Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozgoryczona

wkurzają mnie te wymyślone powody by nie byc na moim ślubie

Polecane posty

Gość nie wiem czyje to
do a ja mam inny problem: pytanie podstawowe: kto u was płaci za ślub i wesele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yofoi
hehe , jak wesela nie bedzie , to nikt nie płaci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam inny problem
sami chcemy placic. Stac by nas bylo i na wesele i dlatego moj facet chce. Ja mu mowie ze to niepotzrebny wydatek, na dodatek nie chce wesela. Chcialabym skromny slub, najlepiej tylko cywilny, pozniej obiad dla najblizszych i tego samego dnia wyjazd na miesiac np do indii :) Moja mama oczywiscie chce tez finansowac wesele, no i wtedy bede musiala zapraszac tego kogo ona bedzie chciala. Pewnie wyjdzie na to ze moj facet z naszymi rodzicami wyprawia wesele dla calej rodziny, nawet dla tych ktorych nie trawie, i ktorzy mnie maja w dupie. Ja bede sie wkurzac i jeszcze rok wczesniej bede wszystko zalatwiala, bo on tylko ustali date i ja bede musiala wszystko inne zrobic. Ja tak nie chce!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjdjdfgf
ja już odmówiłam jednej koleżance pójścia na wesele z powodów finansowych. sami mamy w tym roku wesele, budujemy dom, kupa wydatków i po prostu nie stać nas na wyjazd na jej wesele. jakiś tam drobny prezent jej odpalimy przez znajomych, ale tylko tyle. nawet nie wyobrażam sobie, żebym miała robić z siebie wielbłąda i kłamać, wymyślać jakiś inny, bzdurny powód odmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ozesz kurde ale sie znow usmialam..... mam nadzieje ze sie dobrze bawisz tymi sciemnianiami bo trudno uwierzyc ze w najwiekszej zadupiastej wiosce moze urodzic sie taki prymityw hehehe ty tez pochodzisz z wioski....skoro i twoja rodzina...i tez jestes \"malo lotna\" stwierdzam czytajac twoje wypowiedzi....i tez z kasa ciezko stoisz skoro na wesele bierzesz kredyt.... hehehe normalnie padam ze smiechu.... a nie boisz sie ze zachowaja sie jak swinie i ci w tym pieknym FETOWYM zamczysku obory narobia...fujjjjj to by bylo straszne pewnie dla ciebie hahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozgoryczona
ty co jesz zupe i kotlety w jednym talerzy:D ty zamki moze i widziałas ale chyba z piasku na swoim podwórku przy studni:D Z pewnościa przeczytałam więcej księżek niz ty zrobiłas tych babek z piasku na podwórku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjdjdfgf
niusiaa tylko się nie posraj z tego śmiechu. nie wiem co zabawnego w tym, że dziewczyna robi wesele w zamku. wbrew pozorom takie miejsca są o wiele tańsze niż eleganckie restauracje w mieście, no i jakaś atrakcja jest. a że napisała, że jej rodzina pochodzi z małej wioski to co w tym dziwnego? przeczytałam cały topik i nie znalazłam ani jednej śmiesznej wypowiedzi autorki. jak komuś się kurewsko nudzi w domu przed kompem i chce się czegoś przyczepić to zawsze znajdzie powód. byle co jest dla niego śmieszne. rechocz dalej niusiu ze śmiechu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yofoi
haha , no i właśnie tak samo sie ma sprawa z twoją rodzina - coś sobie wymyslasz , cos ci sie roi no i oczywiscie wszystko wiesz lepiej ja mam gdzieś , co ty sobie o mnie myślisz - a co twoja rodzina mysli o tobie , to sama juz sobie sama dopowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonkileczek
rozgoryczona- :D niezle dosrałas tej co z jednej miski z psem zjada ziemniaki z pomidorową:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czyje to
