ziemi niz zabawe z opiekunem.. rozkopuje doły, ucieka i naprawde jest to dosyc ciezki do ulozenia ma duza tendencje do tycia... i nie lubi sie sluchac... ten pies potrzebuje bardzo duzo ruchu... wiec jesli nie bedziesz miec czasu na to.. zdemoluje Ci dom... szczerze? odradzam:)

Kasia 1123 pewnie jakbym miała wybór to nie brałabym beagla :) ale przypałętał się do nas na ulicy... ble bla blo co do oceny urody to chyba indywidualna sprawa, mnie np. rozłożył na łopatki swoim spojrzeniem i mordką... No fakt czystej razy to on nie jest i może dlatego trochę ładniejszy :P Co do reszty to niestety ble bla blo ma rację, posłuchu to on nie ma żadnego... ja np. w ogóle nie zdecydowałabym się na puszczenie go bez smyczy... bardzo rozkojarzony od razu by gdzieś pomknął... mąż go wypuszcza ale co jakiś czas go szuka po krzakach :).. Dołki kopie, niestety ogródek wygląda fatalnie po jego wizycie, my niestety mieszkamy w bloku, ale kopie doły u moich rodziców .... Są bardzo łagodne, nie zdarzyło mu się nawet źle na kogoś spojrzeć, jak tylko ktoś przychodzi od razu rzuca się z merdającym ogonem że mało mu nie odleci, obskakuje oblizuje.. :) No i zawsze ktoś musi być w domku, bardzo ciężko znoszą samotność, ta rasa w ogóle nie wchodzi w grę jeśli wszyscy pracują... Tak bardzo dużo ruchu nie potrzebuje... jak każdy pies.. no może każdy energiczny pies :)... Ale jak to ktoś napisał, szczęśliwy beagel to zmęczony beagel :) No i ... to straszny żebrak... największy na świecie... i to nic że nigdy nie dostał niczego przy stole czy od kogoś kto je... zawsze jedzenie otrzymuje w misce.. A jak myślisz że sobie poradzisz, bo oddasz go do szkoły dla psów.. to znów Cię rozczaruję... jego nauka będzie wyglądała tak.. piszczenie i szczekanie na inne psy \"czemu nikt się ze mną nie bawi\" ... skupić to się nie potrafi na niczym.. najlepiej w domku go trochę uczyć a pojętny jest bardzo.... jeden dzień potrzebował na naukę siadania i leżenia... Ale jest bardzo kochający, uwielbia towarzystwo, nawet jak idzie spać to gdzieś blisko :).

odradzam go osobom nerwowym:) zajac, bazant lub inny zwierz- beagla nie ma ja wlasnie juz zaliczylam 2 ucieczki mego beagla za zajacem pies bardzo trudny do ulozenia, barszo-powtarzam:) ale kochany:P

maltańczyki są takie jakiś...posh :P taki słodki pieseczek dla rasowej paniusi :O dla mnie to nie pies :P