Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytam bo chce wiedziecc

czy da sie zrobic wesele na okolo 60 osob za 7-8 tys?

Polecane posty

Gość pytam bo chce wiedziecc

czy da sie? suknia moja z butami, welonem itp okolo 500zl, jego stroj okolo 400zl, obrazczki 300zl, ciasta zrobie sama z tesciowa bo dobrze pieczemy, tort skormny okolo 100zl, bukiet chce bialych rozyczek malych moze za 30 zl gora.dekoracje to kilka balonow na samochodzie( samochod mojego taty- elegancki, srebrny bedzie pasowal) i balony na sali.zaproszenia po 1 zl, albo zrobie sama, jak mi starczy czasu( jestem plastykiem:) ) fotografa i kamerzysty nie chcemy, ktos tam nam popstryka fotki i starczy:) ksiedzu damy moze z 300 zl , 80 zl w usc, dj jakis mysle ze okolo 1000 powinno sie znalesc..chyba..no i teraz jeszcze zostaje ile na osobe placimy w sali..hmm, tu wyjdzie na pewno duzo kasy..czy np w miesiaach gdy jest mniej slubow to mniej sie placi? znajde cos za 80-100 zl na osobe? no i alkohol jeszcze..jak myslicie, czy w ogole zataka sume moge zrobic takie wesele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdffd
wszystko się da, pytanie czy warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam bo chce wiedzieec
a czemu nie warto? po co mam kupic suknie za 3 tys, ktora bede miala na sobie przez jakies 10 godzin? wole taka za 300 zl:) po co mam komus placic za zrobienie ciast, skoro sama zrobie rownie dobre? po co mam wynajac samochod zeby przejechac nim kilka km, skoro moge wiziac rownie ladny i pasujacy od taty? nie wiem, moze jestem sknera,ale nie wyobrazam sobie wydawac kasy na cos, na czym moge zaoszczedzic.wydatkow jeszcze bedziemy mieli( zaczynamy urzadzac mieszkanie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam bo chce wiedzieec
tak bardzo oszczedzac nie chce tylko na sali i jedzeniu, bo znajac moja rodzine to by mi wmawiali ze ich zle ugoszcze..ehhh, w ogole wesele to nie na moja glowe, ja bym chciala tylko slub i do domku, ale coz, facet sie uparl, rodzina sie uparla:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ula la
Hej, nie wiem jak tam Wasz status majątkowy - jeśli nie amcie kasy a chcecie zrobic wesele to ok ale jesli jednak masz pieniądze to moze faktyznie troszke z Ciebie sknera :) Zebys tylko potem mężowi nie powiedziala: "po co mamy jechac w podroz poslubną do ciepłych krajów? W Radomiu też jest ślicznie!" ;-) Jesli jednak masz troche pieniedzy to rozwaz opcje wiekszych wydatkow - nie mozna czasem na wszystkim oszczedzac - ciesz sie swoim ślubem i zmien podejscie do całej otoczki - to się dzieje raz w życiu ;-) pozdrawiam i szczesia zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgd
buahaha już to widzę jak noc przed ślubem spędzisz na pieczeniu ciast dla 60 osób... żenada. ale skąpcy już tak mają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roz.pierducha
6 ciast to bedzie pewnie , tesciowa 3 i ona 3 - to chyba nie taka filozofia mnie też by było szkoda wywalać kupe szmalu na jeden wieczór - a już zwłaszcza na takie banialuki, jak samochód , dekoracje ławek w kosciele czy nie wiadomo jakie zaproszenia jedyne , co bym proponowała , to żeby fotograf był - albo przynajmniej zrócie sobie sesję w plenerze czy tam w studiu - bo takie zdjęcia to jest fajna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biala czekoladka
jeżeli pominiesz dj-a to bez problemu zrobisz wesele za tyle-trzeba wyhaczyc tylko dobre miejsce;-)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takjakas
pytam bo chce wiedziecc a masz juz suknie upatrzoną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie ze szkoda szmalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takjakas
pytam bo chce wiedziecc jestes tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam bo chce wiedziecc
jestem.za sukna sie rozgladam, albo kupie z allegro albo uszyje:) wiec groga na pewno nie bedzie:) butki chce na malym obcacie, bo jestem wysoka i takie, zebym je potem mogla tez noscic, np do strojow letnich a nie tylko raz na slub:) no i welon jeszcze jakis znajde, na razie nie mam zadnego na niego pomyslu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sknerus McKwak
