Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nieświadoma a

L4 a urlop macierzyński

Polecane posty

Gość janusia sie czepia słonka
"wogule.czy mi sie nalerzy" ale pisownia.hahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba jesteście
niedoinformowane. Lekarz może dać L4 najdalej do dnia przwidywanego porodu. Dłużej ani jednego dnia! Jeśli mija termin porodu (i zwolnienia), a kobieta nie chce wracać do pracy (nie wnikam w przyczyny), to musi wziąć urlop macierzyński.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No bardzo dziwne bo moja przyjaciólka jest właśnie na zwolnieniu, termin minął w poniedziałek, lekarz nie robił żadnego problemu, dostała na dwa tygodnie, jeśli urodzi wcześniej to automatycznie zwolnienie zostanie przerwane i od dnia porodu będzie leciał macierzyński. Zresztą mój też jak byłam na wizycie przed porodem powiedział , że nigdy nie robi kobietom problemu w takiej sytuacjii i że nie można zabrać macierzyńskiego kobiecie bez jej zgody...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
nigdy nie robi kobietom problemu w takiej sytuacjii a czy sa lekarze którzy robia problemy kazdy pisze L4 i kazda je bierze bez skrupułow wiec o czym mowa?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz Net tak to już jest, jeden wypisze zwolnienie każdej jak leci na ciążę a drugi na dwa tygodnie przed terminem nie chce, bo boi się ZUSu i ich nieoficjalnych praktyk. Tak źle i tak niedobrze....... Ja cały czas optuję za zasiłkeim chorobowym w wysokości 80 procent także podczas ciąży i od razu by się zmieniło.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
oczywiscie ze tak!!!!! jak nie wiadomo o co chodzi to z pewnoscia chodzi o pieniadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieświadoma a
Witam! Chodzi mi właśnie o zwolnienie do dnia porodu, że później nie będzie chciał dać to ewentualnie rozumiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o macierzyńsi zabierany na 2 tygodnie przed porodem to sprawa zastała wyjasniona zmianami do Kodeksu pracy z końca zeszłego roku. Art. 183 (1) \"Przy udzielaniu urlopu macierzyńskiego i urlopu na warunkach urlopu macierzyńskiego tydzień urlopu odpowiada 7 dniom kalendarzowym. Jeżeli pracownica nie korzysta z urlopu macierzyńskiego przed przewidywaną datą porodu, pierwszym dniem urlopu macierzyńskiego jest dzień porodu.\" i jeszcze odnośnie wcześniejszego macierzyńskiego - wszystko zależy od Twojego lekarza. Na 2 tygodnie przed terminem porodu może on już być udzielony. niestety kobieta osobiście nie ma na to wpływu. lekarz do którego chodzę na szczęście czegoś takiego nie praktykuje. do dnia porodu, nawet jeśli jest po terminie, wystawia zwykłe chorobowe własnie po to aby matka jak najwięcej czasu mogła spędzić z maleństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczko czekam na telefon od siostry przyjaciółki, myslę, że po weekendzie już będę ieć dla Ciebie jakieś info....i upewniłam się to na pewno było to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieświadoma a
Aneczko, dzięki, dziś się przekonam jakie praktyki ma moja lekarka, mam nadzieję, że się z Nią dogadam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia_ts
Mój lekarz miał problem z wystawieniem mi kolejnego L4 na dwa tyg. przed przewidywanym terminem porodu.Tłumaczył to problemami z ZUS-em (nie wnikałam jakimi) Podpowiedział mi żebym poszła do swojego rejonu i poprosiła o wystawienie L4 chocby na "palec" że tak sie robi.Poszłam i dostałam mam na szczęście wporządku lekarza rodzinnego.Trochę to jest chore że trzeba tak kombinować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieświadoma a
dla informacji zainteresowanych - zwolnienie dostałam na 3 tygodnie, czyli na tydzień przed planowanym porodem, wtedy mam przyjść i się pokazać, czy dostanę kolejne zwolnienie ciężko przewidzieć, pożyjemy, zobaczymy...dziękuję Wszystkim za udział w dyskusji, pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieświadoma a
piszę dla tych dziewczyn, które kiedyś będą miały podobny dylemat. Jestem tydzień przed terminem, wczoraj byłam u ginekolog i dostałam kolejne zwolnienie - do końca miesiąca, czyli dwa tygodnie po terminie (oczywiście zostanie automatycznie przerwane, gdy urodzę), więc zależy to tylko od lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×