Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zielonapapryczka

Spotkalam mojego Pana Wlasciwego i sie boje...

Polecane posty

Pol roku temu, wychodzac z czteroletniego toksycznego zwiazku poznalam mojego obecnego partnera. Na poczatku bylam bardzo anty- w stosunku do facetow, ale postanowilam sie z nim spotkac i dac mu szanse. Okazal sie wspanialym facetem z ktorym mam niesamowita wiez i wiem, ze to po prostu TO. On nie tylko mowi, ze kocha, ale to okazuje, nie tylko bierze, ale takze daje... Mamy podobne charaktery, poglady na zycie, zainteresowania, nigdy nie ma miedzy nami nieporozumien... wszystko po prostu w tym zwiazku \"gra\",... ALE JA SIE BOJE! Boje sie, ze go strace, ze cos zepsuje... Moi rodzice sie rozeszli jak bylam dzieckiem, ojciec zawsze mowil, ze mnie kocha, ale od 12 lat nie wykazal zadnego zainteresowania mna i nie probowal sie ze mna skontaktowac. Nawet nie wie, ze ma ladna, inteligentna i wyksztalcona corke! Moj ojczym, natomiast, po wyjsciu z alkoholizmu, jest fantastycznym rodzicem... W dziecinstwie bylam zawsze rozdarta miedzy ojcem, a mama; te emocjonalne hustawki i odrzucenie przez ojca sprawily, ze teraz boje sie odrzucenia w zwiazku! Poprzednie, wszystkie \"zdrowe\" zwiazki zabijalam w zarodku, im bardziej mi zalezalo, tym szybciej zrywalam. Najdluzej udalo mi sie byc z kims 4 lata...i ten zwiazek tylko mnie bardziej zniszczyl emocjonalnie. Tym razem jest inaczej, chce przestac uciekac, bo wiem, ze tylko z tym czlowiekiem moge stworzyc cos wyjatkowego.... Wiem, ze on mnie kocha i jak sam powiedzial: \"jestem wszystkim czego chce\", ale ja sie boje, ze cos popsuje lub ze on sie znudzi... Co mi radzicie dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
papryczko, nie boj sie:) ułozy sie jakos , musisz w to wierzyc :) przykre ze rodzice sie rozstali, byc moze to wydarzenie ma na ciebie teraz nagatywny wpływ... jesli jest on fajnym chłopakiem, mężczyzna badz z nim, szkoda stracic taka okazje:) czasem poprostu trzeba zamknac oczy i isc przed siebie:) zaufaj mu, powiedz o swoich obawach, powiedz jak bardzo boisz sie byc skrzywdzona...on to zrozumie i bedzie mocniej o ciebie dbał:) daj mu szanse....no chyba ze ty nie jestes tego pewna..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem pewna tego... Wiem, ze jesli go strace to nigdy sobie nie wybacze. Nie wiesz jak mam sobie poradzic z duchami przeszlosci? Czasem jestem wrecz zla na mojego ojca, ze tak mnie zniszczyl emocjonalnie, oklamal, a potem odrzucil, a teraz to tak wplywa na moj zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poprostu przyjmij z wdziecznościa ten związek...i nie mysl tak o sobie...Cen sie ! Kiedy zle traktujesz siebie i zle o sobie myslisz inni tez zaczynaja Cie tak traktowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
papryczko mam podobne doswiadczenie przez 8 lat zylam w zwiazku z facetem ktory mnie bil wyzywal od najgorszych, a przy tym wszystkim upieral sie ze mnie kocha. w koncu odwazylam sie i odeszlam. teraz mam drugiego meza jestesmy raze juz 9 lat. jest wspaniale dopiero teraz czuje ze zyje. niczym sie nie mart badz soba🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papryczko nie gadaj bzdur
nie pomyślałas ,że podświadomie możesz sciągnąć pecha na głowe !! Powtarzaj sobie :Tak moje zycie się zmieniło ,to jest ten właściwy facet i będę z nim do końca zycia !!!!!!!!!!!!!!!! afirmacja cholernie pomaga ,bądż pewna siebie ,tacy ludzie maja lepiej w zyciu ...spróbuj a przekonasz sie sama !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×