to nie jest najważniejsze jak kto je itp. Ważne jest to, czy szanuje drugiego człowieka; czy traktuje go jak równego sobie. Czy moze lubi zawsze i wszędzie być tym fajniejszym, mądrzejszym, naj naj, bardziej światowym i dlatego odstawia pokazówki dla "biedoty"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozgoryczona
ja to nawet z takim prymitywem jak niusia nie dyskutuję. Dokładnie. Nie moja wina że mieszkam w mieście i mam wodę, i robię wesele w zameczku.No jakbym napisała ze mam w stodole to tez by mnie wyzwali od prymitywów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czyje to
taki długi temat o ślubie i weselu a autorka ani razu nie napisała o tym co najważniejsze, czyli o swoim narzeczonym i ich miłości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie posram sie nie posram potrafie kontrolowac moje procesy fiziologiczne.... i mam w dupie gdzie ona robi to wesele...czy w zamku czy w oborze czy gdziekolwiek.... lotnoscia tez nie grzeszysz fjdjdfgf skoro nie wyczuwasz mojej ironii i calego problemu ktory wynikl w rozmowach na tym temacie.... no ale coz kurde....rozni ludzie bywaja na necie.... a zeby cos bylo smieszne trzeba najpierw zrozumiec TO a do tego potrzebna jest umiejetnosc czytania ze zrozumieniem tesktu....i sru do ksiazek zmiataj pani fjdjdfgf bo tego to juz w podstawowce dzieci ucza;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozgoryczona
Nie rusz gówna bo śmierdzi- dlatego olewam niusię. dziecina siedzi i sie czepia. a z ta zupą i kartoflami w misce to pożal się boże. Toć to jak ziemniaki w takiej zupie się zmieszają z kotletem to nawet smaku niema. Moze najlepiej odrazu jeśc z patelni i garnka? Wtedy się żaden talerz nie pobrudzi.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co jest złego w weselach robionych w stodole? Byłam na takim weselu, wybawiłam się świetnie, jedzenie było wyśmienite :) Byłam na weselu w Hotelu S.i i muszę powiedzieć, że bardzo się zawiodłam sztuczną atmosferą, niezbyt smacznymi potrawami wydzielanymi, niczym na stacji kosmicznej. A najgorsza ze wszystkiego była obsługa - kelnerzy zachowywali się tak, jakby wszystko robili z wielkiej łaski. Dobra zabawa nie zależy od miejsca, gdzie ją zorganizowano, ale od ludzi, jacy w niej uczestniczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brawo rozgoryczona w koncu poprawnie zbudowane zdanie;) a do dyskusji rzeczywiscie potrzebne sa solidne argumentacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonkileczek
niusia tobie wylatuje gówno z ust- nie czujesz smrodu? zegnamy cię .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czyje to
dziewczyny, jak wy się do siebie odzywacie? G...., posr...itp. No dajcie spokój. Po co to komu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i dziecko prosze chociaz jezeli juz mnie obrazasz napisz chociaz poprawnie moj nik..... naprawde nie jest trudny do napisania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yofoi
no , toć to się mieszają czy w wielkim mieście rozpoznają po mowie , że wcale nie taka wielka z ciebie miastowa ? obawiam się , że tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozgoryczona
ja robię w zamku bo tam są hotele, i nie mam stodoły. ja nie mam nic przeciwko remizom i stodołom absolutnie.Nie mam stodoły więc robię w lokalu. Chodziło o to ze tu się czepiają ze robię w zamku więc napisałam ze jakbym robiła na Marsie czy w stodole, czy w remizie czy w namiocie to zawsze się przyczepią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozgoryczona
obawiam się ze moja wymowa diametralnie rózni się od twojej. No i kultura osobista nie tylko w rozmowie na forum, ale i to jedzenie z miski wszystkiego.A mam pytanie?czy ten talerz to jest rózniez na obiad na nastepny dzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonkileczek
