Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Chcę mieć dziecko

Mój mąż nie chce mieć dziecka

Polecane posty

Gość jak nie chce
Niestety nie ma innej opcji. kobiety ktore nie chca miec dzieci to egoistyczne suki. I nie dla nich slub koscielny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfggg
ufff.. to całe szczęście że my braliśmy "tylko" cywilny! Przynajmniej mam gwarancję że nikt mnie w nic nie wrobi, nie zmusi do zostania matką i nie będzie się z tego tłumaczył katolickimi "zasadami" :o A tak, to mogłam się przez 3 lata "legalnie" zabezpieczać i teraz kiedy już oboje dojrzeliśmy do decyzji i mamy ku temu warunki. możemy za wspólną zgodą począć dziecko i wychować na szczerego uczciwego człowieka, czy absolutnie NIE po katolicku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a postawcie się
Do jak nie chce - strasznie mi Ciebie i Twojego faceta szkoda. Ja jestem mężatką ponad 4 lata i narazie to ja nie chcę dziecka. Mój mąż to szanuje, mimo, że jesteśmy po slubie kościelnym. Nie wyobrażam sobie, ze mogłoby być inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslęże facet jesli coś
kombinuje -może jej juz nie kocha i nie chce dziecka -przebakuje o rozstaniu ,powinien wnieść o separacje .Wtedy dędzie wiadomo o co chodzi albo niech się dokładnie okresli .NIECHCE MIEC DZIECI ! Wtedy da jej szanse na znalezienie sobie innego partnera .Bo jestem w stanie zrozumieć chec posiadania dziecka ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzka24
mam niecale 24 lata a moj maz 34,jestesmy rok po slubie i ciagle slysze,ze jeszcze mamy czas na dziecko...a ja wszystko bym oddala,zeby byc juz matka,tym bardziej ze nasza sytuacja finansowa jest super.a i tak zawsze slysze,ze nowy samochod,sprzet,a teraz dom...niektorzy maja na miesiac tyle co my wydajemy codziennie,a mimo to moj maz sie nie zgadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwielitka
Dlaczego w polskim społeczeństwie łagodniej traktuje się alkoholiczkę z trzynaściorgiem dzieci niż kobietę lub mężczyznę który świadomie rezygnuje z macierzyństwa i ojcostwa? Dlaczego tak okrutnie traktujecie tu takie kobiety? Ja mam trzydzieści lat i też nie chcę mieć dzieci - z kilku powodów. A z jakich względów wy pragniecie mieć dzieci? Nie egoistycznych? Bo zwykle słyszę - żeby nie być na starość samemu i mieć pomoc, żeby mąż nie odszedł. To nie egoizm? nie zgadzam się ze stwierdzeniem - zrób sobie dziecko, on nie ma nic do tego. Czy to znaczy że jak nieświadomie zostanie ojcem to po rozstaniu nie pozwiesz go o alimenty? Tak łatwo nam powpłać na świat dzieci, z zastanówcie się nad ich losem - ŻADNE dziecko po rozstaniu rodziców nie zostaje bez skazy na psychice. Zobaczcie na dzisiejsze dzieci - wychowuje mama lub babcia, tata raz na dwa tygodnie, od czasu do czasu wujek, jeden przyrodni brat, druga siostra, brak wzorca ojca w życiu chłopca. Ha. Poza tym wybieracie sobie w moralności jak w hipermarkecie - wybieram macierzyństwo jak nakazuje Kościół, ale jednoczesnie sypiam z facetem przed ślubem, stosuję antykoncepcję i wyzywam na forum innych od k....ew. Nie mamy prawa swiadomie decydować o życiu najbliższych bez nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwielitka
powoływać dzieci - oczywiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tez pragne dziecka
Ja tak samo jak wy jestem w takiej sytuaci moj maz tez nie chce dziecka tumaczy sie tym ze na razie nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz pomijajac kwestie braku uczciwosci, naiwnosci i bezmyslnosci...czy osoby, ktore tu pisza, ze chcialyby miec dziecko, ale maz nie chce, rozmawialy na ten temat przed slubem. wydaje mi sie, ze w dzisiejszch czasach to bardzo istotna kwestia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tez pragne dziecka
Jestesmy małzenstwem juz 2 lata Ja mam 28 a maz 31 w grudniu.Znajomi juz wszyscy z naszego rocznika maja.Jak widze dziecko lub kobiete w ciazy lub dziecko na ulicy to chce mi sie plakac.To Przykre ,ale prawda jest.Coprawda robie wszystko aby sie udalo lecz moj maz nie bardzo unika zblizen w moje dni plodne probowalam z nim porozmawiac na tem temat ale tak jakbym mowila do sciany.Noi watek sie zamyka i powtarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tez pragne dziecka
Ja rozmawialam z mezem o tym przed slubem czy bedziemy mieli dzieci mowil ze tak a co dziwne to jak jeszcze bylismy para to wtedy bardzo chcial a teraz to ja juz nie wiem co mu sie stalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ze sie mylisz ....
