Jestem sama w obcym kraju, mam doła a gadu nie łączy!

mam doła, jestem sama w innym kraju i nie moge sie połaczyć z gadu!!! A mój facet mnie olał i nie odpisuje na list...

I w dodatku nikt nie odpisuje... ide połakać w poduszkę... jutro będzie gorzej.

głowa do góry :) gadu juz takie jest ze czasami wariuje, a facet..... jest jak autobus, zawsze bedzie nastepny :) :) usmiechnij sie prosze.......

Dzięki rodzynku! To miło usłyszeć coś miłego chociażby wirtualnie...

a w jakim kraju jestes?

a mozesz zdradzic do jakiego kraju cie wywiało??? i w jakim celu?? moze rozmowa pomoze choc troszke na twoje smutki

Jestem na Sycylii na Erasmusie (najgłupsza decyzja jaka podjęłam w moim życiu!!!). Obecnie zalewam się łzami, już nawet monitor słabo widzę... i nie mogę tego opanować.

a co tam porabiasz? - uczysz się, pracujesz, mieszkasz z facetem?

na stypendium za granicą :( ciesz się to szansa dla ciebie

?????

Wakacje... w samotności... nikt tu nie mówi po angielsku, ja nie znam włoskiego, nie ma się do kogo odezwać nawet. Ja wiem, że inni pewnie zazdroszczą, ale nie mówcie mi, że mam super i jestem niewdzięczna, bo nie jesteście w mojej sytuacji! Jedyna osoba na której polegałam i która podtrzymywała mnie na duchu chyba sie na mnie obraziła (chociaż nie wiem za co) i ciężko mi po prostu...

Miała być przygoda życia, studenckie życie itp... ale trudno poznać kogoś z kim możnaby nawet pogadać, co dopiero mówić o jakimś wyjściu ze znajomymi. Jednak człowiek to zwierze stadne o czym się teraz przekonuję...

hmm no to teraz juz wiecej wiemy :) rozumiem ze jest ci ciezko tam wytrzymac z daleka od rodziny, przyjaciol, ukochanego mezczyzny (wiem bo sama przechodzialam dlugie, dalekie rozstania) zwlaszcza ze nie mozesz w kazdej chwili wsiasc w autobus i przyjechac do domu chocby na kilka godzin swiadomosc ze jest sie daleko od najblizszych osob dzialala na mnie bardzo depresyjnie, ale w koncu ktoregos dnia uswiadomilam sobie ze przeciez wroce, ze bedzie tak jak dawniej i stopniowo humorek zaczal mi sie poprawiac zobaczysz ze z toba bedzie tak samo, nie martw sie bo to niczego nie zmieni, a tylko jeszcze bardziej pograzy cie w smutku, wyjdz jutro na dlugi spacer, pochlaniaj promienie slonka i ciesz sie ta chwila, poznaj miejsce w ktorym jestes jak najlepiej, zdobadz jak najwiecej wspomnien bo one zostana w tobie na zawsze, i nie martw sie juz :)

-------------> Dzięki rodzynko :) Juz troche lepiej... idę spać, może jutro rzeczywiscie się polepszy... papa

3-mam kciuki zeby jutro dzien byl dla ciebie lepszy papapa

:P

Weź się dziewczyno za naukę języka zamiast narzekać!!!!śmieszny ten twój "płacz"...

kup sobie słownik polsko włoski albo chociaż rozmówki Włosi lubią podrywać słowiańskie cudzoziemki;)