karmie piersia , dostalam wysypki, co robic?

Moj synek ma prawie trzy tyg. karmie go piersia, tzn sciagam pokarm i karmie go nim. Od dwoch dni zauwazylam u siebie na ciele wysypke, nie wiem skad sie wziela, wykluczam powoli wszystko z mojej diety, ale ona sie rozprzestrzenia. Na poczatku zaatakowala dlonie, pozniej stopy, brzuch i piersi. Czy ktos spotkal sie z czyms takim, co to moze byc, czy moge karmic dalej moje dziecko. Zaznaczam, ze jemu nic nie jest, tzn wysypka na niego nie przeszla, pomocy!!!

nikt nic nie wie?, nikt nie mial wysypki przy karmieniu?

ja tak mialam,dermatolog stwierdzila,ze musialam zarazic sie w szpitalu swierzbem:o bylam mloda i glupia-uwierzylam smarowalam sie jakims swinstwem,nic nie pomoglo-nastepna teoria p.doktor to uczulenie na ubrania ktore nosze:o w koncu samo mi przeszlo po 2-3 tyg ale caly ten czas karmilam moje blizniaki -im nic nie bylo

o ja, czyli nie jestem sama, co to za dziadostwo sie przyplatalo? w szpitalu sie nie zarazilam, bo wyszlam dwa tyg temu, ale mysle, ze moze proszek do prania, choc od 2 lat uzywam tego samego... ale moze akurat teraz sie na niego uczulilam?

to strasznie swedzi

nic Ci nie moge poradzic mi w koncu samo przeszlo a dostalam tej wysypki po ok 3 tyg po powrocie ze szpitala tez swedzialo mnie jak cholera a jak drapalam to roznosilo sie na inne powierzchnie ciala