nusiaa weżidz na dzrzewo liście pompowac bo zawracasz tu ludziom dupe i nic konstruktywnego nie wnosisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ano zonkileczek za to twoj wysublimowany smak i slownictwo jak najbardziej...stacza temat;) pozdrawiam i zegnam...bo dyskusja sie skonczyla a pozostaly tylko obelgi maloletnich i małolotnych;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yofoi
nie mówię o wymowie , tylko o wyrazeniach typu "toć to" , zreszta niewazne , szkoda czasu na takiego kmiota idź się umyj , bo inaczej ktos pomyśli , ze jesteś brudasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czyje to
Świetnie się obserwuje, jaki poziom trzymają ludzie w warunkach anonimowości. Wtedy, że tak powiem, wychodzi szydło z worka. Przekleństwa, bluzgi itp. Przecież można dyskutować na nieco wyższym poziomie (no, chyba że NIE MOŻNA)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjdjdfgf
niusiaa nie nadymaj się tak z samozachwytu. bijemy ci brawo, że wiesz co znaczy słowo ironia. szkoda tylko, że nie potrafisz jej poprawnie użyć, ale to inna historia, inny topik i nie zamierzam marnować czasu na opis twojego ograniczenia. autorka topiku napisała prawdę o swojej rodzinie, jak jej oczami to wygląda i nagle odezwał się szereg świętych oburzonych, które lepiej od niej samej znają jej krewnych. może wy nigdy nie byłyście w takiej prawdziwej wiosze polskiej, gdzie prąd i wodę podciągnięto dopiero pare lat temu, ludzi myją się raz na tydzień, bo wszyscy naokoło latają do krów brudni, a ulubionym tematem rozmów jest jaka tu bida i jak źle się żyje. nie wiem, może miastowe panienki nie miały okazji ujrzeć na własne oczy taką biedną polską wieś. to zapraszam do zejścia z piedestału i przejechania się na prawdziwą polską wiochę. sama mam podobną rodzinę dlatego w 100% wierzę w opis autorki topiku. mężczyźni to w dużej części starzy kawalerowie co z nudów piją, bo to dziewczyny uciekają do miast do lepszego życia, niektóre z nich kończą studia. a starzy rodzice siedzą na roli i klepią biedę. skoro autorka topiku ma podobną rodzinę jak ja to co w tym złego, że nie stawia ich w super różowym świetle. modnie i poprawnie politycznie byłoby gdyby napisała, że są to czyści ludzie, którzy po porannej kąpieli z bąbelkami idą do krów, czytają dużo książek, co roku jeżdżą na wycieczki zagraniczne, żyją w cudownej rezydencji wiejskiej po środku zielonej łączki? tyle, że moja rodzina ze wsi przyjeżdża do mnie do miasta na wesele i też od lat szykowali się na nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozgoryczona
celowo uzyłam toc to aby zniżyć sie do twojego poziomu abys nie miała kłopotów ze zrozumiem co sie do ciebie mówi. O widzimy ze niusia idzie juz sobie. papap jadowita żmijo idz lepiej pouczyć sie do lekcji na jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czyje to
oczywiście ze są biedne wsie zabite dechami; i naturalnie są ludzie, którzy nie dbają o higienę; ale oburzenie zostało wywołane nie przez fakt ich istnienia, tylko przez podejscie typu "niech sobie bieda przyjedzie i popatrzy, i niech mnie potem po rękach całują; a jak nie, jak mają inne plany,to wypchać się, ja do nich też nie jadę"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yofoi
wcale nie chodzi o to , że ma napisac , ze rodzina czyta książki i wyjeżdża na wycieczki tylko wroćmy do tematu - oburza sie , że ludzie jej nie mówią - jakby to była jakims bogiem wszechmogącym , który rozstrzyga , czy powód jest dobry , czy zły - że nie maja pieniedzy na to , żeby wziąć udział w jej pozal się boże weselu i tyle pisze , jak to im chciała zapewnic wspaniałą rozrywkę , a oni jej wymyslają jakies powody i tyle , rozumiesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×