dlaczego sie tak wobec mnie zachowuje????

Chodzi o siostre mojego chłopaka. Jestesmy razem juz 4 lata. Bardzo lubie jego siostre, szybko znalazłysmy wspolny jezyk, razem chodzilysmy na imprezki, domowki czy na piwko do pubow. Była dla mnie jak sisotar. Ucieszyłam sie ze taki kontakt mamy bo bardzo czesto sie slyszy jak to siostra z dziewczyna brata jest na sciezce wojennej.Jednak cos sie zmieniło... Ona poznała chłopaka, zycze jej jak najlepeij bo na to zasluguje i trzymam za nich kciuki zeby im sie ulozylo jak najlepiej, ale jest mi przykro poniewaz nagle zeszlam na dalszy plan. Ja rozumiem ze sie zakochala i wogole, ale teraz tylko by spedzała czas najchetniej z jego siostra. Jest mi z tego powodu cholernie przykro bo ja jakbym nagle pzrestala istniec i sie liczyc. Teraz sie liczy tylko on i jego siostra. Dlaczego tak sie zachowala??? Czy powinnam jej podziekowac za znajomosc czy byc moze starac sie znow odnowic kontakt zeby bylo tak jak dawniej??? jak radzicie???

poardzcie cos:( mi jest cholernie przykro...

ciezka sytuacja

zaproponowałam jej nawet że może przebolcować mój anusek wałkiem od ciasta ale ona powiedziała że woli bolcować swojego chłopaka i jego siostrę. czuje sie potfornie :(

Może jednak kiedyś samo się wszystko ułoży. Nie wiem co Ci poradzić bo ja z siostrą mojego chłopaka od początku toczymy wojnę o wszystko

mimoza jak tak dalej pojdzie to ja chyba tez zaczne sie z nia nie dogadywac. smutne ale prawdziwe niestety

???

jezli masz rzucac takimi sprosnymi ironiami to daj sobie spokoj z dennymi komentarzami

uwazam ze nie fair sie zachowala wobec mnie bo teraz sie czuje jakbym byla potzrebna jak nie miala co robic, do wypelniania jej wolnego czasu

?