mam depresje.. zawalam studia.. pomozcie..

no ale promotor - prace chce czytac wiecei co!!!!!!!!!!!! nie rob tego - ja jestem wielka przeciwniczka pisania na zamowienie usiadz i pisz chocby teraz - juz jestes pocieszona

to że się uczę nie oznacza że nie mam wolnego

za godzine napisz - ile masz ok?

https://www.gwsh.edu.pl/?DZIAL=22&sub=&watch=showsk http://www.aragon.pl/1998-wartosciowanie-stanowisk - taka ksiazeczka np. ja wydalam ok. 300 zł na ksiazki....ale na takie najwazniejsze duzo tez znalazlam np. na necie jakis prac badawczych albo referatow z jakies tam kongresow czy konferencji trzeba troszke czasu nad tym spedzic

nie nie wszystko umiem

wiem, nie zamierzam zamawiac pisania pracy. Po pierwsze dlatego ze to kosztuje, a po drugie to jest nie fair. Chyba ktos mnie musi w dupe kopnac zebym sie za to zabrala. Druga sprawa jest to ze praca zabiera mi duzo czasu. Niby pracuje od 8 do 16 ale mam bardzo duzo na glowie i zwyczajnie mam malo czasu na pisanie :(

ta co sie uczy-takich jak ty lawto jak sadze wprowadzic w poczuice odpowiedizlanosci i winy - niniejszym to czynie odpoczynek moja droga tez moze czegos uczyc, mozna ogladac programy edukacyjne, lub czytac o literaturze we frencuskij wikipedii a ty tu co??? weszlas na forum, gdzie tylko przez przypadek jest temat naukowy a zwykle jak zajsc w ciaze lub sie uchronic i kiedy slub, lub jak znalezc kandydata

studentk oz to Ci sie jedza jakas trafila u mnie tylko literowki poprawione zostały i reszta ok :D takze grynt to przypisy.....co najmneij z 3 na stornie, bo to ladie wyglada :P milo sie tu z Wami gaworzy :D

w jakie poczucie winy???

tez studentka - masz czas tylko wolisz go spozytkowac na kafeterie (to bylo kopniecie, o ktore prosisz ;))

tez studentka - juz trzecia godzine mi tu na kafetreii tlumaczysz ze nie masz czasu a ja jeszcze tego nie pojelam jestem zwyczajnie tepa

mnie sie tez tu dobrze pisze :) chyba sobie dodam ten topik do ulubionych :D Ostatnio jak promotorka mi oddala poprawiona prace to powiedziala mi ze mam za duzo przypisow ze stron www, a przeciez tam tez sa wartosciowe artykuly na ktore mozna sie powolac

studentka nie daj sobie nikomu pisac pracy...to nie chodzi o to ze to nie fair....tylko potem bedziesz sie czuc jak ostani MATOL wiedzac ze to nie Ty ją napisalas... ja w wieku 50 lat nie chcialabym sobie pluc w brode ze mi ktos prace napisal lepiej napisac poxniej ale napisac ją samemu !!!! :)

popieram blagam pomoz - tu wpadla jakas co sie codziennie uczy!!!! co z taka zrobic???

fajnie tu podnosicie dziewczyne na duchu, ale powiem wam ze jak choroa psychiczna trzyma w garsci to dni leca jak przez palce a ty spisz na jawie i nic nie robisz...a zaleglosci na studiach sie mnozą ja z kolei mam nerwice i tez jakies 1,5 miesiaca byłam otepiała. Teraz jest ciut lepiej i własnie wracam na uczelnie i przeraza mnie ogrom zaległosci

dziewcyzna wykonczy nas nerwowo idz sie jezykow uczyc wszytskie juz znasz????

tylko weźcie pod uwage, ze nie kazdy jest tak zdolny, niektórzy faktycznie musza sie bardzo duzo uczyc bo nie potrafia na ostatnia chwile

hmm wiesz co to roznie bywa z tymi www....to zalezy od promotora ja korzystam np. ze stron rządowych albo ze stron organizacji pozarzadowych.... moja promotorka np. nie lubi fotografi z www....jedynie swoje mozna wkleic jako źrodło własne- w ogole nie lubi fotografi :P / no chyba ze ktos cierpi na brak stron/...takze i do wymogow promotora tez sie trzeba przystosowac

pracuje w kadrach na kierowniczym stanowisku, mam dosc sporo na glowie, a jestem taka osoba, ktora sie przejmuje ludzmi i ich problemami. Wiec zostaje po godzinach albo biore robote do domu :(

ja tez mam depresje, nie moge sie pozbierac po odejsciu mego faceta praca mgr praktycznie nienapisana a za tydzien musze oddac caly rozdzial a ja nie potrafie zabrac sie do roboty:(

do do autorki topiku od studiow hahhahhah mozna tylko zlozyc rece i pomodlic sie za nią :D

ludzie - luzik grunt ze se nie uczyliscie caly rok jak kolezanka co sie uczyla jedna sobie strzelila nerwice, druga depresje ale to sie da leczyc tylko z systematycznosci sie nie wychodzi nawet ci nie proponuja terapeuty dlaczego???

strzeliłam sobie nerwice yhyyym fajnie:-) trzeba na to spojrzec z innej strony, moze pomoze:-) a co miałas na mysli - z systematycznosci sie nie wychodzi??

obiecalam sobie po napisaniu pracy licencjackiej ze do mgr usiade od razu po rozpoczeniu studiow i co, guzik :( ale to chyba norma wsrod studentow co?

ludzie - ja tu widze wpsolny mianownik wszyscy cierpienie na brak czsu wylewaja na kafeterii??

a duzo Ci zostalo tej pracy?

tez studentka musisz wygospodarowac tez czas na swoje potrzeby bo dluzej tak nie pociagniesz

mam napisane w sumie 3 rozdzialy ale sa do poprawy. Zostal mi jeszcze rozdzial badawczy i tu tez jest problem. Bo firma w ktorej pracuje odeszla od tego typu wartosciowania. Chyba bede musiala przejsc sie do firmy rekrutujacej i poprosic o jakies wzorcowe wartosciowanie stanowiska, nie wiem tylko czy dadza mi takie informacje

z tego co ja się znam na pisaniu to zarzniesz sie jak bedziesz chciala w 2 tygodnie się wyrobić.... w pisaniu pracy to ja jestem mistrzem, bo mam tradycje naukowe w rodzinie, tylko gorzej ze znalezieniem pracy

tez studentka norma norma :D