Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

8asiek7

Jak się nie ubierać-Waszym okiemP

Polecane posty

Trafiłam ostatnio w necie na reklame nowej ksiazki pod tytułem jak w temacie, ktorej autorkami sa Susannah Constantine i Triny Woodall prowadzace w tv program o tej samej nazwie. Ksiażki jeszcze na oczy nie widziałam, ale lubię pogladać na tvn style jak pomagaja komus dobrze wygladać. Pytanie brzmi: jak Waszym zdaniem nie należy sie ubierać? Czego nigdy byscie na siebie nie włożyły? Co razi Was w ubiorze innych? Czy strój jest rzeczywiscie tak ważny, żeby pisać o tym ksiażki? I czy same kupiłybyscie ja? A może jakies Wasze spektakularne wpadki z nienajtrafniejszym strojem? :) Dużo pytań;P Czekam na odzew:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc;) mysle, ze stroj jest wazny- ubranie to tak jakby część nas...strojem wyrażamy swoją osobowość;) ja mam dopiero 19 lat i MASE modowych wpadek na koncie;) ale eksperymentowałam, eksperymentowałam- aż w koncu znalazłam swój styl... uważam, że pierwszym \"modowym przestępstem\" jest CHOINKA:) czyli: 10 pierścionków, 20 bransoletkek, 15 łańcuszków na szyi i olbrzymie kolczyki:), pasek z cekinów, wielka torba, spineczki, opaski i gumeczki we włosach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem najwieksza porazka jest laczenie kropek z paskami na przyklad. Moze to i oryginalne polaczenie, ale dla mnie kompletnie nie gustowne. Modowa porazka sa dla mnie tez dzinsowe zakieciki :o , biale kozaki tez swiadcza raczej o braku gustu, a feee...Wszelkiego typu lateksy tez odpadaja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i jak kolezanka wyzej trafnie okreslila, chonika tez odpada ;) a juz plastikowe hula-hop na uszach to szczyt wszystkiego :o o jeszcze jakis czas temu widywalam dosc sporo panienek np w bialych podkolanowkach i dzinsowej spodnicy...po prostu...brak slow, brak gustu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emphetepe
po pierwsze to zastanawiam sie wogole czy warto ogladac porady tych dwoch kobiet bo jak dla mnie one wcale dobrez nie sa ubrane.. ta chudziutka nosi bluzki niezakąłdajac pod nie stanika, strecza jej sutki, ubiera sie pstrokato, zakłada niejednokrotnioe cos co zamaist naprawiac to burzy jej proporcje...gdyby one dobrez sie ubierały to moze bym probowała je nasladowac..a tak/ nie..zdecydowanie nie... juz lepsza była 'terapia szokowa' na clubie ( retail terapy)..tamta stylistka przynajmniej sama wiedziała jak ubrac sie z klasa.. natomiast powracajac do twojego tematu.,.. uwazam, ze przedewszyskim nie wolno ubierac sie niedbale..ale nie chodzi mi tu o luzaacki, eklektyczny styl...tylko o niedoskonałosci w postaci dziur, plam, pomietych ubran... nie nalezy łaczyc gryzacych sie ze soba kolorow nie nalezy epatowac 'kiczowata' nagoscia..czyli bazarowymi ubrankami , które spiora sie po trezcim praniu, sa za krótkie... ważne jest bysmy całe wygladały na zadbane : czytse włosy, delikatny makijaż, ubrania raczje stonowane ale z ciekawymi akcentami kolorystycznymi... jesli chodzi o sama szafe...to lepiej jest miec w niej kilka prostych, gładkich ubran, bez wzrokow , które mozna łaczyc w ciekawy sposb...kilka koszulek np z róznymi dekoldami, rekawkami, ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj...dżinsowy żakiet;) jak ja dobrze to znam:/ plastik w uszach też swego czasu były trendy;) białe kozaki- sławne niczym moherowe berety nie podobają mi sie także spodnie z nadrukami... zauważyłam, że wiele dziewczyn nie potrafi ubrać sie stosownie do figury...otyłe dziewczęta chętnie pokazuja fałdy i fałdeczki, kobiety z nienajmniejszymi pupami gustują w białych obcisłych spodniach, a którkonogie podwijają spodnie o noszą super-niskie biodrówki... bardzo dziwi mnie to, że one dobrze sie z tym czują...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam koleżanke na uczelni, która mogłaby z powodzeniem prowadzić taki program... dziewczyna bardzo ładna, i zgrabna...bardzo filigranowa- niziutka i szczupluta... jest żywym dowodem na to, że aby być atrakcyjną, efektowną dziewczyną wcale nie trzeba mieć wzrostu i wymiarów modelki... zawsze ładnie ułożone włosy, naturalny makijaż, opiłowane i pomalowane na naturalny kolor paznokcie chciałabym opisac jej styl, ale nie wiem czy mi sie to uda:) otóż zauważyłam, że uwielbia ona proste fasony, które łączy z najróżniejszymi dodatkami... fajnie to wygląda; np. biały zwykły podkoszulek, dżinsy...do tego duża torba w panterke, brązowa chustka we włosach i brązowy, szetoki pasek w talii ona wierzy w \"moc dodatków\";) i tworzy ciekawe kreacje z dżinsów i koszulki...wygląda to fajnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, nie oglądałam;> oglądałam za to taką \"przeróbke\"- JAK SIE NIE UBIERAĆ...tz. Triny i Suzan (nie wiem jak napisać) ubierały małżeństwa, żeby wzbudzić wzajemne porządanie:) ps. nigdy nie ubierać bluzek, sweterków, itd z wielkimi logami! te napisy DOLCE KLEIN, LUJI VITĄ, SZANEL na całe cycki są ohydne;) z reszta ro samo dotyczy popilarniejszych, sportowych marek-adidas, pume, nike