twoj maz chce rozstania ! dziecka oczywiscie ze nie chce bo nie chce byc z toba ... jak go zlapiesz na dziecko - moze odejsc - dzisiejszych mezczyzn to nie powstrzymuje ...... jesli nie chcesz zostac samotna matka, zastanow sie lepiej nad innym partnerem .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej
jednak rozstać się moja znajoma miała dokładnie taką samą sytuację, przed ślubem planowali dzieci, po ślubie jemu się odmieniło znajoma złożyła papiery o rozwód (są po) i o unieważnienie kościelnego układa sobie teraz życie z kimś innym tak jest uczciwie i dla przyszłych dzieci też, one chcą być kochane i chciane przez mamę i tatę, którzy na wzajem się kochają i szanują a u Ciebie tego po prostu nie ma, przykro mi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tez pragne dziecka
Odpowiadam na kometarz ,leiej, Wiesz ja go Kocham i on mnie tez bo dugo sie o mnie staral o moje wzgledy.Mieszkamy razem bez rodzicow dogadujemy sie bardzo dobrze we wszystkim.Mamy dobre prace. Nic nam nie brakuje tylko jednego tego Dziecka.Mowilam sobie tak w zartach ze wezme z nim rozwod jak nie bedziemy mieli dzidziusia to sie smial zkometowal to tym zeby mi go nie dal.A rozmawialam z mama na ten temat bo pytala kiedy bedzie babcia bo by chciala juz nia zostac tai i tata dziadkiem.Doszlam z mama do wniosku ze on tego dziecka nie chce bo boi sie opowiedzialnosci i moze tez jeszcze do tego nie dorusl.Dziecko to juz obowiazki nie to co teraz mozna polenuchowac pograc na komp itp.Mysle ze to jest problem ze moj maz nie chce dziecka.Ale ja nie trace nadziei moze moje najwieksze marzenie sie spelni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzik255
hej dziewczyna ja tez chce miec dziecko- masz absolutna racje ale jak ty to wytrzymujesz nie namawisz meza ze bardzo chcesz miec dziecko????poprostu czekasz kiedy on sie przyzwyczai z ta mysla???jak tak jest to nie ma co mowic trzeba cie pochwalaic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteśmy już prawie rok po ślubie, bardzo chciała bym mieć dziecko ale mój mąż kategorycznie odmawia, tłumaczy sie że nie jest gotowy, że nie mamy warunków co jest jak dla mnie śmieszne conajmniej, że nie jest mu do szczęścia potrzebny mały płaczący boboas i że chce sie mną nacieszyć. nie wiem jak z nim już mam rozmawiać :\'(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzej zi
Dlaczego wy baby nie rozumiecie, ze nie dla kazdego, (szczegolnie dla facetow) celem zycia jest jak najszybsze splodzenie bobasa:O?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna zona
Szczerze mówiąc nie wiem co myślec o tych wszystkich postach. Z jednej strony jestem przerażona, że autorka tego tematu jest tak bezwzględna, a z drugiej.... Staraliśmy się z męzem o dziecko pare miesiecy, niestety bezskutecznie, to wywołało w nas obojgu frustracje i zaniepkojenie. Doprowadziło do kryzysu... Maz powiedział, że w takiej sytuacji nie chce dziecka, ze musi sie miedzy nami polepszyc. Na poczatku to byl szok, ale bylam w stanie to zrozumiec. Tez chce zeby bylo miedzy nami ok i chce miec dziecko z kims kto tez tego chce, ale kilka miesięcy temu dowiedzialam sie ze jestem chora, ze mam nieciekawy stan narzadow rodnych i za pol roku do roku moge nie miec juz nigdy dzieci. Kiedy powiedzialam o tym mezowi plakal, ale... jest nie przeblagalny, nadal nie chce dzieci w obecnej chwilii. Co byscie mi poradzili? Sama zastanawiam sie nad "podstepem", choc mam naprawde mieszane uczucia. Boje sie ze kiedy miedzy nami sie polepszy bedzie za pozno....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pelego
