Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rademenes 26

Jakie macie zdanie na temat rodzin wielodzietnych

Polecane posty

Gość do _olka_
i kto tu pisze bez emocji? ;) spokojnie, my tylko dyskutujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwsze wrażenie
[głupie baby, które nie potrafią bez emocji oceniać tekstu, tylko doszukują się drugiego dna, intencji piszącego, jego własnych doświadczeń i cholera wie czego} głupie baby mają prawo do własnej interpretacji twojego tekstu dziękuję za uwagę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakos nie znam wielodzietnej
no to odpowiem na pytanie "co sadze o rodzinach wielodzietnych?" Jesli rodzice sobie tak zaplanowali, potrafia te dzieci wychowac i stac ich te dzieci wyksztalcic - usmiecham sie bo lubie duze rodziny :-) Jesli to przypadek a kolejne dzieci rodza sie w alkoholowej melinie z gwaltow czy kurestwa - szkoda mi dzieciakow i zawiadamiam policje, MOPS, kuratora itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość copssa
Przeczytalam tylko zadane pytanie, pozostalych postow nie czytalam i powiem, ze jestem bardzo szczesliwa z faktu posiadania rodzenstwa. Jest nas piatka, dzis juz dorosla piatka. Bardzo szanujemy sie, mamy swoje rodziny i bardzo sie kochamy. Jestem dozgonnie wdzieczna moim rodzicom, ze zdecydowali sie na nasza gromadke. Ilosc dzieci nie wynika czesto z checi posiadania tylu, lecz z przypadku. Z braku swiadomosci zapobiegania niepozadanej ciazy. Jednoczesnie sa rodziny co swiadomie planuje ilosc swojego potomstwa. Ja mam dwoje dzieci, ale gdybym mogla wrocic czas zdecydowalabym sie na czworo. Dzis odczuwam ze kazde dziecko to wielki skarb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _olka_
w dyskusji ktoś zamiast czytać co piszę zaczął dywagować o tym dlaczego tak piszę jak również czy tak uważam, czy prowokuję, a to odbiegło od tematu i przestało być logiczne wówczas skończyło się "tylko dyskutujemy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakos nie znam wielodzietnej
--> copsa niejaka -olka- twierdzi, ze rodzice splodzili Cie na slomie w brudzie, smrodzie i w ciemnocie, poczytaj bo warto wiedziac jak ludzie potrafia byc glupi i podli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nas w domu było troje. Nie przelewało się ale jakoś cała trójka wyrosła na porządnych ludzi, skończyliśmy wszyscy studia i mamy dobrą pracę. Co więcej: tata został sam z dziećmi gdy Mama zmarła, i jakoś sobie poradził! I jestem z tego dumna, z niego, z moich braci i z siebie. U mojego narzeczonego jest w domu piątka rodzeństwa. Też luksusów nie ma, ale jakoś wszyscy albo skończyli studia albo są w trakcie. Kochają się, wspierają się i zawsze mogą na siebie liczyć. Lepiej być porządnym człowiekiem z czwórką rodzeństwa niż zwykłych chamem jedynakiem z bogatego domu, a takich znam kilku. Nie jest to reguła, ale przyznacie chyba, że tak się zdarza. Gdybyście widzieli naszą listę gości na wesele...:) Wynajęcie hali sportowej to chyba byłby niezły pomysł:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość copssa
Aha, bedac dziecmi mielismy biede, ale bylo strasznie wesolo i kazdy z nas byl szczesliwy i rodzice tez. oddalabym wszystkie skarby, ktore posiadam abym mogla wrocic do tej naszej biednej gromadki i czula sie tak jak dawniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do _olka_
to jest właśnie dyskusja, a nie rzucanie haseł, na forum się dyskutuje i jeśli kogoś twoje zdanie zaineresowało to zaczął rozmowę na ten temat.To Ty nie chcesz dalej o tym dyskutować a nie ktoś inny ucina rozmowę :)no :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _olka_
nie do końca tak twierdzi też w drugim członie alternatywy że być może też matka nie ma pasji życiowych, niewiele świata widziała, nie mogła zrealizować swoich zainteresowań, ba, nawet nie mogła ich odkryć, choć nie twierdzi że jest "złym człowiekiem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodziny wielodzietne to
patologia, dwójka rodziców nie wychowa dziesiątki dzieci na mądrych ludzi, nie da im dobrego przykładu, nie wykształci. W szkole średniej uczyłam się z dziewczyną, która miała 9 rodzeństwa - kradzieże, huligaństwo, prostytucja, uciekanie ze szkoły, napad na nauczycielkę - tyle moge o tej rodzinie napisać. Obok mnie żyją dwie rodziny wielodzietne i do tej pory zaszczyły się tym, że zdemolowali na cmentarzu jakiś kosciółek i naśrodku zrobili kupę, kradną benzynę z baków, zaczepiają dziewczyny i wiele wiele innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedynaczkaa
Dla mnie wielodzietnosc to głupota z dwoch powodow>pierwszy powod to taki,ze mało ktorych rodzicow stac na utrzymanie powyzej 3 dzieci,chodzi mi o takie godziwe warunki a nie to,ze maja cos tam do jedzenia i do ubioru.Drugim powodem głupoty wielodzietnosci to głupota kobiet ktore nie umieja sie zabezpieczyc przed nieporzadana ciązą a potem kwekaja na prawo i lewo ,ze koniec z koncem nie moga zwiazac.Takze zal mi tych dzieci ,nie ze wzgledu na ich biede tylko ,ze takie dzieci jak juz sa troszke wieksze i moga zajmowac sie domem i rodzenstwem to tym sie zajmuja,po prostu przejmuja obowazki domowe rodzicow a rodzice dalej klepia nastepne ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość copssa
