Propozycja i odmowa - czy kobieta mówi swoim koleżankom ?

Czy w kobiecej naturze jest dzielenie się z koleżankami, dodam że z pracy, propozycjami friend-sexu od zaprzyjaźnionego faceta ? Zwłaszcza jeżeli facet spotka się z odmową. Czyli krótko mówiąc jakie jest ryzyko sytuacji i komentarzy wśród jej koleżanek i współpracowników typu "O ten to chciał się ze mną seksić wyobrażacie sobie ?" lub coś w tym stylu. Wiem że zachowania kogoś nie sposób przewidzieć ale czy wogóle takie zwierzanie się koleżankom jest możliwe ?

To zależy od kobiety, ale.... bardziej jest niż nie jest.

już wszystkie wiedzą kobiety = brak dyskrecji :-O

Oj, Juken, jak mozesz..... Nie wszystkie, tylko te zaprzyjaźnione. ;):D

Nigdy nie robię tego z kolegami z pracy, ale chyba bym nie wypaplała koleżankom.

perla wiec co jest paplanie ?? :>

No raczej paplanie, ale tylko zaprzyjaźnieonym koleżankom. No chyba, że do czegoś by doszło, to wtedy, to się nie mówi... ;) ...Ja tam przyjaźnię się ze wszystkimi prawie kolezankami.... ;)

Mówię bez ściemy kumpelom czy kochanek był ogierem lub wymiękał przy mnie. To żadna tajemnica nie jest. Potem one mi dają nr tel .swoich rewelacyjnych kochanków a ja moich przelecianych ogierów. I wszystkie jesteśmy zdowolone i zasokojone. Kumpelokom trzeba pomagać w potrzebie.