Jestem gruba i postanowiłam ....

.......że to zmienię. Chcę wybrać się na basen. Przyznam, że bardzo się denerwuję, mam spore kompleksy. Jak reagujecie na grubaski na basenie? Mam zamiar kupić sobie karnet i chodzić dwa razy dziennie. :)

Nijak na basen chodzi sie po to zeby poplywac a nie gapic sie na innych. No chyba ze masz 150 cm 105kg i rozstepny dlugosci amazonki-ewentualnie wtedy twoje pojawienie sie moze wywolac lekkie poruszenie, do chwili gdy wejdziesz do wody. ps a nawet jesli kots bedzie sie na ciebie bezczelnie gapil z odczuwajac przy tym wyrazny niesmak to lal go pies cieplym moczem ps 2 za porady nie pobieram oplat

A co Ciebie interesuje jak inni beda na to reagowac , to ich problem a nie Twoj , Ty masz sie dobrze bawic .

sasasda Ty jestes facetem??

najlepiej jednak biegac tak mysle nawet po wlasnym pokoju

uwazaj zeby woda nie wystapila z brzegow jak wejdziesz do basenu :D:D

nieprawda.Czytalam,ze plywanie jest najlepsze,bo wtedy pracuja wszystkie miesnie.biegac oczywiscie tez nie zaszkodzi;)

Nie wiem , sikam na stojaco ale nigdy sie nad tym nie zastanawialem .

Biegac też zamierzam. :) Kupiłam już dres i zaczynam od jutra, mieszkam obok parku i myślę, że dam radę. Umówiłam się z koleżanką na bieganie. Tylko ten basen ... heh .. wczoraj przymierzyłam kostium i te uda i te biodrai i i i .... no nic, musze się odważyć. :)

bo ja ok. 12 kg

ja tez na basen bym poszla jednak nie odwze sie ,boje sie ze beda sie wysmiewac ze mnie ,a biegac w parku tez bym sie wstydzila ,mam duzy,dlugi pokoj i biegam 90 razy w ta i spowrotem bardzo szybko i mi to wystarczy a i tak gruba jestm:-o

Tutaj macie http://www.sfd.pl/ tam wam pomoga

Przyznam się, że ja też biegam od jakiegoś czasu w pokoju. Godzinę dziennie :) ale mam mały pokój i pare razy juz walnęłam stopa o łózko czy inne biurko :) W parku wstydze się, ale będę biegać po 22 :) sprawdziłam wczoraj i było pusto :) A z tym basenem to właśnie sie boję. Chce jednak rano i wieczorem basen, bieganie ... no i dieta. Przytyłam BARDZO przez ostatnie miesiące. Czas to zmienić. Mam też plan :) co do pewnego mężczyzny.

Ogólnie grube osoby mi sie nie podobają.. ale widząc grubą dziewczynę na basenie myślę sobie: \"ta przynajmniej chce z tym coś zrobić!!! brawo dla niej\"...

********Basia a nie boisz sie tak sama biegac po parku?wiesz czasy nie pewne,no tak najwazniejszy to jest ten wlasciwy plan ,ja zawsze sobie robie zestaw cwiczen,zywienia i co pozniej po dwoch 2 plan idzie w leb ....ja tez ostatnoi utylam ale to tylko dlatego ze ciagle sobie dogadzalam ,glownie slodycze,ciasta to moja zmora,nawet jestem przez te bieganie wysporowana juz ale czest jest tak ze nie chce mi sie nic ,najchetniej to bym po zjedzeniu czegos sie polozyla i spala i znow cos zjadla .i stad wziela sie ta moja nadwaga tak naprawde:-o

Zawsze mnie zastanawialo w przypadku grubasów jedna rzecz... skoro grubas wie, że ciastka i cukierki są jego zmorą.. to czemu nie wypieprzy tego wszystkiego za okno ?!?!

