studia

czy warto studiować turystykę czy to poroniony pomysł?

Poronionym pomyslem jest studiowanie kierunku, ktorego sie nie lubi.

Najlepiej studiować to co się lubi, bo później i tak mało kto pracuję w wyuczonym zawodzie

wawiak to po co ma studiowac to, co lubi, skoro tak nie bedzie pracowala w tym zawodzie? To niech lepiej studiuje to, czego nie lubi, przynajmniej bedzie miala pewnosc, ze nie bedzie pracowala w wyuczonym zawodzie, ktorego nie lubi.

jaśniej proszę, mam na głowie blond hahaahah

turystyke ... ale po wielu opiniach na roznych forach itp. stwierdzilem ze to poroniony pomysl ... wiekszasc mowila ze to strata ich czasu ... prace w hotelu, lub w jakiejs firmie turystycznej znajdziesz (nawet bez wyksztalcenia w tym kierunku), gdy znasz dobrze jezyki obce, mozesz takze zrobic jakis kurs przewodnika ... i tu cala recepta na sukces :) przyjma cie z otwartymi rekami :) lepiej studiowac cos innego ... no i uczyc sie jezykow obcych :)

co za popieprzony kraj. Najpierw bulisz za studia, potem pracujesz za grosze albo tkwisz w pracy której nienawidzisz aż w końcu na starość nie masz za co kupić leków. Lepiej pierdzieć całe życie w stołek bo i tak finał jest taki sam : nie masz kasy

Ja też wybieram się na turystykę- interesuje mnie to i nie mam zamiaru studiować czegoś innego

a co cię słoneczko interesuje?