facet twierdzi że jest uzalezniony od filmów porno

i onanizowania się przy tym. wyznał mi to 2 tyg temu kiedy go przyłapałam. jestem załamana:( jesteśmy ze sobą niecały rok a on mówi ze ma juz tak do kilku lat i że jest uzalezniony. nie wiem co myśleć:(

Jesteś zadowolona z waszego życia seksualnego? Jeśli tak, nie ma sie czym przejmowac. Jeżeli woli filmy i rękę niż seks czas iść do specjalisty seksuologa.

można wyjść tylko trzeba chcieć - jak nie chce to będzie to robił nadal. zastanów się czy chcesz tak żyć poszukaj topic "odechciało mi się sexu po 2 latach..." na uczuciowym - laski piszą ze po jakims czasie tolerowania tego facet nie mial ochoty i sily kochac sie z nimi bo przez autozaspokajanie nie mogl osiagnac wzwodu normalna stymulaxja. stawaly na głowie zeby mu pomoc, ale to jest problem psychiczny i pomoze albo lekarz psycholog albo terapia szokowa.

Nie bądz głupia!!Nie daj sobie wmówić że młody zdrowy facet jest uzależniony od walenia konia przy pornolach! Zaraz ze śmiechu padnę!!

nie jestem zadowolona z naszego pozycia. on często nie ma ochoty albo mowi ze nie moze. uprawiamy sex raz na dwa tygodnie a widzimy sie ok 3 razy w tygdoniu

daj sobie spokój z gościem, jak woli p.ornole i swoja rękę to nigdy mu nie będzsie dobrze z żadną kobietą, a ty po co masz być upokarzana przez to!!!

leczyc i to każde :)

ma za duzo wolnego czasu, nie ma kobietki.. jakby mial nie mialby czasu na to:P tylko Oan, spcaserki, esy, kwiatki:P

o ścianę