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubie przesady w noszeniu
rzeczy modnych - w tandetnym wydaniu ( typu jak modne szerokie dzwony to superszerokie jak blyskotki, to bez opamietania), taki styl z podrzednego butiku, ktory nosi ppotem wiekszosc dziewwczyn, jak mundurki.. Nadmierna solarka, wsciekly makijaz na codzien, czy przedlugie szpice, bo modne byly niedawno. Nieumiejetnosc ubierania sie roznie na rozne okazje - np ona jak na bal, on w tshircie i obszarpanych dzinach. Starsze panie w strojach 15 lat za moda - przeciez kazdy moze sie ubierac modnie ( bez przesady, chodzi tylko o panujace aktualnie trendy), to odmladza. tak samo grube powinny byc modne ( biorac z mody to, co im pasuje) Ale lepszy jest styl nijaki niz przesada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość H-e-h-e
A ja nosze "hula-hop na uszach" zlote lub srebrne i w dodatku jest to moja jedyna bizuteria jaka nosze..... Mam tez jedna pare bialych kozakow firmy dosc znanej... Mam tez "przedlugie szpice" w duzej ilosci i roznych odcieniach... i w nosie mam co dyktuje moda i designerzy! Ostatnio na lotnisku spotkalam pare - ladna blondynka i srednio przystojni brunet - trasa Mediolan-Warszawa. Ona miala na sobie kozaki Prady model skora-plotno z wielkim logo Prada Milan do tego bluzke cala w logo Dolce & Gabbana, torebke chyba tez tej firmy (nie dalo sie nie zauwazyc bo logo po oczach bilo), jeansy dosc drogie ale z mnostwem jakiegos swiecacego napisu oraz pasek z ogromna klamra w ksztalcie D&G. On mial na sobie kurtke Armani Jeans - logo zajmowalo polowe tej kurtki - klamra paska byla rozmiarow wielkich, podobnie jak logo na koszulce. Zaznaczam,ze byly to oryginaly, ale ilosc logo i metek w jednym zestawie wygladala porazajaca i smiesznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bylo moim zamiarem obrażanie tu kogokolwiek, nie chciałabym żeby ktoś się poczuł urażony, tym, że ja napisze,ze np. nienawidze białych kozaków (\"sławne niczym moherowe berety\"heheh;) bo -ja bym ich nie założyła, ale przecież \"przecież mam prawo nosić to co chcę-każdy jest wolny i tak\";)i to, ze ktoś je nosi- jego wybór. Mnie interesuje bardziej zagadnienie tego jak tak naprawde duzy wpływ na nasze życie ma strój. Wczesniej sie nad tym nie zastanawialam, a po kilku odcinkach tego programu doszlam do wniosku,ze jest wazniejszy niz sie na pozor wydaje.Wiadomo:trzeba wyglądać schludnie, czysto itd. ale jak dowiedziałam się o książce, to- o matko! nigdy by mi nie przyszlo do głowy, że można o tym pisać książkę z 10 rozdziałami! No i przy okazji- te wpadki ze strojem, bo myslę, że może ktoś się podzieli jakąs swoja śmieszną sytuacją.:) Dzieki za odpowiedzi:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
H-e-h-e - to, że nosisz hula-hop;) złoe i srebrne przecież nie świadczy o braku gustu:)-przeciwnie kolczyki-koła to coś co uwielbiają także gwiazdy!- ciara, eva longoria,itd- często mają w uszach kółka http://www.allhiphop.com/CelebImages/Ciara_BDAY_Ciara.gif http://gossipchick.urbanblog.dk/files/2007/01/Rihanna-00008.jpg http://eur.i1.yimg.com/eur.yimg.com/ng/mo/premiere_photo/20060803/09/260646443.jpg i ne można powiedzieć, że wyglądają kiczowato:) jednak gdy te kolczyki wykonane są z tandetnego, kolorowego plastiku- wygląda to JUŻ INACZEJ:) tak samo- białe kozaki, a białe kozaki;) to różnica! białe buty pojawiają sie na wybiegach: http://agentprovocateur.blox.pl/resource/chanell.jpg jeśli są porządne, dopasowane do reszty stroju, to OK... ale \"nasze\" baiłe kozaczki, plus podwinięte dżinsy \" bik starsss\" i kurteczka za cycki z napisem \"SEXY- 69\" i różówa, torebka z pcv to już inna historia pozdrawiam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×