Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Grasias

Dla odmiany...bruneci czy blondyni??

Polecane posty

Gość hihat
heheh tak właśnie, no ale co zrobisz, nic nie zrobisz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ekhmm > po prostu pracuję od pewnego czasu nad urządzeniem teleportującym i czuję, że już za niedługo będę w stanie pokonywać znaczne odległości jednym kliknięciem myszki :) A poza tym jestem zwolennikiem tezy, że żadna odległość nie jest w stanie zburzyć uczucia, gdy ono się już pojawi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grasias
ekhmm--> dzieki za uświadomienie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grasias
hihat --> zawsze sie mozna pochlastac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihat
a można można, ale to nie dla mnie. Wkońcu jak mamy być spidermanami to nie zadziała ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekhmm
Grasias- to nie było uświadamianie, przecież wiem, że wiedziałaś;) on bez nicka- jakoś nie wierzę w to urządzenie teleportujące...;) przyznaj jednak, że odległość bardzo może utrudnić cieszenie się sobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grasias
ekhmm --> zdolna bestia z Ciebie;) hihat --> lecz czasami by sie przydalo facetom pochlastać!!:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihat
włączając się to rozomwy o utrudnianiu cieszenia się sobą, to powiem wam tak a mianowicie mam dziewczyne od niedawna 2 tygodnie dokładnie, jednak jeszcze ona nie jest zdecydowana przyjść do mnie do domu, więc dałem jej czas i sobie czekam. To przecierz początek związku i doskonale ją rozumiem. W środe skręciłem nogę w kostce na wfie i się już nie widzieliśmy od zeszłej niedzieli. No i sednem sprawy jest to że mi brakuje jej obecności. Ale budując uczucie między nami musimy przetrwać wszystko. :) jej jest z tym źłe i mi :P także są rózne sytuacje.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ekhmm > pewnie, że tak. Wiem, bo byłem kiedyś w związku na odległość. Ale tak naprawdę to nie z powodu odległości się nam posypało. Teraz zresztą inaczej na to patrzę. Gdybym poznał kobietę, która mieszka nawet na drugim końcu Polski i poczuł, że to ta \"właściwa\", to przeniósłbym się jak najbliżej niej. A maszyna teleportująca powstaje, uwierz mi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekhmm
hihat- oj, masz dramatyczną sytuację... gorąco współczuję:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihat
Grasias ---> może niektórym tak pojęcia brak, ale myśle że taki tok myslenia jest spowodowany na przykład naszym złym nastawieniem do danej osoby. Wiadomo nikomu takich nastawień nie brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihat
ekhmm ---> możesz troszkę jaśniej napisac czemu tak sądzisz, odnosisz się do tego że ona nie chce przyjśc do mnie czy że się tyle nie widzielismy?? a może chciałeś coś innego przez napisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekhmm
on bez nicka- przeniósł byś się nawet na drugi koniec Polski? To masz szczęście, bo zazwyczj ludzie są czymś "przywiązani" do swojego miejsca zamieszkania, zwykle jest to praca, ale też inne sprawy... i to jest właśnie ta proza życia, która zabija miłość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekhmm
wszystko jest takie trudne w Twojej sytuacji hihat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ekhmm > ja akurat jestem w takiej sytuacji, że w moim mieście nic mnie już nie trzyma. Właśnie rozglądam się za pracą w stolicy. Ale w zasadzie to mogę wyjechać gdziekolwiek. Wawę mam akurat najbliżej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grasias
hihat --> Gdyby życie bylo proste to pewnie byśmy nie gadali teraz tu na tym forum:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihat
wiesz myśle że się mylisz bo noga do niedzieli wyzdrowieje, a co do spotkania się w domu to jeszcze będzie na to czas znam kilka takich przypadków więc narazie nie mysle o tym negatywnie i się nie martwie. Wiesz moja dziewczyna jest troszkę nie śmiała i zamknieta w sobie a ja jestem jej pierwszym chłopakiem może nie wie jak się zacohwać w takiej sytuacji. Ja staram się to zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekhmm
on bez nicka- ciesz się taką swobodą:) a jak konstruuje się urządzenia teleportujące?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihat
Grasias ---> no tak to jest fakt. Ja jestem drugi raz na tym forum ostatnio tu trafiłem pare miesięcy temu a dzisiaj tak jakoś z nudów napisałem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ekhmm > swobodą się już nacieszyłem, teraz trzeba coś z tym zrobić :) Urządzenie teleportujące konstruuje się bardzo łatwo. Najpierw pojawia się pomysł w głowie, albo błysk w oku, ale tego nie wiem, bo akurat nie miałem lustra przy sobie jak pomysł się pojawił ;) Potem pora na ułożenie planu. Jak już jest plan działania, to należy wykonać rytualne tańce indiańskie z tomahawkiem w ręku i wokół ogniska, koniecznie pod gołym niebem i w odpowiednim stroju. W tym czasie w domu uruchomiony mam komputer i moja tajemna energia spływa do niego zza okna i w ten sposób wszystko się samo ładnie tworzy. Oczywiście trzeba czasu, żeby czary zadziałały, ale myślę, że warto próbować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihat
on_bez_nicka ---> ciekawa interpretacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grasias
hihat -> a ja Ci powiem,że jestem tu od wczoraj, mialam problem i potrzebowałam sie poradzić...zrobilam tak jak doradzali i myśle , ze slusznie...jakie będa wyniki sie okaże...ale póki co nie narzekamn na towrzystwo z którym udaje mi sie prowadzic konwersacje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekhmm
on bez nicka- przyznam, że niezwykle klimatycznie wszystko opisałeś, prawie poczułam się tak, jakbym była przy ognisku:) tylko, że aby czar zadziałał, musisz mieć chyba sprecyzowane miejsce, do którego chcesz się przenieść? czy tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihat
Gracias---> przez internet nigdy się nie dowiesz jaki kto jest naprawdę:) to co Ty myślisz o tym że moja dziewczyna nie chce do mnie przyjść???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grasias
hihat -->mam świadomość, ze nikogo do konca nie poznam,ale nie czuje takiej potrzeby:) A co do Twojej sprawy...no ludzie ,dopiero jesteście ze soba 2 tyg...bez przesady...ja na jej miejscu bym do Ciebie też nie przyszła..nie dlatego ze nie chce,bo bardzo bym chciala,ale bym czula sie skrepowana itp...jesli jest niesmiala to tymbardziej...ja nie widze problemu jak utrzymujesz z nia kontakt to tymbardziej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihat
Gracias ---> więc fajnie się rozumiemy ja tak samo myśle, tak po za tym miedzy nami jest jak między każdą parą super po prostu, normalnie, widzimy się zawsze kiedy tylko jest kiedy, oczywiście ona z koleżankami też się spotyka ja z kolegami ale ze sobą bardzo często :) ostatnio tak wyszło od niedzieli dużo nauki ja w tym roku matura no i wiadomo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekhmm
on bez nicka- chodziło mi o te czary, o jakich pisałeś, czyli chyba o teleportację. ale jak to właściwie jest? najpierw musi być uczucie, czy ta cudowna maszyna? a jeśli jest urządzenie a nie ma uczucia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli jest uczucie to maszyna działa dużo sprawniej :) Jeśli nie ma to trzeba się trochę pomęczyć. Ale to są już filozoficzne rozważania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×