śniadanie

A więc gdy wstaję rano - głodna, w końcu nie jadłam od 18..- to zjadłabym coś porządnego. Np. jajecznice z bułką, albo bułkę z serem żółtym itp itd . Czy to zaszkodzi diecie jeśli zjem takie kaloryczne śniadanie? Gdzieś kiedyś czytałam, że to co zjem na śniadanie nie ma znaczenia bo szybko się spali, ale czy to prawda? Czy powinnam raczej uważać rano ?

Trochę znaczenia ma, nie jest najlepiej opychać się białym pieczywem o żadnej porze dnia. Może po prostu zamiast bułki zjesz jajecznice z ciemnym chlebem lub pieczywem Wasa? Ale fakt faktem to bardzo ważny posiłek i lepiej już zjeść trochę więcej i mieć siłę niż mniej i się słaniać na nogach cały dzień. :)

Ja jem śniadanko dość obfite np.: 2 jajka na miekko i do tego 2 kromki razowca z masłem+ jakieś warzywa do tego (jeśli aktualnie mogę je jeść). makrelę w sosoe pomidorowym z 2 kromkami ciemnego chleba z masłem Ewentualnie serek wiejski... chodzi o to, żeby było białko, węglowodany i tłuszcz, w ten sposób " nie usypiamy" naszej przemiany materii z samego rana. Jeśli chodzi o moje zdanie to złym rozwiązaniem są płatki na mleku w ogóle płatki kukurydziane to syf, jak jeść to owsiane górskie albo musli z owocami i orzechami z jogurtem naturalnym. Śniadanie to bardzo ważny posiłek dlatego nie rozumiem diet które je pomiajają...

sobie ser zolty ... taki maly plaski plasterek ma 50 kcal ... nawet go nie poczujesz :( to juz lepiej zjesc buleczke razowa moze jest 2 razy kaloryczniejsza , ale pozywniejsza :)

Bułka pożniejsza? No nie....same węglowodany...rzeczywiście ożywniejsza phi

Ja wychodze z założenia, sniadanie zjedz jak król, obiadem podziel się z przyjacielem, a kolacje oddaj wrogowi.:) Więc sądzę, ze lepiej żebyś jadła sycące śniadanie na cały dzień niż po południu wracała głodna i rzucała się na wszystko co masz pod ręką. Ja np dziś zjadłam parówkę+2 kromki wasy+ 2 małe jabłka i tak do 15 wytrzymuje bez podjadania:) Później nieduża porcję obiadu, a na kolacje nic albo jakies warzywo czy chocby 2 kromki wasy przed 18. I chudnę:)

Ja właśnie jem śniadanko: 2 jajka, 2 plastry szynki dojrzewającej i do tego 2 małe kromeczki chleba ciemnego.

dojrzewajaca ? pierwsze slysze to okreslenie :D

Hm to jest taja szynka, którą się najpierw wędzi a potem ona jakiś czas \"leży\" w określonych warunkach i dojrzewa:-) Bardzo dobra i może długo leżeć w lodówce.

wow, nie wiedzialam (wstyd) a jestem tzw."pania domu" to jest szynka wieprzowa?

Hm raczej tak. Te szynki są drogie ok 50zł za 1kg ale ja wyczaiłam w jednym sklepie tańszą i bardzo smaczna:-)

hmm, ja tez jem spore sniadanie. przewaznie dwie kromki razowca z czyms plus warzywa. jem tez zolty ser bo wbrew pozorom naprawde mozna sie nim najesc. sprobuj zjesc 4 pomidory raz, a innym razem 3 plasty zoltego sera. kalorie podobne ale ser dlugo zostaje w zolandku. dobra opcja sniadaniowa to platki gorskie z suszonymi sliwkami i jogurtem. zapycha jak malo co i naprawde nie chce sie po tym jesc przez kilka godzin. jajecznica to tez doskonaly pomysl, chociaz ja jem na kolacje i bez chleba.

a ja mam jakos na odwrot, zjem duze sniadanie to za 2 godz jestem glodna, wypije sama kawe, to dopiero za 2 godz jestem glodna i wtedy jem 2 sniadania bo pierwszym jest kawa.....