do ...rodziny wielodzietne to chce Ci powiedziec, ze bardzo sie mylisz, nas piatka i wszyscy zyja na poziomie. Stac mnie na wyjazdy za granice kazdego roku i nie wynika to z mojej nieuczciwosci lub kradziezy. Jakos rodzice wychowali nas na uczciwych i kulturalnych ludzi. Patologia wystepuje w kazdym srodowisku, rowniez w rodzinie 2+1. To nie regula.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość copssa
Jesli mowisz o wyksztalceniu, no tak... nie posiadam dwoch fakultetow tylko jeden. Twoje argumenty nie przemawiaja do mnie. Milego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwsze wrażenie
wydaje mi się, że określenie 'rodzina wielodzietna' źle się w języku polskim kojarzy, większość osób ma zaraz przed oczami ubogą gromadkę niedożywionych dzieci i rodziców alkoholików. zauważcie, że o np. o sześcioosobowej rodzinie aktora czy po prostu kogoś z naszego otoczenia (niepatologicznego) powiemy raczej 'duża rodzina', a nie 'rodzina wielodzietna' - to taka moja obserwacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atrakcyjna szukaaa
większość rodzin wielodzietnych to patologia, to widać, wykształceni ludzie nie zakładają dużych rodzin. Zwykle robią to prości ludzie, bez pracy, przyszłości, nie wiem - moze z nudów. Potem w TV proszą o pomoc, ale kto im kazał rodzić tyle dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _olka_
no dobra to która z was ma lub zamierza mieć więcej niż trójkę dzieci? tylko nie: chciałaby mieć, miałaby gdyby, uważa że dobrze jest tyle dzieci urodzić itp bo to już co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedynaczkaa
Mam jedno dziecko i nie mam zamiaru byc"krowa rozpłodowa" Chce normalnie zyc a nie ciagle pieluchami sie zajmowac albo obarczac swoje dzieci obowazkami ktore ja powinnam wykonywac.Te c chca lub wpadaj to niech sobie rodza nawet po 20 dzieci oby nie przychodziły do mnei po pomoc finansowa lub rzeczowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakos nie znam wielodzietnej
-olka- masz dobry przyklad empatii i wrazliwosci wsrod jedynakow :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwsze wrażenie
{obarczac swoje dzieci obowazkami ktore ja powinnam wykonywac} - właśnie przez takie podejście rodziców rosną egoistyczni jedynacy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kizimizi1971
--> _olka_ Zamierzam mieć 4 dziecko. Zadowolona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _olka_
do "jakos nie znam": a ty jesteś niejedynakiem? a tymczasem brakuje ci empatii żeby zrozumieć że ktoś, jak jedynaczkaa, chce żyć własnym życiem, nie tylko dzieci i nie obarczać ich obowiązkami rodzicieli lepiej napisz czy planujesz mieć więcej niż trójkę dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _olka_
kiziu, zadowolona masz jakieś inne zainteresowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _olka_
zapewnisz sobie samodzielnie źródło finansowania życiowych potrzeb?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakos nie znam wielodzietnej
ja juz mowilam, ze bedzie trojka :-) dlaczego nie wiecej? bo mam dom w sam raz dla rodziny z trojka dzieci a przeprowadzac sie niezameirzam bo kocham to miejsce, poza tym dla mnie wiecej niz jedno dziecko nie wyklucza zycia pelnia piersia, pracowania, wlasnych pasji i podrozy - miala najlepszy przyklad w domu gdzie sie wychowalam :-) poza tym zeby dobrze wychowac dziecko (jedno czy piatke) trzeba miec cieplo w sobie a nie skupiac sie tylko na kolejnym wydumanym celu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hohohihihihihiihihheheh
im więcej dzieci, tym większe ryzyko, że ktoreś z nich będą na coś chore. A już nie daj boże rodzina nie ma za co lupić jedzenia, a co dopiero leki. Rodziny których nie stac nie powinny miec tyle dzieci i już. Często w takim rodzinach dzieci musza od maleńkosci pracować, zajmowac się rodzeństwem i itp. A gdzie tu czas na beztroskie dzieciństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedynaczkaa
pierwsze wrazenie jestem jedynaczka i moi rodzice nie wykorzystywalli mnie do prac ktorych Oni powinni wykonywac w domu,owszem,pomagałam rodzicom,nie byłam jakims leniem ,ale takie obowiazki to jest normalka a rodzice wielu dzieci niestety kaza dzieciom robic wszysko,poczawszy od sprzatania,zakupow,pilnowania swojego rodzenstwa a takze gotowania posiłkow.Znam wiele takich rodzin w ktorych dzieci tyraja jakby byli nie dziecmi tylko rodzicami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kizimizi1971
--> _olka_ Owszem, mam własne zainteresowania, interesuje się historią, prawem, jestem magistrem historii, kiedyś byłam nauczycielką, teraz z mężem prowadze własną kawiarenke internetową. Zadowolona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwsze wrażenie
_olka_, nie podoba mi się sposób, w jaki 'dyskutujesz', kierujesz się sterotypami i jesteś głucha na argumenty drugiej strony. a ta złośliwość w stosunku do kizimizi , cytuję {kiziu, zadowolona masz jakieś inne zainteresowania?} jest naprawdę w kiepskim stylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×