Rany Boskie ! Coż to będzie za balllll ! A dolicz sobie jeszcze obrączki , fryzjera , organistę ... Przesadziłaś chyba z tymi 500 zł za suknię , buty, i welon ???? Albo kupisz przedpotopowy model albo owiniesz się prześcieradłem .... 60 osób po 100 zł ( co i tak jest taniochą - wiec nie wiadomo co w tym będzie ... ) to 6.000 zł Alkohol - 1.500 zł Suknia i dodatki - 500 zł ( hmmm ) Garniur - 400 zł Kościół - 300 zł Obrączki - 500 zł minimum DJ - 1000 zł. Plus fryzjer , bielizna , i takie tam ... Nie wygłupiaj sie może z tym weselem ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co wy od niej chcecie? to jej wesele i ma prawo je zorganizowac jak chce. tu chodzi o sakramet, a nie zakrapianoa bibke na 300 os. za ta kase spokojnie da se urzadzic wesele i to z klasa, a nie pelne kiczu itd. bylam na malym, rodzinnym weselu zorganizowanym wlasnie w ten sposob i bawilam sie 100 x lepiej niz na takim gdzie bylo kilkaset os, ktore ledwie sie znaly. goraco pozdrawiam i trzymam kciuki za organizacje imprezy, oby wiecej takich ludzi;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piszecie skapcy..a nie wiecie, ze zamozni ludzie czesto maja smak i klase dlatego zadko organizuja huczne wesela, tylko ktos z kompleksami urzadza wielkie imprezy zeby sie pokazac, nasz szczescie czasy sie zmieniaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabojadka w kratke
jak chcesz z siebie zrobic dziada to kup te zaproszenia po 1 zł:) upiecz sama ciasta(moze z zakalcem będzie pyszniejszy ) niz z cukierni.! tort na 60 osób ? hm raczej 3 będzie potrzeba. Soki, wino, woda mineralna, napoje, wódka. Nie rób z siebie dziada. za 300 zł suknię mozesz wypozyczyc przecudną a nie kupuj chłamu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 543210
Wszystko sie da. Można gościom zaserwowac np po piwku i po paczce slonych paluszkow. wyjdzie jeszcze mniej. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabojadka w kratke
ja buty zwykłe kupiłam za 110 zł i tak były najtańsze.Mój kupił garnitur 1200 zł, nie taki byle jaki za 300 zł ze wstyd w nim iśc. Buty sliczne 300 zł eleganckie. Suknie pożyczyłam za 800 łz, welon 150 zł. Ozdoba do włosów 50 łz, biżuteria 50 zł. Niby najtaniej a jednak uzbierac wszystko i nie wyjdzie tanio. a przystojenie kościoła....a solarium, majijaż, a pończochy, paznokcie, a fryzjer. :) oj widze ze dziadowac będziesz.najbardziej się uśmiałam z tymi ciastami:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mozna skapic na najpiekniejszy dzien w swoim zyciu?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?! oczywisce chyba ze wasza sytuacja materialna was do tego zmusza, ale w innym wypadku....... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sknerus McKwak
crazy bogie to nie chodzi o ilosc osób na weselu , ale o samo podejście .... I nie wydaje mi się aby autorka miała klasę , skoro do dekoracji wystraczą jej balony i zaproszenia ręcznie wypisane za 1 zł. Można urządzić wesele z klasą dla 60 osób . Oczywiście ! Ale balony przy samochodzi i brak np. kwiatów w Kościele to raczej dziadowanie a nie elegancja .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pranie wstepne
a kto powiedział , że wszędzie musi być ta wasza wsiowa elegancja z balonami powiązanymi w jakies serpentyny i pieprzonymi kwiatkami przyczepionymi do ławek w kosciele ? kto powiedział , że musi być suknia ślubna , a nie zwykła koktajlowa ? kto powiedział , ze trzeba po wsiowemu ustrzyć samochód i koniecznie wynająć , bo to , ze ojciec ma fajny , elegancki samochód , to nic , bo ma byc wypożyczony ? kto powiedział , ze musi byc wstretny welon , głupia szmata nie wiadomo po co ? jak chcecie , to sobie tak róbcie , ja bym chetnie poszła na proste , bezpretensjonalne wesele tych paskudnych , nabzdyczonych wesel nie cierpie i zwsze sie od nich wykręcam chetnie poszłabym na taką impreze , gdzie jedzie się do jakiegos dokmu czy - w przypadku większej liczby gosci - namiotu nad jeziorem , jest ognisko , jest grochówka w garze , grilowisko , jakieś sałatki , trochę alkoholu i można sie fajnie , na luzie pobawić; oczywiscie trzeba napisac w zaproszeniu , jaki to rodzaj imprezy , żeby się nie boczyli , że wyubierali się w suknie balowe , a tu się lata po trawie; dla gosci to fajnie , odpada strojenie sie w bambuchy , dla panwa młodych fajnie , bo wychodzi dużo , dużo taniej , ogólnie jest sympatycznie i swojsko tu panuje kurwa jakis monopol - po slubie ma byc weselicho i koniec , i nie ma że ktoś sobie sprawi jakis erzac - wszystko musi być z najwyzszej pólki te zaproszenia , że recznie wypisywane - i co , źle ? moja koleżanka pisała recznie i to jest jedyne zaproszenie , które zachowałam , bo jest dla mnie najbardziej osobiste - wszystkie te pisane przy pomocy maszyny wywliłam do kosza , bo to dla mnie jak ulotka zrecie się jak wiejskie suki; niech kazdy sobie urzadza tak swoje swieto , jak uważa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam bo chce wiedzieccco
co do zaproszen, kurwa, nie rozumiem, jak mam inaczej nie niz recznie wypisze? do drukarni mam dac zeby na kazdym imie i nazwisko wydrukowali zaposzonego? czy zaplacic komus za wypisanie?( bo samej nie mozna) nie mam zamiaru ac zaproszenia na karteczce z zeszttu, ale nie raz sama robilam kartki swiateczne itp ozdobne, sprzedaje je, sprzedaje swoje obrazy, to nie moge sama zrobic zaproszen? nie, po prostu szok, ide z tego forum, bo naprawde nie ma sensu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pranie wstepne
nie denerwuj sie , tu siedzi cała chmara takich wiedxm , co to wbiły sobie do głowy , ze to JEDEN DZIEŃ W ZYCIU (jakby to kazdy inny dzień nie był jedynym dniem w życiu) i że wszystko musi byc najpikniejsze i najdroższe , bo inaczej się jet "dziadem" jak czytam o sukienkach za 4 tysiące i że laska koniecznie chce taka miec , bo to JEDEN TAKIE DZIEN W ZYCIU , to sobie mysle - ok , jej sprawa , jej kasa , ale dla mnie to juz jest po prostu nieprzyzwoite i jak sobie pomysle , ile godzin trzeba przesiedzieć w pracy , ż4by kupic sobie jedną szmate na jeden dzień - to jakos nie moge sie oprzec wrazeniu , że ktos , kto to robi , jest zwykłym idiotą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiedźmą nie jestem
ale prawda jest taka , że jak siebędzie skąpić na wszelki sposób to efekt będzie wręcz odwrotny . Byłam na weselu , gdzie młoda para wydała na wszystko 13.000 ( na ok. 100 osób). Na ogródkach działkowych , z wynajętą kucharką. Efekt był taki , że w ostatnim tygodniu przed weselem musieli wziąć urlopy , żeby wszystko pozwozić dla tej kucharki ( no a skoro najniższym kosztem , to jeździli na jakieś targowiska i w inne dziwne miejsca). Alkohol żeby taniej był rozrabiany ze spirytusu. Do tej pory az mnie odrzuca . W kiblach po 3 godzinach zabrakło papieru toaletowego i na podłodze istny sajgon . No a kto ma posprzątać ? Burżujką żadną nie jestem , ale niektórych rzeczy nie da sie przeskoczyć ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anty-weselowa
to jest straszne co sie tutaj dzieje, lepiej zadluzyc sie i cale zycie spalacac ale trzeba pokazac ludziom-mnie stac, tak!!! glupota. przyjda, najedza sie i obgadaja!!! nigdy w zyciu nie wydalabym tyle kasy na wesele, ja bede miala tylko slub, bez przyjecia !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiedźmą nie jestem
ależ sie oczywiście zgadzam ! Jak ktoś nie ma kasy niech nie robi po prostu wesela. Bo uwazam że kombinowanie jak zaoszczędzić 2 zł na soku Hotrexu na rzecz tego z "Leader Price" i 20 zł na butach jest większym kiczem niż organizacja hucznego wesela z suknią za 3.000 zł ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja w ogóle nie robię wesela
bo naprawdę nie cierpię wesel - to dla mnie koszmar, męczyć się całą noc z osobami, z których połowy nie znam, a drugiej połowy nie chcę znać:O ślub, obiad z rodzicami i rodzeństwem w restauracji, i do domku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×