Wiesz, ja mam zamiar biegać z koleżnaka. Zawsze to bezpieczniej ... bo raczej nie dam radę szybko uciec przed wrogiem. :P A ja bardzo przytyłam po rozstaniu z partnerem. Byłam kiedyś gruba, poznałam GO, schudłam i byłam fajna laska :) a teraz znowu gruba. ... heh Martwię się, że po basenie chce się jeść.

Skoro chce sie jesc, to jedz sałate i owoce. Nie potrafie tego zrozumiec.. ma sie swiadomosc problemu i nic z tym nie robi.. az chce sie zaironizować: \"...gdyż WIEDZĄ co czynią\"

Oj facet taki se .... Ty jakiś zupełnie nieżyciowy jesteś. Ja przytyłam, jak mnie partner zostawił, leżałam i jadłam ... mam zdiagnozowaną depresję, to NIE JEST MOJA WINA. Utyłam i teraz musze się z tym zmierzyć. To nie zawsze jest tak, ze ludzie grubi to żarłoczne bestie. Troszkę empatii. :)

Tak po basenie slyszalam ze sie chce bardzo jesc,mi to nawet jak sie w wannie wymocze to chce sie jesć to co dopiero po basenie:Dno tak z kolezanka jest razniej ale i tak uwazajcie na zbokow !!!Ja mialam taka podobna sytuacje ,bylam gruba kiedys i sie odchudzilam sportem i dieta ,kiedys nawet tak jadlam ze mi wlosy wychodzily garsciami ale to wynik ze masla nie jadlam ,pieczywa tylko dieta 800 cal i 4 godz cwicze, ale kiedy zaczelam wiecej jesc i cwiczyc bylam jak atletka ale kobieca i nawet ta wage utrzymywalam dlugo,jednak mialam bardzo duzo stresu z chorabo bliskiej mi osoby i zaczelam jesc z nerwow i znacznie przytylam ,jednak juz coraz trudniej mi schudnac>>>>>>>>>do faceta szkoda tych ciastek by wyrzucac je za okno:p

sasasda,pytam bo jak na kafeteryjnego faceta piszesz dosc madrze;)

Facecie przeciez ona CHCE COS Z TYM ZROBIC!!!!!!!!!!!

Kluczem do sukcesu jest dostrzeżenie swoich wad i zaakceptowanie samej siebie. Kolejny krok to przełamanie lęku i pójście na basen. Na pewno Ci się uda. Zyczę powodzenia

A tu małe lekarstewko na kompleksy :) http://crass.on.ru/flash/who_let_dog_out.html

Nie pytaj sie zlewaj innych, jak sie komus nie podobam to niech sie na mnie nie patrzy takie mam motto, robisz to dla siebie to zlewaj jak reaguja na to inni, nie łam sie zrobiłaś pierwszy krok dostrzegłaś że chcesz cos zmienic tak trzymaj i przyj do przodu. Ludzie sa okrutni bo jesli wychodzisz poza ,,ustalony'' poniekąd w tv, tudież prasie kanon urody to już nie pasujesz do ogólu. Normalnie idzie zwariować.

Sroczko wiem :) Tylko ja naprawdę jestem gruba .... nie tak, jak niektóre tu ważące 55 i marzące o 45 kg :) Mam grubaśne nogi, ukrywam je pod spodniami, ale na basenie .... wszystko widoczne. A ci młodzi ratownicy :P heh

basia z jakiego miasta jestes bo mam wrazenie ze cie znam, twoja historia jest mi znajoma, no i w ogole styl pisania nic sie nie boj bo jezeli to ty to bardzo cie lubie :) albo nie pisz miasta tylko np. jakas informacje ktora znaja twoi znjomi z gory sorki nie chce cie przeploszyc

ciao :P to może Ty napiszesz z jakiego jestes miasta :) też nic się nie martw, bo jak to Ty, to ja Ciebie lubie jeszcze bardziej :P

wroclaw

a to nie Ty :) nie znam nikogo z Wrocławia, nigdy tam nie byłam :) czekam jednak na propozyje poznania :P