ból

Gdy współżyję z moim chłopakiem, to odczuwam ogromny ból,nie chodzi tylko o wkladanie penisa,ale gdy to robi to tez mnie boli nie wiem co robic,Strasznie mi to przeszkadza.Co robic?Jak sie tego pozbyc?Prosze napiszcie

A masz tak cały czas, tzn. podczas każdego stosunku?

Z łóżka bym cię nie wyrzucił ale przebij sobie w końcu tą błonę.

No neistety caly czas mam,tzn nie probowalismy bardzo dlugo tego robic bo mnie boli wiec moj facet nie chce mi bolu sprawiac.A blony juz nie mam pomozcie

To idź do lekarza. Na co czekasz.

Ja też bym radziła do lekarza, może masz jakieś zmiany czy coś. Mnie bolało od czasu do czasu i gin powiedział, że to raczej podłoże psychiczne- strach przed ciążą itp. Więc trzeba iść i rozwiać wszystkie wątpliwości...

jka sie pytalam pani ginekolog tez stwierdizla ze to musi byc podloze psychiczne,tlyko ze ja nie mam zadnych obaw,not eraz boje sie ze bedzie bolalo mnie a chce sprawiac zawodu mojemu facetowi,mamy dos csproy problem z tym i juz nie wiem co robic.Ze mna niby wszyskto jest ok a dalej boli.Moze znacie jakies sposby

a jak się zabezpieczacie? Bo ja jak miałam bóle to tylko gumką i też myślałam że się nie boję. Ciąża to przecież nie koniec świata. A jednak... Teraz łykam tabletki więc... bólów nie ma :)

A może trochę alkoholu przed na lepsze rozluźnienie. A może trochę więcej niż trochę. Próbowałaś?

A jeśli to nie psychika to po prostu może chłopak ma byc delikatniejszy, masz się bardziej rozluźnić albo dłużej ma trwać gra wstępna, ... To też ważne i... przyjemne :)

zabezpieczamy sie prezerwatywa,alkohl nie dziala niestetya Co ma zapezpieczenie do bolu?

monia masz rację. gra wstępna to też dużo przyjemności. a uprawiacie sex oralny?

Bo jak prezerwatywą to zawsze istnieje ryzyko: pęknie, zsunie się itp. Ja tak miałam, więc tylko mówię o sobie... I to jest powodem braku pewności co do tego, że się nie wpadnie. Jak jest pewność to już jest lepiej i nie boli... Ja jestem tego doskonałym potwierdzeniem

ja tam jak trochę wypiję to zawsze działa, zawsze trochę zakręci w głowie i trochę znieczuli organizm.

oralny? A dlaczego nie? Uwielbiam:) Albo jako gra wstępna, albo cały stosunek... :)

tak probowlaismy tego i zazyczaj jakies pieszczoty sa przed tym ,probowlaisym tez roznych pozycji i samo wlozenie mnie nawet nie boli tlyko pozniej i ten bol nie ustepuje:(:(

Monika masz rację. Ja mam kumpla który po jakiejś imprezie w akademiku przespał się z laską. Rano szukał prezerwatywy i okazało się że ona została w niej. Ale co się chłopak nadenerwował. Ale nic nie było.

tlyko ze z tym zabezpieczeniem jest tak,ze ja sie nie boje bo nie chcemy robic tego do konca,wiec mi to wszyskto jedno,czy peknie czy sie zsunie,chcialabym kiedys zrobic z nim to i nie czuc bolu,jestem zalamana:(

a może masz jakąś wadę w budowie macicy. jest coś takiego i wtedy trzeba się kochać tylko w odpowiednich pozycjach bo w innych boli.

To moja propozycja jest taka: tabletki. Wiem, że niektórzy nie chcą się truć, ale jest komfort psychiczny... Dobrze dobrane tabletki nie powodują skutków ubocznych, więc decyzja należy do Was... I seks rozładowuje stresy- same korzyści ;)

mialam badania i ponoc jest ok ja juz nic nie wiem,moze sex nie jest dla mnie:(

sex jest dla każdego :) A może jak teraz się kochacie to cały czas myślisz, że będzie Cię bolało i już na samym początku się spinasz??? Trzeba się dobrze rozluźnić i zaufać...

no ale nawet po alkoholu boli a wtedy czlowiek jest rozluzniony

Więc mi się już propozycje skończyły... :(

a próbowałas sexu analnego ze swoim facetem?

a moze znacie jakies pozycje,ktorych nie probowalam i w ktorych nie boli:(

analny nie i to nie ejst dla mnie,jestem troche wstydliwa i wiem ze to by nie wypalilo

Mówisz że to nei dla mnie, że się boisz, że to nie to, że to nie tamto. Przecież jak się będziesz tak wszystkiego bała to rzeczywiście ten ból może być na tle psychicznym.