Która z Wa, drogie Panie...

...swoj 1 raz przezyla z prawiczkiem? Jak to bylo?

ja niestety. Chłopak podchodził do zadania kilka razy bo mu z nerwów opadał ;O Jednak pewnego dnia się udało. Pozycja misjonarska, poruszał się parę razy i się spuścił. Ja nic nie czułam kompletnie. Na koniec się przytulił i wspólnie ustaliliśmy że... "było cudownie" ;O

O kurde ... Właśnie czytam zazwyczaj takie wypowiedzi. Ja niedawno właśnie przeżyłam 1 raz z prawiczkiem :) Byliśmy ze sobą nie za długo, ale znamy się sporą ilość czasu no i nie było wogóle stresu... I nie dość, że trwało sporo czasu, bo mnie prawie wogóle nie bolało, to się dziwiłam, że On też po raz 1... Potem kochaliśmy się drugi raz po jakichś 10 minutach i było tak samo fajnie :D A wiem, że nie ściemnia, że jego 1 raz... Miał ktoś podobnie?