Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

berbusia

Skakanka

Polecane posty

Mysliscie ze to dobry pomysl zeby troche schudnac?? czy nie warto w ogole sie zabierac za skakanie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam
skakanka jest rewelacyjna na odchudzanie!!tylko trzeba uwazac zeby sobie kostek nie zwichnac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co na to sasiedzi pod toba..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszkam w domu jednorodzinnym, wiec nie ma problemu, a teraz taka sliczna pogoda ze mozna wyjsc na dwór :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też się właśnie zaczynam zastanawiać nad skakanką:) Może już ją zakupię jak będe wracała zaarz z pracy. Z sasiadami też nie będe miała problemów bo mieszkam na parterze....Obawiam sie tylko ze z miejscem moge miec małe problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wlasnie dzis kupilam i chce sie ostro za siebie zabrac :) Tylko na poczatek ile czasu mniej wiecej przeznaczyc na skakanke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie nie wiem sama....może ktoś napisze to się dowiemy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikuniaa
Ja sie dolaczam i tez nie wiem ile na poczatek poskakac zeby sie nie przesilic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikuniaa
Nikt nie pomoze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja skaczę i mam sąsiadów po sobą :D No cóż... Ale skaczę około 11 rano i 10 minut, więc chyba im nie przeszkadza- nie składali zażaleń ;) 100 podskoków na jedną nóżkę i 100 na drugą. Mam nawet skakankę z licznikiem, co by sobie spokojnie tv oglądać przy tym i nie liczyć w myśli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikuniaa
Bumtararara a sa jakies efekty skakania? Czy dlugo trzeba na nie czekac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciii
Tak ....ja też zaczełam wczoraj skakac na skakance....wsumie nie jest to takie strasznie męczące...jakoś idzie wytrzymac....a więc wczoraj skakałam 2 razy....pierwszy raz(dodam że od paru lat nie miłam skakanki w ręce) poszedł mi fatalnie ...może nie ze względu aż tak bardzo na zmęczenie ...ale strasznie cały czas "kusiłam" ,a potem spróbowałam jeszcze raz......i przeskakałam godzine ....z małymi przerwami do łazienki itp. i i tak kusiłam .....ale nie robiłam po skuszeniu większej przerwy niż 5 sekund...przerzucałam skakanke na druga strone i dalej jazda...więc ogólnie przeskakałam wczoraj z półtorej godziny ....a dzisiaj ledwo chodze....ale i tak dzisiaj skakałam dwa razy po 25 min-około bo nie mierzyłam ...więc tak na poczatek radze 10 min potem zwiększac o następne 10 codziennie....bo będziecie miały zakwasy tak jak ja ...no i jeśli nie chcecie miec łydek jak piłkarze to ćwiczcie po skakance przez pare minutek jakieś ćwiczenia rozciągające dolne partie ciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciii
A no i są różne sposoby wykonywania tego ćwiczenia....jedni liczą skoki-co wedłóg mnie jest męczące bardziej niż skakanie....chyba że skacze się tylko do stu. jeszcze inni ćwiczą do piosenek...-czyli jedna piosenkę skacza wybranym sposobem a drugą odpoczywają i znowu jedną skaczą następną odpoczywają ...albo jeszcze inni po prostu skaczą 3 minuty i minute odpoczywają i następna seria...w sumie ja nie skacze żadnym z tych sposobów...ja skacze jedna piosenke i daje dalej jak druga leci a odpoczynek robie sobie tak co jakiś czas...żeby się napić itp. nie dłuzszy jak minute...więc od czasu jaki minoł od kiedy zaczełam skakać odejmuje 5 minut. Ja mieszkam w bloku i mam bardzo złośliwych i czepialskich sąsiadów....ale chyba jakoś wytrzymują moje skakanie...skacze tak popołudniu 12-15 mniej więcej między tymi godzinami ....a sąsiad z dołu pewnie w pracy i dlatego się nie skarrzy....a musze wam powiedzieć wyskakałam te 3 godziny i zauwazyłam że mam inne łydki.....na początku spanikowałam-bo ja taka jestem,....napoczątku nic mi się nie podoba le jak się zastanowie to jestem zachwycona- bo jak kucnełam to miałam takie linie mięśni widoczne...i to mi się bardzo nie spodobało ale potem jak zaczełam się przeglądać w lusterku to stwierdziłam że moje łydki wyszczuplały:) bo wcześniej nie miałam szczupłych łydeczek tylko takie jakieś mięsiste albo to był tłuszcz....ale wiem że wygladają lepiej....do tego ćwicze jeszcze 150-200 zwykłych pełnych brzuszków i kupie sobie hula-hop...