Bardzo chcę mieć dziecko. Mam już córkę, która ma 8 lat. Kiedy się urodziła zostałam "sama". Byłam mężatką, ale mąż balował, nie zawsze wracał do domu. Czasami mnie pytał "jaki jest mój mocny argument, żebym nie mógł przenocować u kolegi". Mam już 30 lat. Miałam nadzieję, że mąż już się wyszumiał.... ale on właśnie znów zaczął kolejne studia z nastolatkami i nadal się bawi. Boję się z nim być w ciąży, próbowałam z nim o tym rozmawiać. On uważa, że zamykam go w domu. Chcę mieć dziecko, ale również chciałabym, żeby on się nim interesował, a nie tylko przynosił pieniądzę i albo był w domu przytomny nieobecny z pilotem w ręku, albo z kumplami na piwie.... Potrzebuję by mi ktoś w końcu dobitnie powiedział: KOBIETO WEŹ SIĘ ZA ROBOTĘ I NIE MYŚL O PIELUCHACH, bo dziś już rozumiem, że na dziecko nie mam szans. Życie jest popaprane: kobiety, które mają wspaniałych mężów - nie mogą mieć dzieci, ale ci mężowie są z nimi i je wspierają, kochają je ponad wszystko. Ja być może jeszcze mogę urodzić... ale ... po to żeby rozbić swoje małżeństwo. Mam córkę, która przecież potrzebuje ojca i kocha go bardzo mocno. Jeta bardzo wrażliwa. A ja tak bardzo jeszcze raz chciałabym mieć dziecko. może jestem nienormalna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bloczek wierzowec domek
powiedz mu że to jeg obowiązek i go czymś zaszantażuj że jużnigdy go nie pocałujesz żart szczera rozmowa pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Susanne87
Nie rozmawialiście przed ślubem na ten temat?? Jeżeli nie to dziwne aż...Jak chcesz mieć dzieciaka to spoko , ale jak dla mnie myślisz EGOISTYCZNIE bo TY chcesz i już i zachowujesz się tak jak byś miała jego zdanie w głębokim poważaniu . Masz pewność , że oszaleje na punkcie dzieciaka ?? A co jeżeli nie?? Samotna mamusia będziesz i będziesz wyła jaka to Ty biedna i pokrzywdzona jesteś . Wstrętna egoistka z Ciebie ...Ja bym z chłopem takim nie wytrzymała co by mnie zmuszał do dzieciaka ( nie chce ich mieć) dlatego ZAWSZE stawiam sprawę JASNO ... Ty autorko się głęboko zastanów co Ty chcesz zrobić lub już zrobiłaś .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Świadomie ryzykujesz samotne macierzyństwo i pozbawienie dziecka ojca. Wszystko będzie Twoją winą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Susanne87
Najlepiej jak ona tu napisała "wydorośleje w końcu", wedle mnie to niech ona lepiej wydorośleje, bo tym co tu napisała reprezentuje DNO totalne. Ona chce mieć dzieciaka ( ok szanuję jej decyzję ) a on nie chce ?? Jak dla mnie rozwód i niech szuka sobie innego dawcy nasienia i już . Facet ma tyle samo do powiedzenia co kobieta w tej kwestii ....Trudno dzieciak będzie chowany bez ojca i w dodatku z ograniczoną umysłowo matką. Współczuję temu gościowi i dzieciakowi takiej impertynenckiej matki ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Susanne87
Najlepiej jak ona tu napisała "wydorośleje w końcu", wedle mnie to niech ona lepiej wydorośleje, bo tym co tu napisała reprezentuje DNO totalne. Ona chce mieć dzieciaka ( ok szanuję jej decyzję ) a on nie chce ?? Jak dla mnie rozwód i niech szuka sobie innego dawcy nasienia i już . Facet ma tyle samo do powiedzenia co kobieta w tej kwestii ....Trudno dzieciak będzie chowany bez ojca i w dodatku z ograniczoną umysłowo matką. Współczuję temu gościowi i dzieciakowi takiej impertynenckiej matki ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×