CZU UWAZACIE ZE TO OZNAKA DOBREGO STYLU NOSIĆ LEGGINSY DO SPODNICY??

a Ty nektarynka masz błedne myslenie - mode sie obserwuje i wybiera sie dla siebie cos odpowiedniego. Mi dresy nie pasują do obcasów i tego nie zaloze, pewnych przeszłych trednowych spraw tez nie kupywałam, ale nie z tego powodu ze wszyscy je mieli, tylko dlatego ze mi nie podobały sie!! Gdybys nie podązała za modą to pewnie wyglądałabys jak potworek ubraniowy, bo przeciez nawet jak kupujesz gacie w sklepie, to tez to cos ma swoj towarowy zywot w swiecie mody:o Mam swoj własny styl i na pewno nie bede sie powstrzymywała przed zakupem rurek bo wszyscy je nosza i poczekam az przestana:D Jasne:D Jak mi sie podobaja i wiem ze pasują do mojej figury ide i kupuje i pozniej mieszam z własnym stylem - kazda z nas go ma, kazda wyglada inaczej w jednym i tym samym ubraniu.

ja tez mam zgrabne i szczupłe nogi ale legginsów nie założę :P dlaczego ? może dlatego, że jak wychodze na miasto to co druga \"gimnazjalistka\" jest własnie w legginsach i krótkiej spódniczce ? :P :P :P pozatym może to i modne ale mi osobiście się nie podoba ;)

wlasnie moim zdaniem lepiej jest nie wygladac tak jak reszta osob. nie mowie tu o jakis extremaliach.nie chce wygladac jak inni. najlepsze bylo to jak byly upaly i dziewczyny dalej twardo nosily leginsy do spodnicy a pot splywal im po kostkach. koszmar. albo obcisle rurki przeciez mozna sie ugotowac.

Zależy co kto rozumie przez dobry styl. Ja na przykład uważam, że legginsy w ogóle są beznadziejne i przypominają mi "opadnięte" majtki :O

to jest oznaka barku stylu ..to oznaka 'małpowania' narzuconych trendow które wcale nie sa zachwycające.. rozumiem, ze mozna czerpac inspiracje z tego co oferuja nam projektanci i stylisci ale jesli sie slepo wszysko kopiuje to potem połowa populacji kobiecej wn aszym kraju wygląda tak samo

­­­­­­­­­­­ nie. moim zdaniem noszenie legginsów nie jest w złym stylu.

a skąd wiecie czy ktoś małpuje czy własnie swiadomie czerpie inspiracje? Ma to wypisane na twarzy?

pamietam zime jak wszystkie panie chodzily w spodenkach do kolan i oficerkach. pelno teggo bylo. ja ta nie chodzilam chociaz mi sie to podobalo. 9 na 10 tak samo ubranych

lepiej Ci było? Bo mi nie... chodziłam w kozaczkach i spodniach do srodka i czułam sie super;) I zero dylematów, wyluzujcie kobiety! W Waszej przesadnej gonitwie za wyroznieniem sie z tłumow wychodza frustratki.

Świetne damskie torebki w kropki!! GROCHY!! Najmodniejszy wzór nadchodzącego lata. Nie trzeba go nawet reklamować. www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=4987823 Liczba sztuk ograniczona. Spiesz się..