test ciązowy----myli się? komu się przytrafiło?

zdaza się ze tak

mi ostatnio wyszedł pozytywny, a po dwóch dniach okres. Potem u gina usłyszałam: wszystkow porządku, ciąży nie ma.

po 3 tyg. od zapłodnienia lekarz powiedział o ciąży a test nie.

tak się zastanawiam, okres spóźnia się już prawie dwa tygodnie, bolą mnie sutki, mam cały czas temperatirę 0k 37 a normalnie mam 36,4, mam uderzenia gorąca(niewiem czy to można zaliczyć do objawów), jestem wrażliwa na zapachy (generalnie jestem wrażliwa, ale ostatnio na niektóre jakoś tak bardziej). Test robiłam trzy dni temu ale nic nie wykazał.... a szkoda... zastanawiam się czy mógł się pomylić?

???

Jesli wynik jest pozytywny - raczej nie ma prawa sie pomylić (choć wiadomo,wyjątki sie zdarzają), natomiast jeśli wynik jest negatywny to jest większe prawdopodobieństwo że to pomyłka. Tak powiedziała kiedyś moja lekarka

hm... chciałabym żeby tak było, ale tak długo się staram i już kilka razy wydawało mi się że to już, że nie chcę się łudzić, ale przyjemnie jest tak sobie podomniemywać....

negatywny moze sie mylić - pozytywny raczej nie