Czemu tak ciężko trafić na prawdziwą cnotkę-niewydymkę z krwi i kości?

Kręca mnie takie kobiety

w życiu widziałem tylko kobietę na jpg

Miałem taką na studiach-pewnie do teraz jest niewydymana!! nic ciekawego!!

Oto jestem:)))) Chcesz to zmienic?

a dlaczego tak mało dziś wartościowych facetów myślących główką,a nie penem

Oj, to musiałbyś sobie taką wychować od małego. Najlepiej trzymać ją w zamknięciu ze związanymi rękami, żeby nie mogła się sama... Tylko po jednym razie ona jest już do wymiany, musiałbyś mieć całą farmę cnotek niewydymek. Może kultury tkankowe?

a czego sie dziwicie? w tv i wszedzie pojawia sie seks i tylko o nim sie gada, jak do tego dojda hormony w czasie dojrzewania (testosteron) to o czym niby ma mlodziez myslec, skoro tylko seks na okolo? nie ma juz programow popularnonaukowych, nie ma normalnych reklam, nie ma normalnych filmow bo w kazdym sa elementy seksu itd. nie mam nic przeciwko seksowi, ale qrf jakis umiar moze ?

Wiem! Przebierz się za księdza i wpadnij do klasztoru, że niby przyjechałeś odprawić uroczystą mszę w intencji jakiegoś świętego patrona danego klasztoru. Zabezpiecz się sfałszowanym listem - zaproszeniem od matki przełożonej. Tam znajdziesz nietknięte cnotki, tylko trzeba wymyślić dobry kit, na przykład wyspowiadasz siostrzyczki i zadasz im pokutę...