wiem dlaczego upada polski przemysł tekstylny

zaczęłam swój biznes w branży tekstylnej. byłoby ok, gdyby nie to, że ... firmy produkcyjne sprzedają odbiorcom hurtowym (np. mnie) towary w cenach takich samych, w jakich oferują towar detalicznie... to paranoja, nic dziwnego, że polski przemysł tekstylny pada... jak ja mam sprzedać ich towar, jeśli kupuję go w cenie takiej, w jakiej każdy z osobna może sobie kupić u producenta? w związku z nieuczciwą konkurencją muszę sporowadzić towar z Azji... równie ładny i połowę tańszy, bo polskich produktów polscy przedsiębiorcy sprzedawać uczciwie nie pozwolą, stosując praktyki nieuczciwej konkurencji :( pa pa polski producencie, wprowadzam na rynek konkurencyjną pościel z Azji...

czosnkiem? :-P

to za trudne, magazynowanie czosnku to sprawa o wiele poważniejsza niż magazynowanie i sprzedaż tkanin. za szybko wyrasta. widzę, że znasz się na czosnku jak tekstyliach, czyli jak kura na gwiazdach. pa palancie

wszędzie tak jest. Ja handluje spożywką, hurtownia. Producenci sprzedają do hurtowni (biorę po min 20 palet towaru) po takiej samej cenie jak do marketów.