Sex bez orgazmu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Kochajac sie ze swoim chlopakiem nie dostaje orgazmu. czy to jest powazny problem??? czy powinnam sie z tym udac do lekarza?????ACzy to jest normalne????????Pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja tez tak mam. Czasami mam orgazm.To prawdopodobnie normalne o dziewczyn.

masz pecha. Lekarz tu nie pomoże.

ja mialam 2 razy orgazm

czy orgazmu mozna sie jakos nauczyć???????????

hej malutka3 facet ma zdolność do orgazmu wrodzona kobieta nabytą więc sama musisz sie tego nauczyć. najlepiej bedzie żebyś sama najpier spróbowała osiągnąć orgazm przy masturbacji ( i każdy seksuolog Ci to powie) i najpierw łechtaczkowy. jak juz bedziesz wiedziała co sprawia Ci największa przyjemność możesz pomóc chłopakowi doprowadzić Cie do szczytowania. musisz tylko poddać się rozkoszy i z czasem opdkryjecie twoje czułe miejsca

Największą przeszkodą do osiągnięcia orgazmu jest dążenie do niego.Doznania związane z orgazmem są czymś wspaniałym lecz nie wszystkie kobiety mogą je przeżyć . Kobiety skarżące sie na brak poczucia bezpeczeństwa jak i te kobiety nie potrafiące zatracić się w akcie miłosnym , nie akceptujące swojego ciała Orgazam u kobiet jest zjawiskiem wyuczonym u mężczyzn jest fenomenem wrodzonym:)

Masturbuj się przy facecie, lub poproś, by on doprowadził Cię do orgazmu za pomocą swych zwinnych palcy umieszczonych w Twej pochwie.

ale nie masz orgazmu tylko podczas stosunku czy wcale np.podczas sexu oralnego też

uhh...ja to chyba mam powazny problem. Jest to moj pierwszy partner z ktorym uprawiam sex. Trwa to oklo 4 miesiecy. Cholera i wytlumaczcie mi czym jest orgazm? Kazdy mowi, ze to takie "bum" niesamowite uczucie itd... a ja tego nie czuje...;[

Nie mam orgazmu tylko przy stosunku :( Boje sie powiedziec o tym swjemu facetowi dlatego mowie ze mam :( Mialam tylko 2 razy. Probowalam robic to tak samo jak wtedy gdy osiagnelam orgazm ale juz sie nie dalo :(

ałć -> orgazm jest trudny do wytłumaczenia... każdy przeżywa go inaczej, czasem jest wielkie bum, a czasem po prostu czujesz jak jest CI przyjemnie, takie rozładowanie napięcia bez drgawek itd. Wszystko zależy od nastawienia, gry wstępnej, Twojego podniecenia. Nie zawsze udaje mi się szczytować, jak jestem podniecona, to nawet przy szybkim numerku mam megaorgazm. Nawet nie wiem kiedy przychodzi. W orgaźmie może pomóc ćwiczenie mięśni Kegla. Albo sprawne usta chłopaka ;)

ustają nasze oddechy serca chcą wyskoczyć z piersi,po wszystkich zakamarkach rozlewa się ciepło:) Zdarza się że na chwile tracimy kontakt z rzeczywistością.Orgazm to najbardziej intensywna chwila erotycznego uniesienia i takie bum jak napisałaś wszystko przed tobą

Moje całe cialo drży tracę panownie nad ciałem-które troszkę się wyginam i jest niesamowicie przyjemnie... hmmm

A chłopak Cię pieści oralnie? ja zawsze wtedy szczytuję i to orgazmy przez duże OOOOO.....:) Przy stosunku nie zawsze jest mi tak dobrze.

A ja to chyba kiedyś przy orgazmie kopnę w kalendarz. Ale przez 3 lata od pierwszego razu to nawet nie wiedziałam co to jest orgazm. Samo przyszło.

ile mozna czekac??????????? czy ogolnie duzo dziewczyn ma problemy z osiagnieciem orgazmu?????????/

Ja czasami dostaję orgazmu a czasami nie. Hm a powiedz ile już uprawiasz sex? I nie miałaś niegdy orgazmu? Bo widzisz jeżeli jesteś na początku współżycia to szybko nie dostanie się orgazmu. Najpier trzeba poznać co Cię podnieca itd... Nigdy nie dostalam orgazmu pochwowego. Zawsze łechtaczkowy i pochwowy. Pochwowy zresztą chyba rzadko się zdarza... Nie martw się. Znam dziewczynę, ktora dużo razy już współżyła swoje orgazmy może policzyć na palcach u 1 ręki.

Na początku znajomości z moimi facetem nie miałam nigdy z nim orgazmu. W miarę upływu czasu zaczęłam to odczuwać, czasem bardziej intesywnie, czasem mniej. A pewnego razu zdarzyło mi się istne \"trzęsienie ziemi\". Myślę że w moim przypadku zależało to od mojego nastawienia do tego, na początku byłam skrepowana, wstydziłam się nagości (wiesz komplksy itp). Z czasem zaczęłam się bardziej otwierać, nie byłam już skrępowana i naprawdę zaczęłam czerpać radość z sexu. Teraz też się czasem zdarza, że go nie ma, (facet kończy wcześniej) ale nie dramatyzuję, nie teraz to innym razem, ale muszę przyznać że wówczas jestem lekko rozczarowana. I jeszcze jedno moje spostrzeżenie, wg. mnie bardzo wiele zależy od mężczyzny.