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ładnie, ładnie :) ja mam taką skakanke z licznikiem.... więc jak dojdzie do 600 co najmniej to odkładam, choć w sumie to jest mało - bo to nawet nie jest 10 minut :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ciiiii
a jakie cwiczenia wykonujesz po tym skakaniu na rozciagniecie lydek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciii
W sumie różne ...co mi przyjdzie do głowy np.opieram nogę gdzieś wysoko-ściana lub i nawet półka,i trzymam dłońmi za stope potem wieszam się w dół do drugiej,wiesz ...zwykłe ćwiczenia z wf-u ...nie są to jakieś specjalne ćwiczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejqqq
czy samo skakanie wyrzeźbi łydki? nie jestem gruba, ale na łydkach nie zaznaczaja sie miesnie, chcialabym zeby bylo je troszeczke widac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amore pomidore
w ubiegłe wakacje po 3000 razy skakałam, na rowerku jezdzilam, robilam brzuszki, malo jadlam i nic nie schudlam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amore-pomidore-śmierdzi mi tu ściemą. Ja mieszkam na samej górze w bloku,ale to mi nie przeszkadza w skakaniu,a sąsiedzi są chyba tolerancyjni.Ale staram sie to robić wtedy,kiedy wiem,ze nie ma ich w domu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amore pomidore
spoko nie musisz mi wierzyć. a prawda jest taka, ze znowu sie odchudzam i od 12 marca schudlam marne 4 kg, czego tez kompletnie po mnie nie widac :( a codziennie cwicze, jezdze po 30 km dziennie na rowerze i robie 500- 1000 brzuszkow, jestem tez na diecie i prawie nic :( zalamana jestem lekko, ale tym razem tak szybko sie nie poddam ;) ja mam czas, chocby do konca roku:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciii
ja nie wiem czy schudłam bo jem normalnie ale wiem że napewno moje łydki się dużo poprawiły...są szczuplejsze...wcześniej były mięsiste...a teraz są ładniejsze...i wogóle moje nogi tak jakoś lepiej wyglądają...jeszcze kupie sobie hulahop zeby ładnie wyżeźbić talie oski :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FIU.FIU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FIU.FIU
JA TEZ MAM SKAKANKE I TEZ CWICZE. TERAZ ROBIE 1000 SKOKOW, A MOJA SKAKANKA MI OD RAZU PRZELICZA ILE TO KALORII:) KURDE JAK SKOCZE TE 1000 RAZY TO SPALE 100 KALORII. BOZE TO NAWET NIE JEST JEDEN BATONIK. SZOOOK. aLE POWIEDZCIE MI JEDNO BO MARTWIE SIE TYM ZE JAK TAK SKACZE TO BARDZIEJ MI \"LATAJA\" CYCUSZKI(MAM STANIK) NIC SAME POSLADKI. i BOJE SIE ZE ZROBIA MI SIE TAKIE OBWISLE(BOZE CHYBA MAM JUZ JAKOS OBSESJE:() POWIEDZCIE JAK TO U WAS JEST. PLISSSS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PODFRUWAJKA
JA KUPILAM Z ANGIELSKIEGO KATALOGU AVONU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mapka
nio a ile wy średnio w dniu skaczecie?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buterfly308
Ja wczoraj zaczęłam... i wciągu niecałej godziny 400skoków. ugh. a dziś mam mega zakwasy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buterfly308
a przed chwilą zrobiłam drugą 400:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loysia
Jest tu kto???;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jockelyn
Cześć Dziewczyny ;) Ja też zaczęłam ćwiczyć na skakance. To już czwarty dzień. Skaczę 1000 razy, potem 3o minut rowerek i znów 1000 razy. Okrutnie się pocę ale liczę na efekty. Poza tym staram się nie jeść słodkiego i pić gazowanych napoi. Liczę na efekty ;) Postaram się regularnie pisać o zmianach ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×